Reklama

Sól ziemi

Struktura imperium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agresja Rosji wobec Ukrainy wywołała falę komentarzy, podobną do tych z drugiej połowy lat 80. ubiegłego wieku. Tak jak wówczas Zachód przeceniał żywotność imperium w sowieckim wcieleniu, tak przez ostatnie lata Zachód nie docenia siły odradzającego się imperium w nowym putinowskim wydaniu.

Te przeszacowania i niedoszacowania wynikają ze słabej znajomości Rosji i niezrozumienia logiki imperium rosyjskiego. Błędy w ocenach wynikają też z patrzenia na to państwo przez pryzmat zachodnich standardów. W Rosji inaczej podchodzi się do praw człowieka czy relacji obywatel – państwo. Ponadto państwo rosyjskie dysponuje tworzoną od wieków doktryną imperialną „zbierania ziem ruskich”, która świetnie wpisuje się w rosyjską mentalność i scala z władzą rosyjskie społeczeństwo. Trzecia kadencja prezydencka Putina – skoncentrowana na konsolidacji wpływów rosyjskich i odbudowie siły imperium – nacechowana jest swoiście zaadaptowaną do realiów współczesności kontynuacją tradycji samodzierżawia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rosja ma również bogate doświadczenie w budowaniu i zarządzaniu imperium. Dysponuje wykształconą i doświadczoną kadrą państwową, umiejącą poruszać się w świecie globalnej polityki. Ma sprawną służbę zagraniczną, aparat bezpieczeństwa, wywiad, struktury propagandy i dezinformacji, potrafiące oddziaływać globalnie, oraz wpływy polityczne i gospodarcze na całym świecie. Choć armia jest niedoinwestowana i nie została w pełni zmodernizowana, to jednak dysponuje efektywnymi siłami strategicznymi. Szczególnie rozbudowywane są wojska pancerne, siły powietrzno-desantowe, wojska rakietowe dysponujące pociskami jądrowymi o zasięgu międzykontynentalnym. Poza tym Rosja posiada kilkaset okrętów nawodnych oraz kilkadziesiąt pozostających w nieustannym ruchu krążowników podwodnych o napędzie atomowym, zdolnych swymi rakietami z głowicami jądrowymi dosięgnąć każdego celu na ziemi.

Reklama

Nie dziwi zatem fakt, że Rosja bardzo szybko odbudowuje swoją pozycję. Jej politycy myślą strategicznie i potrafią wykorzystać sprzyjającą koniunkturę do odtworzenia imperium. Piętą achillesową Rosji jest gospodarka, a jej produkt krajowy brutto daje jej dopiero 9. miejsce na świecie i jest zaledwie 3,5-krotnie większy od PKB Polski, jednak niewyczerpane złoża strategicznych surowców, takich jak materiały radioaktywne, ropa, gaz oraz największa na świecie produkcja złota, powodują, że i tak wszyscy muszą się z nią liczyć i siła tego państwa jest niewspółmierna do jego wskaźników ekonomicznych. To prawda, że jeśli w bilansie Rosji odejmie się olbrzymie zyski z eksportu surowców, to jej gospodarka pozostaje rachityczna, ale z drugiej strony Europa jest np. uzależniona w 50 proc. od rosyjskich dostaw gazu.

W Moskwie nie myśli się doraźnymi kategoriami ekonomicznymi, ale długookresowymi celami imperialnymi. Eksport strategicznych surowców, tak samo jak potencjał militarny czy położenie geopolityczne, jest przede wszystkim instrumentem polityki. To, jaka będzie Rosja, zależy jednak nie tylko od kremlowskich strategów, ale także od zdolności USA i Europy Zachodniej do prowadzenia skutecznej polityki wobec odradzającego się imperium. Tymczasem kryzys ukraiński unaocznia, że Zachód nie ma jednolitej i długofalowej strategii wobec Moskwy.

* * *

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz eseista, autor 10 książek i ponad 1300 tekstów prasowych. W latach 1997 – 2001 poseł na Sejm RP; w latach 2002-05 wiceprzewodniczący, a następnie przewodniczący Rady m.st. Warszawy; w latach 2005-07 sędzia Trybunału Stanu; od 2011 r. jest senatorem RP.
www.jmjackowski.pl

2014-04-08 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Entuzjazm głoszenia Ewangelii

2024-05-09 10:50

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Duchowy entuzjazm, z jakim apostołowie głosili prawdę o Chrystusie zmartwychwstałym, był znakiem dla innych, że mówili prawdę.

Wniebowstąpienie Pańskie Ewangelia (Łk 24, 46-53)

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję