Reklama

Wczoraj, dziś, jutro

Wybory, czyli list do przyjaciela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drogi Przyjacielu,
Zło jest cierpliwe, bardzo cierpliwe, miłe, a nawet dobroduszne. Najbardziej miłe dla tych, którzy są dobrzy. Złymi z natury zło się nie interesuje. Byłoby to masło maślane. Tylko prawi są godni jego wysiłku! Dlatego potrafi wszystko wytłumaczyć i bywa bardzo wyrozumiałe. Drogi przyjacielu, czy tak serdecznie potraktowany, będziesz miał serce, aby być nieufnym? No nie! Przecież nie będziesz niewdzięcznikiem.
Zauważ, jak polityk straszy wojną, powodzią, kataklizmem. Przyjmujesz to za dobrą monetę. Myślisz: co za troska o społeczeństwo, co to za odpowiedzialność za stan państwa. A polityk tylko kalkuluje, wie, że tym sposobem przylgną do niego ludzie, którzy po prostu boją się utraty bezpieczeństwa. Dałeś się nabrać.
Plują na religię, na Kościół, na twoje poglądy, które otrzymałeś od rodziców, które się w życiu sprawdziły. Wmawiają ci brak nowoczesności, wyczucia wyzwań… A ty myślisz, że może w pewnych punktach mają rację. A przecież nie robią tego z miłości do kraju, tylko dla własnych korzyści. Tracisz czujność. Od rana do nocy wmawiają ci, jak to władza dba o ciebie, jak się troszczy. A władza dba o właściwą dla niej informację… Tak, tak… Pies nie ugryzie ręki pana, która karmi. Obojętniejesz.
Nie chcesz być konfliktowy. Swoje zdanie masz schowane głęboko. Po co masz uzewnętrzniać to, o czym myślisz i co czujesz? Jesteś wspaniałomyślny. Mówisz usprawiedliwiająco, że świat jest grzeszny. A inni niszczą ciebie i twój świat przy twojej naiwnej postawie. Po prostu chcesz wierzyć, że jest fajnie, bo ma być fajnie. Nie dopuszczasz myśli, które zburzyłyby twój święty spokój. Lubisz być zaczarowany, uśpiony, zahipnotyzowany? Okłamywany? Chyba tak. Już nie czujesz, jak twoja wola, umysł i serce zostały sparaliżowane. Śpisz.
Przyjacielu, obudź się! Potrząsam twoją prawicą, szczypię cię w policzek. Spójrz na ludzi, z którymi będzie ci może bardziej po drodze. Przeczytaj do końca mój list. Wyjdź na ulicę i zostaw stare podwórko – tam już niczego ciekawego nie znajdziesz. Niech nikt ci nie wmawia, że ten letarg, w który popadłeś, jest życiem. Bądź odważny i idź.
Oczywiście, wiele spraw wymknęło ci się spod kontroli, nie potrafiłeś ich dobrze i właściwie ocenić. Błądziłeś. Ale nie musisz już tego akceptować i poddawać się, mówiąc: Taki się urodziłem i takiego mnie masz, Panie Boże. Tylko Najwyższy jest nieomylny. Zrób rachunek sumienia, powiedz: „przepraszam”, „wybaczcie, pomyliłem się”, „przykro mi, ale nie miałem sił, żeby temu zapobiec”, i idź…
Idź na wybory. Mimo wszystko daj sobie i innym szansę na zmianę, na odnowę, na nadzieję… Mimo wszystko!
Z serdecznym pozdrowieniem – Pan Niedziela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-05-20 15:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: Spotkanie z Raymondem Naderem - mistykiem szerzącym kult św. Charbela

2024-05-06 11:47

[ TEMATY ]

spotkanie

DA Emaus

Raymond Nader

Ks. Piotr Bączek

Raymond Nader

Raymond Nader

W czwartek 9 maja 2024 r. po Mszy św. zapraszamy na spotkanie z Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Charbela. Po nocy pełnej niewytłumaczalnych wydarzeń na jego ramieniu pojawił się znak pięciu palców. Warto przyjść i posłuchać tego niesamowitego świadectwa.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję