Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Krwawy Wielki Piątek

7 kwietnia 1944 r. Niemcy zastrzelili na niegowonickiej ziemi 13 osób. Dzień ten przeszedł do historii jako krwawy Wielki Piątek. Każdego roku parafianie oddają hołd pomordowanym i modlą się w ich intencji. 70. rocznica tragedii stała się okazją do szczególnego upamiętnienia ofiar

Niedziela sosnowiecka 16/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

historia

Agnieszka Raczyńska - Lorek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystej Mszy św. w niedzielę 6 kwietnia w kościele św. Franciszka z Asyżu w Niegowonicach przewodniczył proboszcz, ks. Artur Przybyłko, który dokonał aktu poświęcenia tablicy pamiątkowej umieszczonej w kruchcie świątyni. Tablica wykonana jest z marmuru dębnickiego, a na niej widnieją słowa: „Bóg – Honor – Ojczyzna. W hołdzie tym, którzy zostali bestialsko zamordowani podczas pacyfikacji wsi, zginęli w nieludzkich warunkach w obozach koncentracyjnych, żołnierzom poległym w obronie ojczyzny, tym, którzy oddali swoje życie w walce z okupantem w różnych formacjach wojskowych i partyzanckich, w 70.rocznicę Krwawego Wielkiego Piątku – 7.04.1944 r. – wspólnota parafialna św. Franciszka z Asyżu, 7.04.2014 r.”. W górnej części epitafium umieszczono podobizny kapłanów – ks. Teofila Banacha, który uratował wieś przed całkowitą zagładą i ks. Andrzeja Nodzyńskiego, który zginął w czasie wojny.

Reklama

Na uroczystość przybyli przedstawiciele władz powiatowych i gminnych, kombatanci, radni, sołtysi. Kościół po brzegi wypełnili wierni niegowonickiej wspólnoty, wśród których pamięć o pomordowanych jest wciąż żywa. Wiele rodzin związanych jest bezpośrednio z nimi, a niektórzy pamiętają krwawy Wielki Piątek. Społeczność Niegowonic, władze powiatu zawierciańskiego i gminy Łazy byli zaangażowani w przygotowanie uroczystości. W jubileuszowe obchody włączył się m.in. Zespół Szkół nr 2 w Niegowonicach, a zwłaszcza gimnazjaliści, którzy pod kierunkiem dyrektor, mgr Teresy Kubasik przygotowali program pieśni i poezji patriotycznej. – Obchodom towarzyszyła wystawa w parafialnej świątyni. Zaprezentowano fotografie ze zbiorów rodzinnych, obozowe listy i inne pamiątki czasu okupacji – wyjaśnia Beata Kuc, parafianka, przewodnicząca komitetu obchodów krwawego Wielkiego Piątku. Piękną oprawę muzyczną Liturgii zapewniła strażacka orkiestra dęta, Zespół Śpiewaczy „Jura” oraz organista, Dariusz Ludwikowski z wiernymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Trzeba zaznaczyć, że nasza miejscowość, jak i inne należące do parafii – Grabowa oraz Błojec mocno ucierpiały w latach wojny i okupacji. W wyniku akcji przeprowadzanych tu przez Niemców poległo wielu ludzi, a z obozów koncentracyjnych wielu nie powróciło. Dlatego też wspólnie z Księdzem Proboszczem i parafianami postanowiliśmy ufundować epitafium będące symbolem naszej żywej pamięci o wydarzeniach okrutnych lat wojny, a dla wielu rodzin miejscem wspomnienia bezimiennych mogił ich krewnych, żołnierzy Wojska Polskiego i ofiar obozów koncentracyjnych – podkreśla parafianin, historyk i dusza sprawcza całego przedsięwzięcia, Stanisław Kwiatkowski.

W czasie II wojny światowej poległo 10 żołnierzy z Niegowonic i 3 żołnierzy z Grabowej. Podczas akcji żandarmerii niemieckiej 26 maja 1941 r. w Grabowej zginęło 2 mężczyzn, a w 1943 r. w Niegowonicach zginęło 4 mężczyzn. W krwawy Wielki Piątek w Grabowej zginęło 6 mężczyzn, a w Niegowonicach jedna kobieta i 6 mężczyzn. 16 czerwca 1944 r. podczas pacyfikacji przysiółka Błojec zginęło 11 mieszkańców i 6 partyzantów, a 11 listopada 1944 r. w Niegowonicach zginęło 2 mężczyzn i jedna kobieta. W obozach koncentracyjnych z Niegowonic zginęło 38 mieszkańców, z Grabowej 23. W innych okolicznościach w czasie okupacji zginęło 14 mieszkańców Niegowonic i 9 mieszkańców Grabowej.

W Wielki Piątek 7 kwietnia 1944 r. wczesnym rankiem oddziały gestapo i żandarmerii w liczbie ok. 500 otoczyły wieś Niegowonice i sąsiednią wieś Grabową. Wszyscy mieszkańcy mieli zgłosić się do szkoły. Była to sala w prywatnym budynku na „krzyżówce”. Po okazaniu dokumentów kierowani byli do okolicznych stodół – w zabudowaniach gospodarczych mieszkańców Niegowonic: Cieślika, Bugajskiego, Śliwińskiego, Ludwikowskiego i Kozy. Kobiety z dziećmi oddzielono od mężczyzn i umieszczono w oddzielnych stodołach. Kobiety płakały, dzieci krzyczały z przerażenia, wszyscy modlili się. W tym czasie Niemcy przeszukiwali zabudowania oraz kościół; weszli na chór i zamierzali przeszukać wieżę kościelną, jednak ks. proboszcz Teofil Banach zapewnił, że nikogo tam nie ma. Zaprosił Niemców na plebanię, by odwieść ich od tego zamiaru, bowiem na wieży ukrytych było 5 mężczyzn z Niegowonic zaangażowanych w działalność konspiracyjną.

Niemcy zastrzelili podczas akcji 13 osób. Ich ciała przewieziono na „krzyżówkę”. Mieszkańców wypuszczono ze stodół. Przemówił do nich dowódca całej akcji, a zarazem szef zawierciańskiego gestapo. Powiedział, że akcja była skierowana przeciwko mieszkańcom w odwecie za akcję partyzancką przeprowadzoną w Niedzielę Palmową na konfidencie Hoffmanie i oznajmił, że w zupełnie inny sposób zakończyła by się dla nich, gdyby zginął choć jeden żołnierz niemiecki. Potem kazano wszystkim udać się do domów, a ofiary przewieziono na cmentarz do Łaz i tam pochowano we wspólnej mogile.

2014-04-16 15:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zniesławiony król

Niedziela Ogólnopolska 49/2020, str. 46-47

[ TEMATY ]

historia

Portret Stanisława Augusta Poniatowskiego, mal. Marcello Bacciarelli

Stanisław August Poniatowski był przykładnym władcą oświeceniowym, lecz wobec rozbiorów niknie świadomość reform, które inicjował i próbował przeprowadzać celem wzmocnienia państwa.

Już współcześni zwykli pisać o nim per Ciołek. Udawali, oczywiście, że ma to związek z rodowym herbem Poniatowskiego, w którym znajduje się wizerunek młodego byczka, lecz dla wszystkich było jasne, że chodziło o obrażenie króla. Czy docinki te wynikały z rzetelnej oceny sytuacji, czy może zwolennicy księcia Adama Czartoryskiego nie mogli się pogodzić z faktem, że to właśnie Stanisław August Poniatowski (po kądzieli spokrewniony z Czartoryskimi) zasiadł na tronie?
CZYTAJ DALEJ

100 osób niesie intencję trzeźwości w pieszej pielgrzymce z Radomia do Niepokalanowa

2025-07-02 17:56

[ TEMATY ]

trzeźwość

Radom

Niepokalanów

pielgrzymka trzeźwości

Karol Porwich/Niedziela

Z Radomia wyruszyła 26. Piesza Pielgrzymka w Intencji Trzeźwości do Niepokalanowa. Pątnicy mają do pokonania 120 kilometrów. Towarzyszy im hasło "Odpowiedzialni za trzeźwość".

Mszy świętej na rozpoczęcie pątniczego trudu przewodniczył w radomskiej katedrze bp Marek Solarczyk. On też wygłosił homilię. Mówił, że pielgrzymka to nie tylko wysiłek, ale doświadczenie wspólnoty. Życzył, aby pielgrzymka przyniosła takie owoce. - Życzę wytrwałości, doświadczenia wspólnoty, jedności, ale i tych darów, które was umocnią, a przez was będą umocnieniem dla innych, przemianą ludzkich dusz, aby intencja trzeźwości i tej otwartości, odpowiedzialności człowieka za to, co ludzkie i Boże, były bliskie każdemu - mówił pasterz Kościoła radomskiego.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina: siostry niosą pokój i radość pośród cierpienia i niepewności

2025-07-03 16:39

[ TEMATY ]

cierpienie

radość

Ukraina

siostry

Karol Porwich/Niedziela

W Krzywym Rogu w Ukrainie, w oblężonym regionie Dniepropietrowska, siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi niosą pokój i radość mieszkańcom. Wśród nieustannych dźwięków syren przeciwlotniczych i codziennych trudów wojny, niestrudzenie wydają posiłki ubogim, wspierają miejscowe dzieci i poprzez muzykę tworzą chwile pocieszenia.

Na wschodzie Ukrainy, w samym środku wojny, Siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi ucieleśniają swój franciszkański charyzmat, niosąc pokój w kontekście naznaczonym chaosem i niesprawiedliwością. Pomimo niepewności codziennego życia, ciągłego zagrożenia i zmęczenia spowodowanego syrenami przeciwlotniczymi, pozostają niezłomne w swojej misji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję