Pandemia pornografii w świecie cyfrowym
25-letnia pisarka i mówczyni Freya India, uważana za jeden z ważniejszych głosów Pokolenia Z w przestrzeni publicznej, opisuje dramat młodych, którzy w dzieciństwie zetknęli się z pornografią online. W USA średni wiek pierwszego kontaktu z takimi treściami to 12 lat, w Polsce – 11 lat. Media społecznościowe, takie jak Instagram, TikTok czy Snapchat, oraz platformy jak Pornhub, stosują uzależniające mechanizmy: nieskończone przewijanie, automatyczne odtwarzanie, personalizowane treści. „To gamifikacja pornografii” – zauważa India. Dzieci, często przypadkowo, trafiają na obrazy przemocy seksualnej, które deformują ich rozumienie bliskości i miłości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Trauma, które zmienia umysł i duszę
„Oglądanie porno w dzieciństwie zniszczyło mi mózg” – przyznała Billie Eilish, amerykańska piosenkarka muzyki pop i alternatywnej. Z kolei psycholog i autor głośnej książki „Niespokojne pokolenie” Jonathan Haidt podkreśla, że dziś to nie obcy ludzi, ale przemysł wart miliardy dolarów prowadzi dzieci do traumy, a wszystko dzieje się przez ich smartfony. „mamy do czynienia z przemysłem wartym miliardy dolarów, czerpiącym zyski z ich traumy” – zauważa Haidt.
Nowe prawo, nowa nadzieja
Reklama
Ruchy młodych, jak te w USA, domagają się działań przeciwko przemysłowi pornograficznemu. W innych krajach pojawiają się konkretne inicjatywy prawne. We wrześniu 2022 roku rząd francuski nałożył na strony pornograficzne obowiązek weryfikacji wieku użytkowników - środek, który doprowadził do zablokowania dostępu do Pornhuba oraz zamknięcia głównych stron w całym kraju przez firmę Aylo (kanadyjską grupę, do której należy Pornhub i inne tego typu serwisy), która nie zamierzała dostosować się do przepisów. Zamiast zwykłego ekranu logowania pojawił się komunikat krytykujący działania rządu, opatrzony wizerunkiem Wolności wiodącej lud na barykady autorstwa Eugene Delacroix.
Włochy wdrażają podobny mechanizm, w którym odpowiedzialność za kontrolę wieku przejmują zewnętrzne, niezależne podmioty. Firmy mają pół roku na dostosowanie się do nowych zasad.
Natomiast od 1 lipca w Szwecji wejdzie w życie prawo zakazujące kupowania „czynności seksualnych na odległość”. W praktyce oznacza to, że klienci portalu OnlyFans, który opiera się na sprzedaży spersonalizowanych lub zamawianych treści seksualnych, tworzonych specjalnie dla kupującego, narażają się na karę do roku więzienia.