Reklama

Felietony

Sądy wolne, a nawet „zatkane”

Czekanie na pierwszą rozprawę frankową zajmuje średnio 4-6 lat i stało się już normą w Polsce. Jak wynika z danych zebranych w sądach przez RMF FM kredytobiorcy, którzy czują się oszukani, w praktyce są pozbawiani prawa do szybkiego dochodzenia sprawiedliwości.

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dane są zatrważające: według stanu na koniec minionego roku, w sądach powszechnych oczekiwało na rozstrzygnięcie 204 066 spraw frankowych, z czego ponad 74 tys. spraw w sądach apelacji warszawskiej, w tym 46 728 spraw w Sądzie Okręgowym w Warszawie.

„Obecnie sprawy frankowe stanowią 38,7 proc. wszystkich spraw cywilnych procesowych w sądach okręgowych I instancji. W Sądzie Okręgowym w Warszawie wskaźnik ten wynosi 64 proc.” – czytamy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozgłośnia nie łączy tego z polityką i problem jest rzeczywiście bardziej złożony, ale faktem jest, że nieuznawanie obowiązujących ustaw, które regulują sposób wyboru składu Krajowej Rady Sądownictwa oraz nieogłaszanie przez ministra sprawiedliwości konkursów na stanowiska sędziowskie z miesiąca na miesiąc zwiększa „zator” w sądach i wydłuża tym samym czasie rozstrzygania spraw. Do tego paraliż potęguje podejście rządzących do tysięcy sędziów, którzy zostali powołani w ostatnich latach, a teraz nagle władza uzurpuje sobie prawo do ich prześladowania za to, że skorzystali z wynikającego z obowiązujących przepisów – prawa i zostali sędziami albo awansowali.

Reklama

Wczoraj na przykład resort Adama Bodnara ogłosił, że wszczął procedurę odwołania z funkcji dwóch sędziów. Tak, polityk odwołuje sędziów. Niezawisły oczywiście polityk, deklarujący przywiązanie do trójpodziału władzy (art. 10 Konstytucji). Jak to się ma jedno dotyczy drugiego? Nijak. Minister chce odwołać prezesa Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju, sędziego Sądu Okręgowego w Rybniku Tomasza Łatanika oraz z funkcji wiceprezes Sądu Rejonowego w Jastrzębiu-Zdroju, sędzi tego sądu Anny Trybek. Bodnar już zawiesił ich w pełnieniu czynności ze skutkiem od dnia 4 kwietnia br. Można? Można.

Do tego dochodzi klimat polowania, podbity planami legislacyjnymi z „czynnym żalem” sędziego przed rządem na czele. Ostatnio resort Bodnara przeszedł do czynów, a nawet ogłosił je przed rozpoczęciem. W komunikacie na stronie MS poinformowano, że „Rzecznik Dyscyplinarny Ministra Sprawiedliwości postawił zarzuty dyscyplinarne sędziom-członkom nieprawidłowo powołanej Krajowej Rady Sądownictwa”, mimo iż oni żadnych zarzutów jeszcze nie dostali, jak się później okazało z komunikatu samej KRS. To ciało konstytucyjne jest pod stałym naciskiem, groźbami i szykanami politycznymi, ze względu na to, że zasiadają w nim niezależni od rządu sędziowie. I to oni właśnie mają być ofiarami bezprawnego podejścia władz, zgodnie z którym opinia i wola polityczna stoją nad obowiązującym prawem, ustawami, Konstytucją RP i wyrokami Trybunału Konstytucyjnego. Sędziom tego ostatniego brutalnie i ostentacyjnie zabrano pieniądze z ich wynagrodzeń. „Uśmiechnięta Polska” w pełnej krasie.

To nie wszystko, bo w ramach polowania na sędziów z Krajowej Rady Sądownictwa, już pojawiają się zapowiedzi represji wobec sędziów, którzy się na ich listach poparcia... podpisali. To być może nie koniec, bo na takich listach podpisało się również tysiące obywateli, a więc i za nich trzeba będzie się wziąć.

Gdzie są granice szaleństwa? Niestety tylko w rękach wyborców, 18 maja i w drugiej turze wyborów prezydenckich, a na nich z pewnością może wpłynąć rosnący zator w polskich sądach.

Tylko czy tak powinno być? Z pewnością nie, system sądownictwa powinien działać maksymalnie płynnie – niezależnie od tego kto rządzi i jakie są aktualne preferencje polityczne obywateli. Tylko do tego należałoby mieć równe podejście do prawa. Nie identyczne pomysły, bo te politycy mają różne, to ma swój głęboki sens, ale uczciwe podejście do prawa, konkretnych instytucji (takich jak TK, KRS, prezydent itd.) i ich prerogatyw. A z tym niestety wciąż i to rosnący problem mają ci, co najgłośniej krzyczeli „praworządność” z hasłem „KONSTYTUCJA” na koszulkach.

2025-04-09 07:19

Ocena: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szansa dla opozycji

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Precedensowa” – tak o uchwale PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r. powiedział jej szef Sylwester Marciniak.

Decyzja Komisji oznacza, że dotacja dla największej partii demokratycznej w Polsce będzie pomniejszona o 10 mln zł, a ponadto Prawo i Sprawiedliwość będzie pozbawione w całości subwencji z budżetu państwa przez trzy lata. W sam raz na okres kampanii prezydenckiej w 2025 r. i parlamentarnej 2027 r. Czy jest to zamach na demokrację? Na swój sposób tak, jeśli przyjąć, że demokracja to nie tylko możliwość dokonania wyboru przy urnie przez obywatela, ale i prawdziwy wybór między tymi wyborami oraz równość szans w prowadzeniu polityki przez wszystkie partie polityczne. To zostało zachwiane, jednak bardzo szybko może się okazać, że bumerang rzucony w stronę PiS – wróci ze zdwojoną siłą do Donalda Tuska.
CZYTAJ DALEJ

Nowy rys pontyfikatu Leona XIV: Miłość i Jedność

2025-05-18 11:20

[ TEMATY ]

komentarz

homilia

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Spójrzcie na Chrystusa! Otwórzcie się na propozycję Jego miłości! – jak bardzo te słowa Leona XIV wygłoszone w homilii podczas mszy inaugurującej pontyfikat przypominają te wypowiedziane z tej samej okazji przez Jana Pawła II: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”! To pokazuje, jak Chrystocentryczny jest nowy papież Amerykanin, jak kieruje uwagę człowieka i współczesnego świata na samego Chrystusa. Natomiast hasło tego pontyfikatu, jak wynika z programowej homilii, brzmi: Miłość i jedność.

Wiele znaków i symboli towarzyszyło inauguracji pontyfikatu, począwszy od momentu, kiedy Leon XIV objechał plac św. Piotra otwartym papamobile i pokazał, jak będzie wyglądać jego komunikacja– oparta na bliskości i wychodzeniu do ludzi. „Na gorąco” zwrócę uwagę jedynie na kilka aspektów poruszonych w homilii.
CZYTAJ DALEJ

Szczytno: Podejrzany o zabójstwo księdza zostanie poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej

2025-05-19 07:30

[ TEMATY ]

zabójstwo

śmierć kapłana

Instytut św. Maksymiliana Kolbego

ks. prałat Lech Lachowicz

ks. prałat Lech Lachowicz

Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał postanowienie o poddaniu obserwacji sądowo-psychiatrycznej Szymona K. podejrzanego o zabójstwo księdza w Szczytnie. Ma to pomóc w ustaleniu czy był on poczytalny w czasie zdarzenia.

Szymon K. jest podejrzany o zabójstwo w listopadzie 2024 r. proboszcza na plebanii jednej z parafii w Szczytnie. W śledztwie ustalono, że mając przy sobie metalowy toporek wdarł się do wnętrza budynku, a następnie zaatakował 72-letnego duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję