Reklama

Leon XIV

Były parafianin o proboszczu Prevoście: zmieniał nasze serca i życie

Kiedy o. Robert Prevost kierował parafią Matki Bożej z Montserrat w peruwiańskim mieście Trujillo, jego posługa wśród młodzieży prowadziła do nawróceń i zmiany życia. „Czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Był prawdziwym pasterzem” – wspomina David Carranza, ówczesny członek grupy młodzieżowej.

2025-05-16 13:08

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku lat 90-tych o. Robert Prevost był proboszczem kościoła Matki Bożej z Montserrat w Trujillo, drugim pod względem liczby ludności mieście Peru. David Carranza był wówczas nastolatkiem, ale dziś wciąż doskonale pamięta tego łagodnego i uśmiechniętego duszpasterza, który zachęcał do udziału w różnego rodzaju zajęciach, od czysto duchowych po bardziej rekreacyjne: „Przez wszystkie lata, kiedy był proboszczem – opowiada Radiu Watykańskiemu – mogłem z bliska doświadczać jego pokory i służby, zwłaszcza w grupie młodzieżowej Jóvenes Amigos de Cristo - Młodzi Przyjaciele Chrystusa. Był to okres, który zdecydowanie naznaczył moje życie i wiarę”.

Modlitwa i bliskość

Relacje przyszłego Leona XIV z młodymi ludźmi opierały się przede wszystkim na bliskości, głębokiej modlitwie, wyjątkowej zdolności przyjmowania, słuchania i przewodzenia. Jego słowa, wyjaśnia Carranza, „były stanowcze, ale ciepłe. Jego sposób głoszenia sprawiał, że czuliśmy, że Chrystus naprawdę jest wśród nas. Nie był tylko księdzem, był prawdziwym pasterzem owiec. Dla mnie był przewodnikiem, punktem odniesienia, a z czasem stał się prawdziwym przyjacielem duchowym”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdolność do przemiany

Reklama

To, co przyciągało młodzież z parafii Monserrat do tego ascetycznego i spokojnego misjonarza augustianina, to jego umiejętność prowokowania głębokiej przemiany życia. „On naprawdę w nas wierzył. Dawał nam przestrzeń, rozumiał nas, zachęcał do podejmowania odpowiedzialności w Kościele. Traktował nas jak serce żywego Kościoła. Dzięki niemu wielu z nas nauczyło się, co to znaczy żyć we wspólnocie, dzielić się wiarą z radością, organizować rekolekcje, ewangelizować”. Życie Davida Carranzy również uległo nieoczekiwanej zmianie: ”To właśnie w grupie młodzieżowej utworzonej przez proboszcza Prevosta poznałem Cynthię, która dziś jest moją żoną. Poznaliśmy się, podzielając tę samą wiarę, służbę i modlitwę. To, czego doświadczyliśmy, było tak autentyczne, że dziś nadal kroczymy drogą wiary, wychowując nasze córki w tych samych wartościach, które zaszczepił w nas proboszcz”.

Głęboka rewolucja

Rewolucja, którą wywołał o. Prevost, nie dotknęła jednak tylko serc i życia młodych ludzi: pod jego kierownictwem cała parafia stała się domem dla wszystkich. Powstało wiele grup duszpasterskich, organizowano dziesiątki spotkań wiernych i intensywnych działań solidarnościowych. „Krótko mówiąc – dodaje Carranza – parafia przestała być tylko świątynią i przekształciła się w żywą, radosną i zaangażowaną wspólnotę. Przykład o. Prevosta obudził w wielu powołanie do Kościoła”. W dniu wyboru nowego Papieża Carranza skończył 43 lata, ale nigdy nie spodziewał się tak niezwykłego prezentu, jakim była wiadomość, że konklawe wybrało właśnie jego byłego proboszcza: „Poczułem mieszankę zdumienia, wdzięczności i dumy. Nie sposób było nie pomyśleć o tych dniach młodości, o homiliach, uściskach, serdecznym uśmiechu. Czułem, że Duch Święty zwrócił swoje oczy na prawdziwego pasterza. Nie byłem jedyny: wielu z tych, którzy go znali, spotkało się po wielu latach, aby po prostu modlić się za niego i dziękować. Wielu płakało ze wzruszenia. Wszyscy czuliśmy, że część naszego serca jest tam, w Rzymie”.

Na zawsze pasterzem

Dla tych młodych ludzi, którzy dawno temu sami stali się matkami i ojcami rodzin, Leon XIV na zawsze pozostanie ojcem Robertem, pasterzem, który nauczył ich żyć Ewangelią, aby budować Królestwo Boże. „O. Prevost – kończy z przekonaniem Carranza – nie jest człowiekiem władzy, jest człowiekiem Pana. Zna wyzwania małych wspólnot, wie, co to znaczy budować od podstaw. Jego doświadczenie duszpasterskie, miłość do młodych ludzi i duch augustiański mogą dać nadzieję Kościołowi, który potrzebuje powrotu do tego, co najważniejsze”.

Oceń: +15 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jagodziński: wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego

2025-05-08 20:33

[ TEMATY ]

Duch Święty

abp Jagodziński

Papież Leon XIV

T.D.

Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

Dzisiejsze zakończenie konklawe i wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego - ludzie po ludzku kalkulują, projektują, czynią zakłady, a Boża dynamika ma swoje drogi - mówi KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w RPA, Lesotho, Namibii, Eswatini, Botswanie.

Dyplomata watykański abp Henryk M. Jagodziński pochodzi z diecezji kieleckiej.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w narodowym sanktuarium św. Andrzeja Boboli: bądźmy apostołami jedności

2025-05-16 19:19

[ TEMATY ]

Sanktuarium św. Andrzeja Boboli

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

“Mamy być apostołami jedności z Bogiem, przede wszystkim przez to, że sami będziemy trwali w tej jedności, otwierając się na łaskę obecną w sakramentach i słowie Bożym, przyjmując całą naukę Chrystusa oraz dbając o swoje dobrze ukształtowane sumienie” - mówił abp Adrian Galbas. Metropolita warszawski przedowniczył liturgii w Narodowym Sanktuarium św. Andrzeja Boboli, w dniu uroczystości tego patrona Polski, w intencji ducha jedności w ojczyźnie. Hierarcha w kazaniu odniósł się także do wyborów prezydenckich.

- Nie przyszliśmy dzisiaj tutaj jak do jakiegoś muzeum, żeby tylko powspominać dawne historie i powzruszać się siłą naszych przodków. Przyszliśmy tu, aby nabrać siły do naszego chrześcijańskiego życia, dla którego życie i męczeństwo św. Andrzeja ma być wzorem i pomocnym światłem - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: duchowny zawieszony po zarzutach dotyczących posiadania i udzielania substancji

2025-05-17 11:36

[ TEMATY ]

komunikacja

Archidiecezja Warszawska

Red.

- Władze archidiecezji niezwłocznie podjęły decyzję o jego zawieszeniu we wszystkich czynnościach duszpasterskich - poinformował ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej, w związku z zatrzymaniem jednego z duchownych pod zarzutem posiadania oraz udzielania substancji psychoaktywnej.

Duchowny Archidiecezji Warszawskiej został zatrzymany w ubiegłym tygodniu. Jak poinformowała prokuratura, usłyszał zarzuty dotyczące posiadania oraz nieodpłatnego udzielenia mefedronu. Po zatrzymaniu, zgodnie z decyzją władz kościelnych, został zawieszony we wszystkich czynnościach duszpasterskich, w tym w sprawowaniu sakramentów, do czasu pełnego wyjaśnienia sprawy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję