Reklama

Niedziela Przemyska

Ojczyzna – kiedy myślę...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas, kiedy po latach wraca do swojej małej Ojczyzny, którą jest miejsce naszego urodzenia i wzrastania, przeżywa szczególne doświadczenie wzruszenia pomieszanego z nostalgią. Miejscem szczególnym dla urzeczywistnienia się nostalgii jest parafialny cmentarz. Przed laty mój proboszcz często proponował mi spacer na miejscowy cmentarz. Zapytany dlaczego tak lubi tam chodzić, odpowiadał niezmiennie: „Tam mam najwięcej znajomych”. Cmentarz, jakby to powiedział Norwid, uwydatnia dobro tych, którzy kiedyś spacerowali po ulicach naszych miast czy drogach wiosek. Takie myśli towarzyszyły mi, kiedy 25 maja odwiedziliśmy zambrowski cmentarz i modliliśmy się na grobie rodziców i siostry abp. Józefa Michalika, zamyślaliśmy się nad grobem jego umiłowanego proboszcza ks. Kulbata.

Reklama

W tę właśnie niedzielę, na kolejnym etapie swej jubileuszowej „pielgrzymki”, Ksiądz Arcybiskup zawitał do swojej małej Ojczyzny. Była to rzeczywiście pielgrzymka, bo 23 maja w łomżyńskiej katedrze wraz ze swoimi kolegami świętował 50-lecie święceń kapłańskich. Następnego dnia Jubilaci celebrowali Eucharystię w Ełku. To tutaj, jedenaście lat temu, odszedł do Pana bp Edward Samsel. Na jubileusz diecezjanie przygotowali swojemu Biskupowi kryptę, gdzie przeniesiono jego doczesne szczątki. Podczas tej Eucharystii abp Józef Michalik wygłosił słowo Boże. Wieczorem spotkał się na plebanii zambrowskiej ze swoimi bliskimi z lat szkolnych, przyjaciółmi i rodziną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy w południowej godzinie w niedzielę 25 maja Ksiądz Arcybiskup stanął przy ołtarzu, jak w kalejdoskopie przeleciały mi przez głowę fakty, o których wspominał i wspomina, bo, jak zaznaczył w podziękowaniu, myśli zawsze po zambrowsku. Widziałem nie dostojnego Jubilata, ale młodego Józefa, który z dumą sięgał do szuflady ojcowskiego biurka, do czego tylko on z dzieci miał prawo, widziałem go pochylonego nad kartkami przysyłanymi z dalekiej Ameryki przez jego mamę do wówczas jeszcze narzeczonego. Z tych kartek, które przedstawiały graficznie dramaturgię „Quo vadis”, czerpał przyszły Metropolita Przemyski miłość do literatury, której nie zdradził do dnia dzisiejszego. I wtedy, gdy go tak widziałem zamyślonego, pełnego wzruszenia, gdy przemawiał bp Bronakowski, przemknęły mi przez głowę strofy św. Jana Pawła II:

„Ojczyzna – kiedy myślę – wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,
mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica,
która ze mnie przebiega ku innym,
aby wszystko ogarnąć w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas.
Z niej się wyłaniam...”.

Podczas homilii bp Stanisław Jamrozek, w pomysłowym dialogu ze św. Janem, który spotkał Jezusa i myślał, co z tego wyniknie, jakby wlewał w serce Jubilata i ożywiał te myśli, które i Jemu towarzyszyły, kiedy Jego katecheta wskazał Mu Jezusa i zaproponował refleksję, że może to jest ten Mistrz, za którym winien kroczyć.

Reklama

Po Mszy św. długi korowód delegacji, które reprezentowały wszystkie stany Zambrowa, i ciepłe słowa, w których przebijała duma z faktu, że spośród nich wyszedł ktoś taki wielki, potrzebny Kościołowi i Polsce. Licznie zgromadzeni kapłani naszej archidiecezji pewnie też odczuwali dumę, że mogli uczestniczyć w tej uroczystości, dając dowód swoją obecnością, że potrafiliśmy ten dar przyjąć i uszanować, a może i pomóc rozwinąć.

Kiedy ze świątyni jechaliśmy na obiad przypomniał mi się jeszcze jeden fakt, już bardzo współczesny. 11 maja Ksiądz Arcybiskup był w Krakowie. Siostry Sercanki przygotowały w swoim domu osobliwy, rodzinny Jubileusz. Był zakonny obiad, życzenia i oczywiście – jakby to u sióstr mogło się nie odbyć – uroczyste śpiewanie. Słowa piosenki, śpiewanej na melodię „Musimy siać”, zostały ułożone przez s. Ancillę. Przytaczam je na koniec moich refleksji jako dowód pamięci, ale mam też i inny zamysł. Zbliżają się wakacje. Ksiądz Arcybiskup będzie odwiedzał wakacyjne turnusy rekolekcyjne. Pewnie będzie mu miło usłyszeć jego wyśpiewane curriculum vitae.

Kończąc, zacytujmy raz jeszcze Przyjaciela Księdza Jubilata, św. Jana Pawła II:

„Gdy myślę Ojczyzna –
by zamknąć ją w sobie jak skarb.
Pytam wciąż, jak go pomnożyć,
jak poszerzyć tę przestrzeń,
którą wypełnia”.

2014-06-05 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stara i nowa plebania

Niedziela zamojsko-lubaczowska 49/2012, str. 7

[ TEMATY ]

kapłan

kapłaństwo

Hrubieszów

Dom Księży Seniorów

Archiwum al. Artura Młodzińskiego

Dom Księży Seniorów w Hrubieszowie

Dom Księży Seniorów w Hrubieszowie
Parafia św. Mikołaja w Hrubieszowie w czasie rozpoczęcia budowy nowej plebanii liczyła 24 tys. wiernych. Należało do niej całe miasto i okoliczne wioski. Duszpasterstwo skupiało się przy dwóch kościołach, parafialnym św. Mikołaja i filialnym św. Stanisława Kostki zwanym „kościółkiem”. Księży było dużo. Wszyscy księża mieszkali w starej plebanii przy ul. 3 Maja 6. W latach 70. staraniem ks. proboszcza Franciszka Osucha i administratora ks. Stanisława Chomicza oraz przy wsparciu prof. Wiktora Zina parafia otrzymała pozwolenie na budowę nowej plebanii przy ul. 3 Maja 5. Budową zajął się administrator parafii ks. Stanisław Chomicz. Budowa została ukończona w pierwszej połowie lat 80. Odtąd nowo wybudowana plebania stała się mieszkaniem dla księży, jak się potem okazało - również dla księży rozpoczynających pracę w nowo powstałych parafiach Hrubieszowa. Na prace przy konserwacji starego obiektu nie było wtedy pieniędzy.
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórski obraz Matki Bożej jest w dobrym stanie

2025-04-15 19:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Maryja

obraz Matki Bożej Częstochowskiej

oględziny

BP Jasnej Góry

„Stan jasnogórskiego obrazu Matki Bożej - dobry” - brzmi diagnoza po oględzinach. Zakończył się przegląd Wizerunku. Corocznej, dokonywanej zazwyczaj w Wielkim Tygodniu, rutynowej kontroli przewodniczył prof. Krzysztof Chmielewski z Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki warszawskiej ASP, który z dokładnością i troską ocenił stan Jasnogórskiego Wizerunku, a jest on stabilny. Zmieniona została także sukienka Matki Bożej.

Coroczne oględziny obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej prowadzone są od 1950 r. W 1979 r. powołana została specjalna komisja do zbadania jego stanu technicznego.
CZYTAJ DALEJ

G. Braun chciał zatrzymać ginekolog, która dokonała aborcji na 9-miesięcznym Felku

2025-04-16 17:43

[ TEMATY ]

aborcja

Grzegorz Braun

ginekolog

9 miesięczne dziecko

Felek

x.com/JSmigowski

Grzegorz Braun próbuje dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolog Gizeli Jagielskiej

Grzegorz Braun próbuje dokonać zatrzymania obywatelskiego ginekolog Gizeli Jagielskiej

Kandydat na prezydenta Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej) próbował w środę dokonać „zatrzymania obywatelskiego” w szpitalu w Oleśnicy pracującej tam ginekolog Gizeli Jagielskiej.

O oleśnickim szpitalu stało się głośno w ostatnim czasie za sprawą publikacji na temat historii pacjentki z Łodzi, która zdecydowała się na przeprowadzenie tam aborcji z powodu zagrożenia jej zdrowia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję