Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Głębokie przekonanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł, że dwie osoby podejrzane o terroryzm były przetrzymywane i torturowane w Polsce, w tajnych więzieniach CIA. To kuriozalny wyrok. Dodatkowo kraj nasz, czyli my wszyscy – podatnicy, ma wypłacić Palestyńczykowi Abu Zubaydzie i Saudyjczykowi Abd al-Rahimowi al-Nashiriemu łącznie 230 tys. euro. Wszystko zaczęło się 10 lat temu, gdy doszło do konfliktu między funkcjonariuszami amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej. Jego skutkiem były ustne przecieki informacji do amerykańskiej prasy na temat rzekomych więzień i torturowania podejrzanych o terroryzm w latach 2002-2003. Sprawę podchwyciły organizacje, które w nazwie miały „prawa człowieka”, traktując ją jako doskonałe paliwo do uzasadnienia i nagłośnienia swojej egzystencji. Specjalne komisje do spraw zbadania funkcjonowania rzekomych więzień CIA w Europie powołała Rada Europy i Parlament Europejski. Obie komisje bazowały wyłącznie na serii poszlak, plotek i skojarzeń. Nie znalazły żadnego konkretnego dowodu.

Będąc koordynatorem tzw. komisji do spraw CIA w Parlamencie Europejskim, miałem okazję wysłuchiwać i zadawać pytania tzw. świadkom – dziennikarzom i podejrzanym o terroryzm. Najbardziej rozdrażniało ich pytanie o dowody. Nikt nie miał żadnego dokumentu ani nie przedstawił osoby, która widziała przedmiotowe zdarzenie. Również podejrzani o terroryzm, których przewożono z zawiązanymi oczami, nie wiedzieli, dokąd ich wieziono i gdzie lądowali. Nie byli w stanie rozróżnić miejsca. Dlaczego akurat u nas? Rządy innych krajów potrafiły skutecznie okiełznać różnego rodzaju komisje, pseudokomisje i trybunały. Tylko polski rząd pozwala traktować nasz kraj jak chłopca do bicia. Czy nie idzie o rozgrywkę polityczną, aby upokorzyć Polskę, pokazać, że tylko my naruszamy normy międzynarodowe? Podobno ustalono, że CIA transportowała samolotami do Europy podejrzanych o terroryzm 336 razy, mimo że na żadnym ogonie samolotu nie odkryto napisu CIA. Maszyny te najczęściej lądowały w Niemczech (170 razy), w Wielkiej Brytanii (147 razy), a w Polsce najmniej – tylko 11 razy. Dlaczego więc akurat nasz kraj znalazł się pod pręgierzem strasburskiego Trybunału? Czytając życiorysy obu rzekomo poszkodowanych terrorystów, dowiadujemy się, że byli oni rzekomo przetrzymywani w więzieniach CIA w kilku krajach. Trybunał w Strasburgu orzekł, że w Polsce na pewno. Czy dysponował choć jednym dowodem, dokumentem, zdjęciem, świadkiem, który widział? To ważne pytanie – jeśliby się okazało, że wydał wyrok bez żadnego dowodu, to stałby się więcej niż groteskowy. Może się bowiem okazać, że Polska wypłaci ogromną sumę odszkodowania bandytom, którzy nigdy w Polsce nie byli. Jeden ze znanych polskich kontrowersyjnych polityków, przewodnicząc ważnym komisjom, zwykł twierdzić: „Wprawdzie my tego nie wiemy, ale mamy co do tego głębokie przekonanie”. Czy przypadkiem dewiza ta nie stała się wyłączną podstawą orzeczenia europejskiego Trybunału?

* * *

Mirosław Piotrowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego, profesor WSKSiM i KUL, kierownik Katedry historii Najnowszej KUL, założyciel i kierownik Europejskiego Instytutu Studiów i Analiz

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-08-05 15:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzebna jest międzynarodowa komisja ds. Smoleńska

[ TEMATY ]

wywiad

polityka

Artur Stelmasiak

Piotr Pszczółkowski

Piotr Pszczółkowski

ARTUR STELMASIAK: : - Jest Pan Posłem pierwszej kadencji i jednocześnie doświadczonym adwokatem. Czy sejm jest odpowiednim miejscem dla prawników-praktyków?

Poseł mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik części rodzin smoleńskich: - Sejm tworzy prawo, a więc każdy prawnik powinien być tu mile widziany. Myślę, że moje doświadczenie zdobyte na salach sądowych i podczas przesłuchań w prokuraturach pozwala na szerokie spojrzenie na polskie prawo. Potrafię patrzeć na prawo tak jak patrzą na nie zwykli ludzie, czyli ci wobec których to prawo jest stosowane. Myślę, że moje doświadczenie może być wykorzystane do tworzenia lepszego prawa i bardziej przyjaznego dla ludzi.

- Czy jest trochę strachu na początku pierwszej poselskiej kadencji?

- Mam raczej poczucie wielkiej odpowiedzialności, bo przecież mandat, który otrzymał PiS w tych wyborach, jest porównywalny ze zwycięstwem opozycji niepodległościowej w 1989 roku. Moim zdaniem ten Sejm jest ostatnią nadzieją na to żeby Polska była taka, jaką chcieliśmy mieć 25 lat temu. Ze swojej strony mogę zapewnić, że zrobię wszystko, aby tę szansę jak najlepiej wykorzystać.

- Jest Pan pełnomocnikiem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej i doskonale zna całe śledztwo. Co będzie dalej z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy?

- Badaniem i śledztwem powinny zająć się odpowiednie organy państwa, a w szczególności prokuratura i Państwowa Komisja Badań Lotniczych.

- Czyli nie będzie komisji międzynarodowej?

- Jestem za tym, żeby taka komisja powstała. Nie dlatego, że Polacy nie potrafią wyjaśnić przyczyn katastrofy, ale po to aby taka komisja wydała międzynarodowy werdykt. Potrzebny nam jest raport, który będzie miał maksymalnie wysoką rangę na arenie międzynarodowej po to, by obalić wszystkie rosyjskie kłamstwa z raportu MAK. Jeśli opracujemy tylko swój raport, to będzie on słabo słyszany za naszymi granicami.

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Ekshumacja i rekognicja

2024-04-20 15:56

Zdj. IPN

    W piątek 19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza.

    Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję