Reklama

Święci i błogosławieni

Święty z pierogami

Niedziela rzeszowska 33/2014, str. 7

[ TEMATY ]

święty

zakony

Arkadiusz Bednarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeden z najbardziej znanych świętych zakonu Braci Kaznodziejów – św. Jacek ma związki z regionem rzeszowskim. Żywa o nim pamięć pozostała w Przemyślu, Nockowej czy Będziemyślu. Jego duchowi bracia pojawili się również w ostatnich latach w Rzeszowie...

Reklama

Nasz sierpniowy święty został jednym z pierwszych polskich dominikanów w XIII stuleciu. Podobno obłóczył go w dominikański habit sam św. Dominik, założyciel zakonu. Jacek został też przeorem pierwszego polskiego konwentu dominikanów na ziemiach polskich; w Krakowie. Legenda mówi, iż św. Jacek podczas misji na Rusi zmuszony był uciekać z Kijowa przed Tatarami. W grudniu 1241 r. Tatarzy wdarli się do kijowskiego kościoła, gdzie św. Jacek odprawiał nabożeństwo. Zanim napastnicy weszli do kościoła udaje się Odrowążowi uciec. Usłyszeć miał wówczas głos Matki Bożej czczonej w alabastrowej figurce w tym kościele: Jacku! Uciekasz przed tatarską ręką a mnie z synaczkiem moim zostawiasz... Weź mnie; ulży ci ciężaru Syn mój. Alabastrowa Madonna dostać się miała wraz ze św. Jackiem do Przemyśla, 15 sierpnia 1766 r. została koronowana, a następnie po kasacie konwentu przemyskiego miano ją przenieść do archikatedry. W XVII wieku proboszcz tyczyńskiej parafii, do której przynależało sanktuarium w Borku Starym, Maciej Niwicki, sam cudownie uzdrowiony za przyczyną Pani Boreckiej, zapragnął aby na miejscu tym powstał wspaniały kościół i aby pieczę nad nim sprawowali dominikanie. Władze kościelne z biskupem przemyskim Stanisławem Sarnowskim przychyliły się do prośby Niwickiego, wydając w Brzozowie 10 lutego 1670 r. zgodę na założenie klasztoru. Zaraz też pierwsi zakonnicy przybyli do pobliskiej Kielnarowej. Wkrótce rozpoczęto budowę wspaniałego, barokowego obiektu. W latach 1684 – 1727 powstała wspaniała trójnawowa świątynia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególnym miejscem związanym z osobą św. Jacka Odrowąża jest Będziemyśl. Wedle legend tu miał odpoczywać – w drodze z Rusi – Jacek Odrowąż. Na miejscu jego pobytu wzniesiono kaplicę. Jak głoszą podania pielgrzymi kostur z drzewa lipy, który w tym miejscu złamał na dwie części i posadził w ziemi, z której w przyszłości wyrosły dwie piękne lipy. Biskup przemyski Maciej Hirschler wydał też w XIX stuleciu dekret odpustowy dla miejscowości Będziemyśl, gdyż zgodnie ze zwyczajem pradawnym, w sierpniu, pierwszą niedzielę po Wniebowzięciu Najświętszej Marii Panny ludzie gromadzili się przy kościółku św. Jacka. We wsi zachowywano także zwyczaj gotowania „na św. Jacka” pierogów, którymi miano częstować Jacka podczas jego tutejszej wizyty. Inna legenda mówi, że to Jacek sam gotował pierogi, kiedy zatrzymał się we wsi Nockowa. Straciwszy konia udał się do wsi po coś do zjedzenia, a po drodze spotkał rolników, którzy dali mu ziarna pszenicy i trochę sera do pierogów.

W żywotach świętego odnotowywano, iż w dzień śmierci Jacka widziano wielkie światło nad krakowskim kościołem Świętej Trójcy. Otoczona chórem aniołów Matka Boża prowadziła go do nieba. Także biskup krakowski Prędota miał widzenie św. Jacka, który wstępował do nieba w otoczeniu aniołów. Kanonizujący Jacka papież Klemens VIII w 1594 r. napisał, że „Tak, jak za czasów Chrystusa wynoszono na ulicę chorych, by ich dotknął, a byli uzdrowieni, podobne cuda czynił św. Jacek za życia i po śmierci”.

Św. Jacka przedstawia się zwykle w habicie dominikańskim (białym z czarną peleryną) trzymającym w ręku figurkę Madonny, którą miał – wedle podań – zabrać z Kijowa. Na obrazie z kościoła Dominikanów w Borku Starym modlący się Jacek otrzymuje dla głodujących po tatarskich najazdach ludzi zboże na mąkę do pierogów...

2014-08-11 15:20

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pustelnik Leonard

[ TEMATY ]

święty

vec.wikipedia.org

św. Leonard z Limoges

św. Leonard z Limoges

Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.

Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego

2025-11-09 12:28

[ TEMATY ]

pielgrzymka

św. Maksymilian Kolbe

Stalag IIIB Amtitz

Gębice

Archiwum Aspektów

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

Ponad 100 pielgrzymów, a wśród nich bp Adrian Put, przeszło trzykilometrowy szlak obozowy modląc się za zmarłych jeńców z dawnego obozu jenieckiego Stalag IIIB Amtitz, który znajdował się w dzisiejszych Gębicach.

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. W tym roku wydarzenie odbyło się po raz trzeci, a pielgrzymom towarzyszył bp Adrian Put. 
CZYTAJ DALEJ

Odnowić świątynię naszych serc

2025-11-10 08:53

Magdalena Lewandowska

Medalem św. Jadwigi Śląskiej abp Józef Kupny wyróżnił Marię Goździk, Zofię Sochę, Joannę Lubieniecką i Stanisława Szustka.

Medalem św. Jadwigi Śląskiej abp Józef Kupny wyróżnił Marię Goździk, Zofię Sochę, Joannę Lubieniecką i Stanisława Szustka.

– Kościół to nie tylko budynki, ale ludzie zjednoczeni w Chrystusie. Każdy z nas jest kamieniem tej wielkiej budowli. I każdy kamień w tej budowli jest potrzebny, by tworzyć świątynię Pana – mówi abp Józef Kupny.

Parafia Opatrzności Bożej we Wrocławiu-Nowym Dworze świętowała 10. rocznicę konsekracji świątyni. Uroczystej eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, który odznaczył medalem św. Jadwigi osoby szczególnie zasłużone dla Kościoła i parafii i odsłonił pamiątkową tablicę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję