Reklama

Wiadomości

110. rocznica ludobójstwa Ormian – pamięć, która trwa

Dzisiaj mija 110 lat od jednej z najbardziej tragicznych kart XX wieku – ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim. Choć od tamtych wydarzeń minęło ponad stulecie, pamięć o ofiarach nadal jest żywa, a ich losy stanowią przestrogę przed nienawiścią i brakiem reakcji świata na cierpienie niewinnych.

[ TEMATY ]

pamięć

tragedia

ludobójstwo Ormian

110 lat

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sejm oddał hołd ofiarom

Z powodu tego bolesnego zdarzenia Sejm Rzeczypospolitej Polskiej 19 kwietnia 2005 r. nieoczekiwanie podjął specjalną uchwałę w 90. rocznicę ludobójstwa Ormian. Przyjęty przez aklamację dwuzdaniowy dokument głosi:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Sejm RP składa hołd ofiarom ludobójstwa popełnionego na ludności ormiańskiej w Turcji podczas Pierwszej Wojny Światowej. Pamięć o ofiarach tej zbrodni i jej potępienie jest moralnym obowiązkiem całej ludzkości, wszystkich państw i wszystkich ludzi dobrej woli. W ten sposób Polska stała się czternastym państwem świata, które w rezolucji parlamentarnej uznało wydarzenia z lat 1915-22 za ludobójstwo. Posłowie podkreślili znaczenie prawdy historycznej w budowaniu pokoju i dialogu między narodami.

Ormianie – naród o głębokich korzeniach

Ormianie to jeden z najstarszych chrześcijańskich narodów świata. Ich historia sięga starożytności, a Armenia jako pierwsze państwo na świecie przyjęła chrześcijaństwo jako religię państwową już w 301 roku. Przez wieki doświadczali prześladowań, jednak udało im się zachować tożsamość, język, wiarę i bogatą kulturę. Także w Polsce ormiańska diaspora odegrała istotną rolę – od czasów Rzeczypospolitej Obojga Narodów aż po współczesność.

Głos Kościoła – męczennicy naszych czasów

Reklama

W 2015 roku, z okazji stulecia ludobójstwa, papież Franciszek w oficjalnym orędziu uznał zabitych Ormian za męczenników. Podczas uroczystej liturgii w bazylice św. Piotra mówił: „Ukrywanie lub zaprzeczanie zła to jak pozwalanie, by rana krwawiła bez opatrunku". Dodał również, że tragedia Ormian była „pierwszym ludobójstwem XX wieku". W mszy uczestniczyli m.in. ówczesny prezydent Republiki Armenii Serż Sarkisjan i zwierzchnik Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, katolikos i patriarcha wszystkich Ormian Karekin II.

Słowa papieża miały ogromne znaczenie nie tylko dla wspólnoty ormiańskiej, ale i dla całego świata chrześcijańskiego, przypominając, że śmierć milionów ludzi nie może zostać przemilczana.

Głos Ormian w Polsce

W Polsce środowisko ormiańskie od lat aktywnie działa na rzecz zachowania pamięci o swoich przodkach. Hraczja Bojadżjan, prezes Ormiańsko- Polskiego Komitetu Społecznego, mówi:

– Dla Ormian to nie tylko historia – to codzienna obecność w naszej świadomości. W każdej rodzinie są opowieści o utraconych bliskich, o ucieczkach, o dramatach. Dziś chcemy, by świat nie tylko wiedział, ale i rozumiał. Uznanie tej tragedii to wyraz szacunku dla ofiar i naszej tożsamości.

Po chwili dodaje:

– 110. rocznica ludobójstwa Ormian to nie tylko czas wspomnień, ale i wezwanie do czujności wobec wszelkich przejawów nienawiści. Tylko dzięki prawdzie i pamięci możemy budować świat, w którym podobne tragedie nie będą się powtarzać. Niestety, ciągle zdarzają się sytuacje, kiedy podejmowane są wrogie działania wobec Ormian.

………………………………..

Historia magistra vitae

Historia Ormian nie jest tylko opowieścią o cierpieniu – to przede wszystkim świadectwo niezłomności ducha. Gdy człowiek doświadcza zła, staje przed wyborem: albo pozwoli, by ból go zniszczył, albo uczyni z niego źródło sensu i nadziei. Ormianie wybrali to drugie – zachowując wiarę, język, kulturę i pamięć, pokazali, że naród można zranić, ale nie można go unicestwić, jeśli żyje prawda.

Wspomnienie ludobójstwa jest dziś nie tylko moralnym obowiązkiem, lecz także pytaniem, które ludzkość zadaje samej sobie: czy potrafimy być mądrzejsi niż przeszłość? W świecie pełnym przemocy i obojętności to pytanie nie traci na aktualności.

2025-04-24 16:09

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Witek: II wojna światowa to także groby bezimiennych polskich żołnierzy

II wojna światowa i wrzesień 1939 roku to nie tylko Westerplatte i Wieluń. To także groby bezimiennych polskich żołnierzy rozsiane po całej Polsce – podkreśliła w 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Zaznaczyła, że należy pamiętać o wszystkich ofiarach wojny.

Marszałek Sejmu przypadającą we wtorek 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej uczciła złożeniem kwiatów przy grobie Nieznanego Żołnierza Polskiego poległego w 1939 roku, na cmentarzu w Paradyżu (Łódzkie).
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję