Reklama

Niedziela Małopolska

Chrystus pokrzywdzonych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyznaję, że przygotowując się do napisania tego artykułu, po raz pierwszy zobaczyłam obraz „Ecce Homo”. Wiem jednak, że do sanktuarium Ecce Homo św. Brata Alberta, przy Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Albertynek (przy ul. Woronicza w Krakowie) będę wracać…

Dzieje arcydzieła

Wyeksponowane w ołtarzu głównym Sanktuarium dzieło ma niezwykłą historię opisaną w licznych publikacjach. Adam Chmielowski rozpoczął pracę nad obrazem jeszcze we Lwowie (w 1879 r.), zanim wstąpił do zakonu jezuitów. W latach 80. XIX wieku płótno, na którym znajdowała się tylko głowa ubiczowanego Jezusa, Brat Albert miał ze sobą w Krakowie. Później przyznał, że wykończył obraz „po rzemieślniczemu”. Na co wpływ miała prośba metropolity obrządku greckokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego, któremu obraz bardzo się spodobał. W „Żywocie Brata Alberta” ks. Czesław Lewandowski napisał, że metropolita Szeptycki wręczył malarzowi ofiarę na biednych, a to sprawiło, iż ten pod „moralnym przymusem” ukończył pracę i przekazał obraz „Księdzu Metropolicie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przez wiele lat arcydzieło znajdowało się we Lwowie, a pod koniec życia właściciel przekazał wizerunek do Muzeum Archidiecezjalnego w tymże mieście. Po II wojnie światowej obraz trafił do Muzeum Sztuki Ukraińskiej we Lwowie. I to stamtąd udało się go Siostrom Albertynkom odzyskać w latach 70. XX wieku, kiedy, po wielu staraniach i zabiegach, doprowadzono do zamiany odnalezionego arcydzieła na obraz ukraińskiego malarza.

Na swej stronie (www.albertynki.pl) Siostry Albertynki piszą: „W Krakowie, dnia 21 lipca 1978 r. o godz. 18.00 odbyło się uroczyste powitanie obrazu przez bp. Albina Małysiaka i Siostry Albertynki zebrane w Domu Generalnym Zgromadzenia”.

Serce i „mandorla”

Wizerunek „Ecce Homo”, uznawany za jeden z najlepszych polskich obrazów religijnych, doczekał się wielu interpretacji. Znawcy podkreślają, że jest on specyficznym lustrem, w którym odbijają się zasadnicze i kluczowe wartości w życiu Brata Alberta, jest głosem jego duszy.

Reklama

Wiele istotnych informacji oraz cennych uwag na temat arcydzieła przekazuje wydana w 2007 r. (przez eSPe) książka „Ecce Homo”. Ks. Grzegorz Ryś (aktualnie biskup krakowski) podkreśla, że to dzieło, którego właściwie nie można skopiować, nawet dobrej fotografii nie da się mu zrobić. Autor przypomina o zarysowanym na obrazie sercu, przytaczając m.in. fragment publikacji ks. Konstantego Michalskiego, gdzie czytamy relację o odbiorze wizerunku przez wspomnianego już ks. metropolitę Szeptyckiego. Właściciel obrazu, pokazując go opisującemu spotkanie, miał powiedzieć: „Niech ksiądz popatrzy. Czerwona chlamida spada z ramion tak, że zarysowuje na ubiczowanej piersi Chrystusa olbrzymie serce. To zbiczowane Boże serce”. Oceniając wypowiedź, autor książki pisze; „Interpretacja (…) jest tak sugestywna, że odkąd człowiek o niej usłyszy, już nie potrafi patrzeć na ten obraz inaczej. Zawsze widzi Serce…”.

Autor kieruje naszą uwagę na jeszcze inny element. Proponuje porównanie obrazu z miniaturą zdobiącą znajdujący się na Wawelu „Ewangeliarz Emmeramski”. Pisze, że Pan Jezus z owej miniatury jest przedstawiony w migdale: „Historycy sztuki nazywają migdał „mandorlą” – Chrystus w mandorli…”. Po czym zauważa, że ten sam schemat można dostrzec w „Ecce Homo”: „Widać to zwłaszcza z lewej strony, gdzie płaszcz jest przedłużony delikatną kreską, która jest tak pociągnięta, że natychmiast mamy skojarzenie z migdałem – postać Pana Jezusa została wpisana w migdał. Widać tu błysk geniuszu Brata Alberta, ponieważ w sztuce migdał jest zawsze znakiem objawienia się Boga”

Iskierka nadziei

Przed obrazem klękają Siostry Albertynki, krakowianie oraz pielgrzymi przybywający tu z bliska i daleka. Albertynka, s. Samuela, zakrystianka z Sanktuarium, przyznaje, że w świątyni modli się coraz więcej pątników. Podkreśla: – Przed obrazem „Ecce Homo” zatrzymują się ludzie cierpiący, pokrzywdzeni, odrzuceni, znajdujący się na granicy fizycznej wytrzymałości. Tu sobie uświadamiają, że jest Ktoś, Kto cierpiał, i cierpi tak jak oni. Siostra dodaje, że modlący się przed wizerunkiem cierpiącego, skatowanego Jezusa odnajdują siłę, by zaakceptować to, co zsyła im Pan Bóg.

Reklama

Wskazując na obraz, s. Samuela zauważa: – Proszę spojrzeć na sportretowanego przez św. Brata Alberta Pana Jezusa. Jest ubiczowany, ukoronowany cierniem, okrutnie umęczony, a przecież z tego oblicza emanuje pokój, którego tak potrzebuje człowiek. Przymknięte oczy Chrystusa zachęcają do zwierzeń, do wyznań.

Moja rozmówczyni mówi, że kontemplujący twarz Jezusa przyznają, iż po modlitwie odchodzą stąd wolni: – Wychodzą na tyle mocniejsi, że na przykład próbują podjąć walkę o zmianę losu. Decydują się po raz kolejny zawalczyć o swe małżeństwo, o rodzinę. Zapewniają, że jeszcze raz spróbują poszukać pracy. S. Samuela nie kryje uznania dla udręczonych życiem ludzi: – Po modlitwie przed obliczem umęczonego Boga – Człowieka w tych pokrzywdzonych przez los rodzi się iskierka nadziei, która sprawia, że potrzebujący pomocy tu wracają.

W piątek, przed Niedzielą Palmową, w Sanktuarium obchodzony jest odpust ku czci Chrystusa „Ecce Homo”. – W tym dniu o 17. jest odprawiana główna Msza św. Wierni mogą też uczestniczyć w Drodze Krzyżowej z Chrystusem „Ecce Homo” – informuje s. Samuela.

Do udziału w odpuście zachęcam osoby, które jeszcze nie przeżyły spotkania z namalowanym przez św. Brata Alberta ubiczowanym Jezusem. Bo tych, którzy już modlili się przed „Ecce Homo”, namawiać nie trzeba!

2014-03-26 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PiS chce potępienia przez Sejm profanacji obrazu na Jasnej Górze

[ TEMATY ]

polityka

obraz

Jasna Góra

sejm

BOŻENA SZTAJNER

Klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości chce, by Sejm na rozpoczynającym się dziś trzydniowym posiedzeniu potępił w specjalnej uchwale profanację obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze, do której doszło w grudniu ub. roku. PiS złożyło w tym celu wniosek o uzupełnienie obrad Sejmu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Antoniego z Padwy

[ TEMATY ]

nowenna

św. Antoni

Karol Porwich/Niedziela

św. Antoni z Padwy

św. Antoni z Padwy

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Antoniego z Padwy lub w dowolnym terminie.

O przeczysta lilio niewinności, drogi klejnocie ubóstwa, jasna gwiazdo świętości, chwalebny św. Antoni, który miałeś szczęście piastować na rękach Boskie Dieciątko; oto ja pełen nędzy wszelakiej, uciekam się do Ciebie, błagając, byś mię wziął w Swoją opiekę. Jeśli potrzebujemy cudu czy łaski Kościół św. wzywa nas, byśmy się do Ciebie uciekali. Ufny więc w Twoją opiekę błagam Cię św. Antoni, racz mi wyprośić u Boga łaskę szczerego żalu za grzechy i łaskę miłowania Boga nade wszystko. Ufam, że za Twoją przyczyną zwyciężę wszystkich nieprzyjaciół swej duszy i będę służył Bogu. Ojcu najlepszemu przez całe swe życie w świętości i sprawiedliwości, by potem z Tobą kochać i uwielbiać Go na wieki w niebie. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję