Reklama

Niedziela Kielecka

A nam się udało

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze nie tak dawno w Polsce budowano szkoły. Budowało je państwo, samorządy, a pomagali rodzice. Pamiętamy czyny społeczne i hasło: „Tysiąc szkół na tysiąclecie”. Dzisiaj sytuacja się zmieniła. Nikt tego głośno nie mówi. Polska jest „zieloną wyspą”, lecz wkrótce w naszym kraju zamknięta zostanie tysięczna szkoła, a likwidowanie placówek oświatowych to norma, do której powoli wszyscy się przyzwyczajamy. Praktycznie nie ma gminy, która by w ostatnim czasie nie zlikwidowała jakiejś szkoły.

Powód? Rodzi się coraz mniej dzieci. Takie są fakty. Nigdy w dziejach Polski nie rodziło się tak mało dzieci, jak to ma miejsce w III RP. Pod względem dzietności Polek, wynoszącym 1,2-1,3 dziecka, Polska zajmuje 214 miejsce na 224 kraje. Dlatego burmistrzowie, wójtowie i prezydenci miast coraz częściej decydują się na najprostsze rozwiązanie problemów finansowych gminy – likwidują jakąś szkołę. Budynek byłej placówki szkolnej najczęściej niszczeje, dzieci są dowożone do szkoły w innej miejscowości, a budżet gminy na jakiś czas jest zrównoważony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Są jednak miejscowości, w których rodzice nie pozwolili na likwidację szkoły i sprawę wzięli „we własne ręce”. Tak jest np. w Śniadce, małej miejscowości położonej niedaleko Bodzentyna. – Uchwała intencyjna o likwidacji Szkoły Podstawowej w Śniadce w 2005 r. zmotywowała mieszkańców wsi do założenia Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Śniadka. Zrzeszyło ono wówczas około 80 osób. Przez trzy lata Stowarzyszenie prowadziło klasy IV-VI Szkoły Podstawowej w Śniadce. W jednym budynku przez te lata funkcjonowały dwie szkoły – mówi dyrektor szkoły Dorota Baran. W 2008 r. po wyborach samorządowych nowi radni zdecydowali o ponownym prowadzeniu szkoły w całości przez jednostkę samorządu terytorialnego. Jednak szczęście nie trwało długo. W 2012 r. samorząd postanowił zlikwidować szkołę z powodu braku pieniędzy. Po nieudanej próbie ponownej likwidacji szkoły, w ramach oszczędności budżetowych, połączono klasy I-III oraz IV-VI przez co dzieci uczyły się w dwóch oddziałach łączonych.

Jednak w następnym roku placówka została zlikwidowana przez Urząd Miasta i Gminy Bodzentyn. Wiadomość ta spadła na mieszkańców jak grom z jasnego nieba. Byli załamani i zrezygnowani. Ks. proboszcz Zbigniew Kądziela wspomina tamten czas niepewności. Sam nie wiedział, jak pocieszyć i zachęcić ludzi do działania. Pamięta jedną z sierpniowych niedziel, kiedy podczas Mszy św. przeczytał fragment Ewangelii, w którym były słowa Maryi skierowane do sług w Kanie Galilejskiej: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Wygłosił wtedy homilię, zachęcając ludzi do działania, do niepoddawania się trudnościom, do ratowania wspólnego dobra. Jego słowa trafiły na podatny grunt. Ludzie się zintegrowali. Ratowali swoją szkołę. Przychodzili i remontowali, malowali i sprzątali ją, aby ich dzieci miały gdzie się uczyć. Udało się; 1 września 2013 r. ponownie została powołana do życia jako publiczna szkoła prowadzona przez stowarzyszenie. – Przywrócenie szkoły do życia było drogą przez mękę. Tylko dzięki zaangażowaniu mieszkańców udało się prawie w całości usunąć uchybienia (a było ich niemało) wskazane przez straż pożarną, nadzór budowlany i służby sanitarne. Nowy rok szkolny rozpoczęto z nową kadrą pedagogiczną w świeżo wyremontowanej, czystej szkole – mówi Aneta Mróz, wiceprezes stowarzyszenia i zarazem sołtys wsi Śniadka. – Pierwszy rok udanej działalności zwieńczyliśmy festynem rodzinnym pod hasłem: „Radosne, bezpieczne wakacje”. Członkowie stowarzyszenia nie mają wakacji. W szkole – swojej szkole – przeprowadzili remont, utwardzili wjazd na plac szkolny, a także rozpoczęli realizację projektu ministerialnego „Radosna szkoła”, dzięki któremu obok placówki powstanie dobrze wyposażone miejsce zabaw dla młodszych dzieci. – Na ten cel staramy się pozyskać środki finansowe, gdyż atestowane elementy placu są dość drogie. Dzięki życzliwości wielu osób udało nam się zorganizować w szkole półkolonię (głównym organizatorem jest Związek Młodzieży Wiejskiej), dzięki czemu grupa dzieci miała uatrakcyjniony wypoczynek letni – mówi Kazimiera Grzejszczyk, prezes stowarzyszenia. – Cały czas liczymy na pomoc, życzliwość i wsparcie ludzi dobrej woli. Bez nich nie udałoby się osiągnąć tego, co już mamy, ani zrealizować dalszych planów. Serdecznie zapraszamy do urokliwej i spokojnej, a zarazem pełnej atrakcji wsi Śniadka – mówi pani prezes.

Warto tam pojechać, aby zobaczyć, jak dzięki wspólnemu wysiłkowi, udało się pokonać marazm i zobojętnienie i zintegrować ludzi, aby uratować szkołę.

2014-08-28 12:44

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobry początek

Niedziela lubelska 37/2021, str. I

[ TEMATY ]

szkoła

edukacja

Paweł Wysoki

Podczas Mszy św. rozpoczynającej nowy rok szkolny

Podczas Mszy św. rozpoczynającej nowy rok szkolny

Do placówek prowadzonych przez miasto Lublin uczęszcza ponad 44 tys. uczniów, nad których kształceniem czuwa ponad 6 tys. nauczycieli.

Każda rzecz wielka musi kosztować i musi być trudna; tylko rzeczy małe i liche są łatwe – słowa kard. Stefana Wyszyńskiego były mottem miejskiej inauguracji roku szkolnego 2021/22 w Lublinie. Uroczystości odbyły się 1 września w Szkole Podstawowej nr 50 im. kard. Stefana Wyszyńskiego. Poprzedziła je Msza św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika w kościele św. Urszuli Ledóchowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

2025-01-04 15:04

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

s. Dioniza Anna Sokolik

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy żegna s. Dionizję Annę Sollik, która odeszła do Domu Ojca 2 stycznia 2025 r. w wieku 80 lat i w 59. roku profesji zakonnej.

Siostra Dionizja urodziła się 28 czerwca 1944 r. w Tarnowskich Górach. Przed wstąpieniem do Zgromadzenia pracowała w administracji Domu Opieki dla Dorosłych Caritas w Bytomiu, prowadzonym przez siostry Boromeuszki. W 1961 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy. Śluby zakonne złożyła w 1965 r., a w 1969 r. śluby wieczyste. W latach 60. studiowała m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na wydziale Filozofii Chrześcijańskiej ze specjalizacją filozoficzno-psychologiczną.
CZYTAJ DALEJ

United Cup - Polska przegrała z USA w finale

2025-01-05 13:33

[ TEMATY ]

tenis

PAP/Marcin Cholewiński

Polska przegrała z USA 0:2 w finale tenisowego turnieju United Cup w Sydney. Najpierw Iga Świątek uległa Coco Gauff 4:6, 4:6, a następnie Taylor Fritz pokonał Huberta Hurkacza 6:4, 5:7, 7:6 (7-4).

Wiceliderka rankingu Świątek i trzecia na liście WTA Gauff stworzyły świetne widowisko. To było ich 14. spotkanie, trzecia wygrana Amerykanki i druga z rzędu. Poprzednio Gauff pokonała Świątek w listopadzie w WTA Finals.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję