Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Katolicka bibuła (2)

Nowy tytuł i szesnaście miesięcy „Solidarności”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez swojego opiekuna i przewodnika uczestnicy Duszpasterstwa Akademickiego przy Pocztowej ograniczyli swoją aktywność. Dopiero w styczniu 1980 r. ukazał się pierwszy numer „Korzeni”, będących w istocie kontynuacją „Domysłów” w poszerzonej formule. Pismo, sygnowane przez „środowisko młodej inteligencji katolickiej w Szczecinie”, było wynikiem współpracy dwóch szczecińskich DA: przy ul. Pocztowej, gdzie o. Czumę na stanowisku duszpasterza akademickiego zastąpił o. Józef Pituch TJ, oraz przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa pod opieką ks. Antoniego Dudka TChr. Głównym inicjatorem i redaktorem pozostał Przemysław Fenrych.

„Korzenie”

Nowy tytuł nawiązywał do cytatu z „Kazań sejmowych” ks. Piotra Skargi, przywołanego przez Jana Pawła II podczas pierwszej pielgrzymki do ojczyzny w 1979 r., na pl. Zwycięstwa w Warszawie: „Ten stary dąb tak urósł, a wiatr go żaden nie obalił, bo korzeń jego jest Chrystus”. Na okładce zamieszczono także fragment wypowiedzi Papieża podczas tej samej pielgrzymki na krakowskich Błoniach: „Proszę was, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Założenia

Pismo z założenia miało składać się z trzech działów. Dział pierwszy zawierać miał artykuły, których wspólnym mianownikiem miało być poszukiwanie tytułowych korzeni i umacnianie się w nich. Wyjaśniano przy tym: „Jesteśmy chrześcijanami i po chrześcijańsku, po katolicku, chcemy patrzeć na świat. Chcemy patrzeć na świat przez pryzmat Ewangelii, chcemy poprzez Ewangelię go zrozumieć i w jego sprawach uczestniczyć. Kościół i Polska – dzisiaj i wczoraj – nasza świadomość i odpowiedzialność za otaczającą nas rzeczywistość – to problemy, które nas interesują. I zamieszczać pragniemy każdy poruszający ważne sprawy tekst”. Dział drugi pomyślany został jako kontynuacja dotychczasowej formy „Domysłów” – miał stanowić forum dla wypowiedzi uczestników DA na zadane z góry tematy przewodnie. W dziale trzecim pod hasłem „Chrześcijański Szczecin” planowano publikować teksty ściśle związane ze środowiskiem szczecińskim. Zapraszano przy tym do dzielenia się wspomnieniami na temat kształtowania się życia religijnego miasta po 1945 r. zwłaszcza ludzi starszych.

Reklama

Numer pierwszy

Według przedstawionego powyżej schematu, podzielony został pierwszy numer „Korzeni”. W dziale pierwszym zawarto dwa artykuły: „By świat otwierał się na Boga” autorstwa Przemysława Fenrycha (występującego jako Tadeusz Jastrzębiec) oraz „Sytuacja demograficzna Polski” opatrzony pseudonimem „Dominik Januszpolski” (prawdopodobnie posługiwał się nim Zbigniew Szymański lub Michał Plater-Zyberk, co trudno dziś ostatecznie ustalić, gdyż obaj nie żyją), w którym poddano krytyce politykę demograficzną władz PRL, wychodząc od wskazania jako źródło załamania rozwoju demograficznego Polski Ustawę z 27 kwietnia 1956 r. o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. W dalszej części autor wskazywał na różne aspekty negatywnego, jego zdaniem, oddziaływania wspomnianego aktu prawnego oraz proponował rozwiązania z zakresu szeroko rozumianej polityki społecznej (od zwiększenia dodatków rodzinnych, przez zwiększenie metrażu budowanych mieszkań, po propagowanie naturalnych metod regulacji poczęć), mogące wpłynąć na poprawę tytułowej sytuacji demograficznej PRL.

Fenrych podjął natomiast tym razem rozważania na temat wpływu Kościoła katolickiego na rozwój cywilizacji, przedstawiając przy tym stosunek katolickiej moralności i nauki społecznej do państwa i prawa. Przypominał, że „Kościół katolicki zawsze akcentował swoją niezawisłość od władzy państwowej. Kościół działa w innej rzeczywistości niż władza państwowa – ich kompetencje są różne. Państwo ma uporządkować, zorganizować życie ludzi na ziemi, Kościół natomiast ma doprowadzić człowieka do Boga i w pracy tej państwo może być pomocą, nie może jednak dowolnie ingerować”. Poddał jednocześnie krytyce próby takich ingerencji, charakterystyczne dla wszelkich totalizmów, wskazując, że historia dała już wiele przykładów na to, że są one tragiczne w skutkach. Należy mieć przy tym świadomość, że siły duchowe mają przewagę nad materialnymi (co za tym idzie, moralność stoi ponad prawem) oraz, o czym pisał już św. Paweł, każda władza pochodzi od Boga. Władca musi się zatem podporządkować w pierwszej kolejności prawu boskiemu, prawu moralnemu, a jeśli tego nie robi, to jego zarządzenia nie mają obowiązującej mocy i powinien być on pozbawiony funkcji. W dalszej części tekstu odnajdziemy także wyłożenie podejścia Kościoła do organizacji społeczeństwa. Jest to podejście personalistyczne, w którym ważny jest każdy człowiek, każda jednostka. Fenrych przeciwstawiał temu sytuację, w której człowiek liczy się tylko jako część zbiorowości, zdecydowanie przez Kościół odrzucaną. Analogie do peerelowskiej rzeczywistości, mimo iż tekst został przygotowany jako wykład na temat katolickiej nauki społecznej w szerszym znaczeniu, były nad wyraz czytelne.

Reklama

Tematem przewodnim, tym razem występujących już tylko jako dział (choć z zachowaniem dotychczasowej numeracji za jego tytułem postawiono cyferki 8/9), „Domysłów” w pierwszym numerze „Korzeni” była „informacja”. Warto zwrócić uwagę na podjęte w tym kontekście przez jednego z autorów, podpisanego imieniem Janusz, rozważania na temat cenzury. Nawiązując do sytuacji panującej w Polsce, pisał on m.in.: „Ograniczenia wydawanych nakładów pozycji literatury, które nie są zbieżne z uznawanym trendem, przy jednoczesnym zalewie rynku księgarskiego dziesiątkami czy setkami tysięcy pozycji bez znaczenia dla ludzkiego postępu i rozwoju, są czymś niedozwolonym. Jest to obniżenie percepcji, a przez ilość informacji jest to ograniczenie świadomości całego narodu. Zakaz wypożyczania niektórych pozycji w bibliotekach, krępowanie i uniemożliwianie dyskusji czy to na łamach prasy, czy na co dzień, wyraźnie łamie demokratyczne zasady życia. A przecież przez nas, przez nasze życie ujawnia się wolność. Każde dławienie, przymuszanie do milczenia jest wyrazem niewoli. A tylko w wolności, słowa może pojawić się obecność wszystkich innych rodzajów wolności”. Uzupełnienie „domysłów” uczestników duszpasterstwa akademickiego na temat informacji stanowił dokument wydany na zakończenie obrad 164. Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski w 1978 r., w którym biskupi poddali krytyce sytuację panującą w PRL, w której Kościół pozbawiony został dostępu do środków masowego przekazu, które „zostały opanowane przez państwo i oddane na służbę ideologii, której celem jest wychowanie bez Boga”.

Reklama

W zamykającym pierwszy numer „Korzeni” dziale „Chrześcijański Szczecin”, poza tekstem redakcyjnym, w którym przedstawiono szczegółowo jego założenia, zamieszczono jeden artykuł. Andrzej Strażyński opisał w nim bieżące działania podejmowane w ramach aktywności szczecińskich duszpasterstw akademickich.

Szczeciński Klub Katolików

Pierwszy numer „Korzeni” doczekał się kontynuacji dopiero po dwóch latach. W okresie tym sytuacja w Polsce zmieniła się w sposób zasadniczy. W wyniku wydarzeń Sierpnia ’80 i powstania NSZZ „Solidarność”, szansę samoorganizacji i podjęcia niezależnej działalności na legalnej płaszczyźnie zyskały, oprócz robotników, także inne grupy społeczne, zawodowe i środowiska. Z szansy tej skorzystali także aktywni katolicy. W skali całego kraju do dotychczasowych pięciu zarejestrowanych Klubów Inteligencji Katolickiej dołączyło kilkadziesiąt kolejnych, wśród których znalazł się także Szczeciński Klub Katolików zarejestrowany jako jeden z pierwszych 4 grudnia 1980 r.

Reklama

W kolejnych miesiącach Szczeciński Klub Katolików wybrał stałe władze oraz rozwinął oficjalną działalność, będącą w znacznym stopniu kontynuacją (jednak już w znacznie szerszym zakresie) dotychczasowych form aktywności środowiska, skupiając się przy tym na organizacji otwartych wykładów i dyskusji. Choć w ramach klubu powstała także sekcja informacyjna prowadzona przez Andrzeja Beringa i Grzegorza Prątnickiego, to jej prace ograniczały się do wydawania broszur informacyjnych na temat bieżącej działalności i planów stowarzyszenia, które w sierpniu 1981 r. przybrały formę wydawanego odtąd regularnie, co miesiąc, w czterostronicowej formie biuletynu informacyjnego – „Informacji Klubowych” (do wprowadzenia stanu wojennego ukazały się cztery numery).

W okresie między grudniem 1980 r. a grudniem 1981 r. wielu członków Szczecińskiego Klubu Katolików zaabsorbowanych było w znacznej mierze działalnością w samej „Solidarności”, w tym także tworzeniem prężnie rozwijającej się prasy związkowej. Dotychczasowy redaktor „Domysłów” i „Korzeni” Przemysław Fenrych w 1981 r. wszedł do Prezydium Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego, w którym odpowiadał za informacje, obejmując jednocześnie funkcję jego rzecznika prasowego oraz redaktora naczelnego wydawanego przez zarząd „Komunikatu”.

2014-03-26 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msze publiczne zostaną wznowione w Austrii 15 maja

[ TEMATY ]

prasa

Austria

zagraniczna

koronawirus

©Gebetsaktion Medjugorje Wien

Kard. Christoph Schönborn nazywa Medjugorie „konfesjonałem świata”

Kard. Christoph Schönborn nazywa Medjugorie „konfesjonałem świata”

Sebastiam Kurz wydał obwieszczenie podczas konferencji prasowej w Wiedniu w południe czasu lokalnego 21 kwietnia.

Ojciec Peter Schipka, sekretarz generalny konferencji biskupów austriackich, potwierdził, że liturgie

CZYTAJ DALEJ

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Niedziela wrocławska 13/2010

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami wyjątkowy czas - Wielki Tydzień. Głębokie przeżycie i zrozumienie Wielkiego Tygodnia pozwala odkryć sens życia, odzyskać nadzieję i wiarę. Same Święta Wielkanocne, bez prawdziwego przeżycia poprzedzających je dni, nie staną się dla nas czasem przejścia ze śmierci do życia, nie zrozumiemy wielkiej Miłości Boga do każdego z nas. Wiele rodzin polskich przeżywa Święta Wielkanocne, zubożając ich treść. W Wielkim Tygodniu robi się porządki i zakupy - jest to jeden z koszmarniejszych i najbardziej zaganianych tygodni w roku, często brak czasu i sił nawet na pójście do kościoła w Wielki Czwartek i w Wielki Piątek. Nie pozwólmy, by tak stało się w naszych rodzinach.

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję