Reklama

Niedziela Podlaska

Sztandar krzyża

Niedziela podlaska 37/2014, str. 1

[ TEMATY ]

krzyż

B.M. Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„A w zewnętrznym przejawie uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej”
(Flp 2, 7-8)

Jednym znak krzyża się opatrzył, dla innych jest ciągłym wyrzutem sumienia, dla innych jeszcze – „znakiem, któremu sprzeciwiać się będą”. Ilu ludzi, tyle różnych reakcji. W tle pozostają piękne opowieści o św. Helenie, matce cesarza Konstantyna Wielkiego, która miała odnaleźć drzewo męki Chrystusa, a na pierwszy plan wysuwa się pytanie, co oznacza „podwyższenie Krzyża” i jaki to ma związek z naszym życiem?

Naród Wybrany wędrujący przez pustynię doskonale ilustruje postawę ludzi wszystkich epok: widzą tylko swoje przyziemne potrzeby, z byle powodu narzekają na swój los, a Boga czynią winnym problemów, jakich doświadczają. Czasami komentarze mówią dosadnie o nieokrzesanych buntownikach, którym trzeba aż fizycznego przymusu, by zobaczyli swoją tragiczną głupotę. Okazuje się, że nie są to ludzie nierozumni! Doskonale potrafią powiązać przyczynę ze skutkiem, dlatego też wyznają publicznie swoje grzechy i błagają Mojżesza o wstawiennictwo. Miedziany wąż wyniesiony wysoko ponad lud staje się z woli Bożej znakiem ocalenia. Samo spojrzenie na Tego, którego wąż miedziany zapowiadał, nie ma w sobie mocy odkupieńczej, staje się jednak warunkiem koniecznym, by można było odczytać, że w Chrystusie ukrzyżowanym najpełniej wyraża się miłość Ojca (aż do tego stopnia nas umiłował, iż „Syna swego Jednorodzonego dał”), ratująca grzesznika przed zagładą i wprowadzająca go na drogę zbawienia. Jezusa „podwyższono”, by zadać Mu większy ból, by Go pohańbić i poniżyć. Ludzkie zamiary spełzły jednak na niczym, ponieważ przez mękę i śmierć Pana wypełnił się odwieczny Boży plan. Hymn z Listu do Filipian uwielbia uniżenie się Syna Bożego w tajemnicy Jego wcielenia. To, że stał się On dla nas człowiekiem, ze wszystkimi ograniczeniami ludzkiej natury, oznacza doskonałą jedność woli Syna z wolą Ojca, ale też zgodę na wyniesienie, które dokona się w zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu.

Podwyższenie Krzyża Świętego jest z naszej strony uznaniem wszystkiego, co na krzyżu Jezusa dokonało się z miłości do nas. Uznać to jednak stanowczo za mało – trzeba jeszcze przyjąć Krzyż i jego owoce jako nieodłączny element naszej codzienności. Ideałem byłoby ukazanie wiary w wartość cierpienia, które w zjednoczeniu z cierpieniem Chrystusa nabiera mocy zbawczej i wypływa z odwiecznej miłości Boga do ludzi. Czy swoje choroby i cierpienia duchowe umiem złożyć za bliźniego, jako wynagrodzenie za jego grzechy i prośbę w intencji jego nawrócenia i zbawienia?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-09-10 15:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Podwyższenia Krzyża Świętego

14 września 335 r. dokonano konsekracji Bazyliki Zmartwychwstania, którą wybudował cesarz Konstantyn blisko miejsca ukrzyżowania Chrystusa. Od tego czasu Wschód chrześcijański obchodził tego dnia uroczyste święto na cześć Krzyża Zbawiciela.

Krzyż jest miejscem zwycięstwa Chrystusa. Z wysokości Krzyża Jezus pociąga do siebie wszystkich grzeszników (zob. J 12, 32) i objawia im miłość Ojca, który Go posłał. Oddając na nim ostatnie tchnienie, ofiarował się jako żertwa przebłagalna za grzechy całego świata i oddał chwałę Ojcu z wszystkimi, których zbawił.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: przeczytajcie tę książkę, a poznacie, kim jestem

Podczas konferencji prasowej w samolocie Papież opowiedział o tym, jak przeżywał konklawe. Zdradził też sekret swej duchowości i podał tytuł książki, która nauczyła go ufać Panu Bogu. To właśnie w tej postawie ufności przyjął też decyzję konklawe. Wziąłem głęboki oddech i powiedziałem: „Oto jestem, Panie, to Ty dowodzisz, Ty poprowadzisz”.

Jedno z pytań, które postawiono Papieżowi w drodze powrotnej z Libanu do Bejrutu dotyczyło tego, jak on przeżywał konklawe. Ojciec Święty przypomniał, że kiedy na dzień przed wyborem został zaczepiony na ulicy przez jednego z dziennikarzy i zapytany, jak postrzega to, że jest jednym z kandydatów, odpowiedział: „Wszystko jest w rękach Boga”.
CZYTAJ DALEJ

Kanada na kursie kolizyjnym z wolnością religijną?

2025-12-03 17:21

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Planowana nowelizacja kanadyjskich przepisów o mowie nienawiści zakłada usunięcie ochrony prawnej dla wypowiedzi opartych na wierze. Dla wielu chrześcijan i katolików może to oznaczać realne zagrożenie dla możliwości głoszenia przekonań religijnych bez ryzyka oskarżeń o szerzenie nienawiści – nawet wtedy, gdy opierają się one na Biblii czy nauczaniu Kościoła.

Jak informuje Catholic News Agency, ustawodawcy w Kanadzie są gotowi odebrać ochronę religijną zawartą w krajowych przepisach dotyczących mowy nienawiści w ramach szerszych działań mających na celu zwalczanie nienawistnych symboli w całym kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję