Reklama

Kościół

Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek

Już 31 maja 2025 roku Braniewo stanie się miejscem szczególnej duchowej uroczystości. Po dwudziestu latach procesu beatyfikacyjnego, Kościół wyniesie na ołtarze piętnaście sióstr katarzynek, które oddały życie, trwając przy swoich podopiecznych w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, nie opuszczając szpitali, przytułków i domów opieki – miejsc, gdzie były najbardziej potrzebne.

2025-05-30 08:34

[ TEMATY ]

beatyfikacja

relikwiarz

siostry katarzynki

©niedziela.pl

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Braniewska beatyfikacja to nie tylko akt wyniesienia do chwały ołtarzy, ale również głęboka lekcja wiary, odwagi i bezgranicznego oddania drugiemu człowiekowi. Męczeństwo sióstr długo nie było historią znaną powszechnie. Dziś mówi się o niej coraz głośniej. W lutym i marcu 1945 roku braniewskie zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny wybrały pozostanie w mieście, przez które przetaczała się ofensywa Armii Czerwonej. Były świadome zagrożenia, jakie niosło ze sobą nadejście wojsk sowieckich, ale postanowiły zostać. Ich ofiara była cicha, lecz ogromna w znaczeniu. Wyniesienie ich na ołtarze to przypomnienie, że świętość rodzi się często z codziennej służby i z heroizmu w najtrudniejszych chwilach.

Wyjątkowa oprawa wyjątkowej uroczystości

W centrum uroczystości beatyfikacyjnej wyeksponowany zostanie relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa. Jego dzieło to nie tylko przedmiot liturgiczny – to świadectwo historii, modlitwy i refleksji. Rolą relikwiarza jest nie tylko przechowanie pamiątek po doczesnym życiu błogosławionych. Ma on opowiedzieć historię ich życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

©niedziela.pl

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa
Każdy z 15 listków tej gałązki przypisany jest jednej z sióstr męczennic, którym dedykowany jest relikwiarz. Pomiędzy listkami umieszczonych jest również 15, różnej wielkości, kulistych form, oszlifowanych z bursztynu przeźroczystego jak i w kolorze czerwonawym, mających przywoływać skojarzenie ze łzami i kroplami krwi.

Podziel się cytatem

Reklama

Krucyfiks umieszczony na ich tle został znaleziony w grobie siostry Krzysztofy Klomfass jest zatem też jedną z relikwii. Lokując go w tym miejscu chciałem by powstało wrażenie Chrystusa patrzącego w stronę pozostałych relikwii sióstr. Łodyga palmowej gałązki przechodzi na kolejną kartę tworząc zarys sklepienia, przywodząc na myśl wnętrze świątyni. Poniżej, na środku, niczym okno witrażowe, umieszczona została puszka relikwiarzowa. Ta jego część została zdobniczo ograniczona do minimum. Zabieg ten ma pozwolić patrzącemu skupić spojrzenie tylko na wyeksponowanych relikwiach, na chwilę refleksji czy też wprowadzić w przestrzeń do kontemplacji. Relikwie znajdują się za przeźroczystą płytką, wykonaną z wyselekcjonowanego, naturalnego, bursztynu bałtyckiego. Są niczym inkluzje zamknięte w bursztynie, zanurzone w nim niczym w pojemniku pełnym łez.

Chciałem, aby wierni skupili się na modlitwie

- Zależało mi by relikwiarz nie był tylko formą jednostronną. Patrząc na niego z drugiej strony widoczne są te same elementy kompozycji, ażurowa gałązka palmy z bursztynowymi kroplami i zachodząca na sąsiednią kartę jej łodyga. Z tym, że wraz z drugim, przeciwległym elementem ma w zamyśle tworzyć zarys kapliczki i być symbolicznym wyróżnikiem miejsca – Warmii.

Podziel się cytatem

Można pokusić się o analogię i powiedzieć, że tak jak kapliczki są charakterystycznym elementem panoramy Warmii, tak siostry katarzynki stały się i pozostają historyczną, sakralną i integralną jej częścią. Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na rewers puszki relikwiarza i osadzony w niej unikatowy, wyjątkowy bursztyn. W tym, stworzonym przez naturę rysunku, nietrudno dostrzec formę krzyża jakby zawieszonego wśród chmur – opowiada o swoim dziele Andrzej Adamski.

Symbol łez i krwi

Relikwiarz przywodzi na myśl księgę, której stronica przekształca się w gałązkę palmy – symbol męczeństwa. Każdy listek odpowiada jednej z piętnastu błogosławionych. W bursztynowych kulkach między listkami odnajdujemy łzy i krople krwi – symbol bólu, ale i oczyszczenia.

Szczególnym elementem dzieła jest krucyfiks odnaleziony w grobie jednej z zakonnic – siostry Krzysztofy Klomfass. To nie tylko relikwia, ale i punkt centralny opowieści: Chrystus, który patrzy w stronę sióstr, które Go naśladowały.

„To nie relikwiarz ma przykuwać uwagę, ale historia, modlitwa, refleksja” – mówi artysta. I rzeczywiście – prostota formy, ciemna kolorystyka i chropowata faktura nie pozwalają o nim zapomnieć, ale kierują myśli ku czemuś głębszemu. Ku ofierze i miłości.

Podziel się cytatem

Beatyfikacja sióstr katarzynek to wydarzenie ważne nie tylko dla wiernych z Braniewa i Warmii, ale i dla całej Polski. W czasach, gdy pojęcia ofiary i wierności bywają deprecjonowane, przypomnienie takiej historii ma wymiar proroczy. To świadectwo, które nie przemija.

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

IPN przygotowało w Braniewie wystawę o męczeństwie sióstr katarzynek

2025-05-22 09:20

[ TEMATY ]

IPN

wystawa

męczeństwo

Braniewo

siostry katarzynki

Archiwum Sióstr Katarzynek

Wystawę o męczeństwie sióstr katarzynek ofiar sowieckiego terroru w 1945 roku można od czwartku oglądać w Braniewie (warmińsko-mazurskie). Ekspozycję, w ramach przygotowań do beatyfikacji sióstr, przygotował IPN w Gdańsku.

Beatyfikacja 15 sióstr ze Zgromadzenia św. Katarzyny odbędzie się 31 maja w Braniewie.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Święcenia kapłańskie w Watykanie: jedno z nich zrodziło się w Polsce

2025-05-31 11:16

VaticanMedia

W gronie 11 diakonów, którzy przyjmą święcenia prezbiteratu w Bazylice św. Piotra z rąk papieża Leona XIV znajduje się Gabriele Di Menno Di Bucchianico, który swoje powołanie odkrył dzięki Światowym Dniom Młodzieży Kraków 2016.

Późne powołanie
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję