Reklama

Niedziela Wrocławska

X Pielgrzymka Ludzi Pracy

– Każdy z nas na swój sposób jest pracodawcą i pracownikiem – mówił bp Jacek Kiciński.

2025-05-11 20:14

Magdalena Lewandowska

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

Do Henrykowa na Pielgrzymkę Ludzi Pracy licznie przybyły poczty sztandarowe z różnych stron Dolnego Śląska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz 10. odbyła się Archidiecezjalna Pielgrzymka Ludzi Pracy do Henrykowa. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Jacek Kiciński, po niej był czas na wspólne rozmowy i spotkania podczas festynu. Wspólnie modlili się pracownicy i pracodawcy, przedstawiciele związków zawodowych, „Solidarności”, licznie przybyłe poczty sztandarowe. – Bardzo się cieszę, że możemy po raz kolejny być razem u stóp Matki Bożej Henrykowskiej i dziękować za świat ludzi pracy – mówił na początku homilii bp Kiciński. Nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki „Z Maryją pielgrzymujemy przez Rok Jubileuszowy” opowiadał o pielgrzymowaniu Maryi, która uczy nas, że całe nasze życie jest pielgrzymką wiary. Najpierw pielgrzymuje przez góry z pośpiechem do krewnej Elżbiety, by jej pomóc. – W tym pielgrzymowaniu Maryja jawi się jako pielgrzym nadziei, bo niesie nadzieję Jezusa Chrystusa. Gdy nawiedza św. Elżbietę, uczy nas przede wszystkim wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka. Idzie z radością, by pomagać. Wrażliwość Maryi pokazuje, że czas poświęcony drugiemu człowiekowi nie jest stracony. W tym wydarzeniu odkrywamy ważną prawdę: żeby zatrzymać się przy człowieku, trzeba poświęcić mu swój czas. W przeciwnym razie nigdy nie odkryjemy jego braków i potrzeb – przekonywał bp Jacek.

Reklama

Kolejne pielgrzymowanie w życiu Maryi to pielgrzymka na święto Paschy do Jerozolimy. Uczy, że są takie momenty w życiu, kiedy trzeba zostawić wszystko, by być z rodziną. – W życiu każdego człowieka powinien być czas pracy i czas świętowania. Czas działania i czas słuchania – tłumaczył hierarcha. – Wiemy, że podczas tej pielgrzymki Maryja z Józefem zagubili Jezusa. My również możemy pośród naszych codziennych obowiązków i pracy zagubić Jezusa. Pozostaje pytanie, czy dzisiejszy człowiek szuka jeszcze Jezusa, gdy Go zagubi? Wydaje się, że nie. Dlaczego? Bo wielu wmówiło sobie, że bez Boga można sobie w życiu poradzić. To współczesne zatopienie w doczesności sprawia, że życie duchowe zamiera. A wtedy efektem jest brak szacunku dla drugiego człowieka, życie ludzkie zostaje sprowadzone do użyteczności, ekonomii i wydajności. Wstawienie siebie w miejsce Boga jest bardzo niebezpieczne. Jeśli wmówimy sobie, że bez Boga sobie poradzimy, wtedy zaczynamy decydować o życiu i śmierci innych, a cywilizacja miłości zamienia się w kulturę smutku i śmierci – podkreślał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kolejnym pielgrzymowaniu – Kanie Galilejskiej – Maryja dostrzega ludzkie potrzeby i prosi o cud Jezusa. – Maryja po raz kolejny pokazuje nam, że większa jest radość w dawaniu niż braniu. Wtedy, gdy człowiek zatrzymuje się przy drugim człowieku, przestaje myśleć tylko o sobie i dostrzega innych, chce pomóc – przekonywał bp Kiciński. Dodawał, że Maryja w Kanie wskazuje na Chrystusa: – Nie ulega pokusie popularności i nie zatrzymuje na sobie, ale mówi: „On jest najważniejszy. W Nim szukajcie ratunku i rozwiązania”. Wskazując na Jezusa podpowiada, że tylko On jest w stanie zaradzić naszym potrzebom i brakom.

– Każdy z nas na swój sposób jest pracodawcą i pracownikiem – mówił do uczestników pielgrzymki. – Jako ludzie pracy dajemy owoc naszej pracy innym, by mogli żyć godziwie. A z drugiej strony wszyscy jesteśmy pracownikami Chrystusowej owczarni i On jest pasterzem, a my owcami. Ilekroć człowiek słucha głosu Boga i realizuje Jego wolę w swoim życiu, tylekroć staje się szczęśliwy i wolny. Ilekroć idziemy za słowem Bożym, tylekroć wolność gości w naszym sercu. Maryja, jako pielgrzym nadziei, uczy nas przede wszystkim słuchać Boga i ludzi – podkreślał hierarcha.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: indoktrynacja jest niemoralna

Katolicka Nauka Społeczna powołana jest do dostarczenia kluczy interpretacyjnych, które wprowadzają dialog między nauką a sumieniem, dając tym samym zasadniczy wkład w wiedzę, nadzieję i pokój – wskazał Ojciec Święty podczas spotkania z członkami Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. W Rzymie odbywa się doroczna międzynarodowa konferencja i zgromadzenie ogólne.

Indoktrynacja jest niemoralna, gdyż „uniemożliwia krytyczne myślenie, narusza świętą wolność sumienia – nawet jeśli jest ono błędne – i zamyka się na nowe refleksje, bo odrzuca ruch, zmianę, ewolucję idei wobec nowych wyzwań” – powiedział Papież. Nauczanie Kościoła zaś jest poważną, spokojną i rygorystyczną refleksją; ono chce nas nauczyć jak zbliżać się do sytuacji i do ludzi. „To właśnie poważne podejście, rygor i spokój są tym, czego należy uczyć się z każdej doktryny – również Katolickiej Nauki Społecznej” – dodał Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: duchowny zawieszony po zarzutach dotyczących posiadania i udzielania substancji

2025-05-17 11:36

[ TEMATY ]

komunikacja

Archidiecezja Warszawska

Red.

- Władze archidiecezji niezwłocznie podjęły decyzję o jego zawieszeniu we wszystkich czynnościach duszpasterskich - poinformował ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej, w związku z zatrzymaniem jednego z duchownych pod zarzutem posiadania oraz udzielania substancji psychoaktywnej.

Duchowny Archidiecezji Warszawskiej został zatrzymany w ubiegłym tygodniu. Jak poinformowała prokuratura, usłyszał zarzuty dotyczące posiadania oraz nieodpłatnego udzielenia mefedronu. Po zatrzymaniu, zgodnie z decyzją władz kościelnych, został zawieszony we wszystkich czynnościach duszpasterskich, w tym w sprawowaniu sakramentów, do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję