Reklama

Leon XIV

Ojciec Bruno, współbrat papieża Leona XIV

Ojciec Bruno Silvestrini pochodzi z włoskiego regionu Marchii (Marche). Urodził się w cieniu bazyliki Matki Bożej z Loreto, w małej miejscowości Porto Recanati. W tym to miejscu Fryderyk II Szwabski, wnuk Fryderyka Barbarossy, zbudował zamek, aby bronić skarbca Świętego Domku w Loreto. Dlatego jego miejscowość jest silnie związana z kultem Madonny, a on jest zakochany w Maryi Dziewicy. Przez okno swojego domu, mógł z daleka oglądać kopułę maryjnego sanktuarium. Nawet teraz, za każdym razem kiedy wraca do domu i widzi kopułę bazyliki w Loreto, jego serce się raduje.

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Foto archiwum o. Bruno Silvestrini

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten augustianin, wyświęcony w 1981 roku, po piastowaniu różnych stanowisk w Kościele i w swoim zakonie, jest dziś Zakrystianem Papieskim (po włosku funkcja ta nazywa się: custode del Sacrario Apostolico) i współpracuje z Biurem Celebracji Liturgicznych Papieża. Łączą go bliskie związki ze swoim współbratem, Leonem XIV, który jada obiad w ich augustiańskiej wspólnocie zamieszkującej w małym klasztorze niedaleko Kaplicy Sykstyńskiej.

- Od dzieciństwa jest Ojciec związany z sanktuarium w Loreto, którego kustoszami są kapucyni. Jak to się stało, że został Ojciec augustianinem, a nie kapucynem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Prawdę mówiąc, uczęszczałem do salezjańskiej parafii w Porto Recanati. Nigdy nie myślałem o wstąpieniu do seminarium. Ale Opatrzność czasami płata figle. Jako chłopiec nigdy nie spotkałem żadnego augustianina i żaden augustianin nie był obecny w moim życiu. Moja matka miała krewnego, który przyjechał na ślub jej brata - nazywał się o. Franco Monteverde (później został jednym z wielkich współpracowników księdza Agostino Trapè przy tłumaczeniu wszystkich dzieł św. Augustyna). W 1966 r., gdy miałem zaledwie dwanaście lat, poznałem tego ojca augustianina: bardzo pogodną i dobrą osobę, która rozmawiała ze mną o wstąpieniu do seminarium z augustianami. Zafascynował mnie do tego stopnia, że ​​od maja ta myśl dojrzewała we mnie i we wrześniu podjąłem decyzję o wyjeździe na północ Marche, niedaleko Fano i Urbino, gdzie przygotowywałem się do kapłaństwa. Jednym słowem, to Opatrzność sprawiła, że ​​spotkałem augustianina. Zostałem więc nie kapucynem ani salezjaninem, ale augustianinem, ponieważ Pan działa tak, jak chce.

- W 1981 r. został ojciec wyświęcony na kapłana…

- Tak, zostałem wyświęcony w moim rodzinnym mieście, w Porto Recanati, przez świętego biskupa, Francesco Carboniego, byłego misjonarza w Brazylii i biskupa Maceraty. To były bardzo piękne święcenia i ten biskup misjonarz pozostał na zawsze w moim sercu.

Włodzmierz Rędzioch

o. Bruno Silvestrinim

o. Bruno Silvestrinim

- Dlaczego wybrał ojciec studiowanie liturgii?

- Ponieważ moi przełożeni mieli plany dotyczący mojej osoby. W Tolentino znajduje się Bazylika św. Mikołaja (San Nicola), jeden z najpiękniejszych kompleksów monumentalnych w Marche, z freskami ze szkoły Giotta i krużgankiem z 1200 r. Bazylika jest sercem duchowości św. Mikołaja z Tolentino, cudotwórcy, bardzo kochanego przez mieszkańców Marche. Moi przełożeni uważali, że po ukończeniu studiów liturgicznych będę mógł objąć stanowisko rektora Bazyliki San Nicola.

- Gdzie ojciec studiował?

- Studiowałem w Padwie, w Instytucie Santa Giustina i w Rzymie, w Sant'Anselmo, gdzie ukończyłem studia, pisząc pracę o życiu duszpasterskim św. Augustyna. Po ukończeniu studiów byłem czynnie zaangażowany w działalność rodziny augustiańskiej.

- Miał ojciec wiele funkcji w zakonie augustiańskim aż do 2006 r., kiedy Benedykt XVI wezwał ojca do Watykanu…

Reklama

- To prawda. W tamtym okresie byłem z wizytą wraz z ojcem prowincjalnym Włoch w misji augustiańskiej położonej w najwyższej części prowincji Apurimac, w peruwiańskich Andach. Tamtejsza ludność jest uboga i opuszczona przez państwo peruwiańskie, ponieważ zamieszkuje tereny na wysokości od 3500 m do 4500 m n.p.m. Są to ludzie biedni, ale bardzo dobrzy i bardzo religijni. Pojechaliśmy tam w styczniu 2006 r., w porze deszczowej i to wtedy dostałem e-mail od Ojca Generała Roberta Prevosta, który nakazywał mi wrócić jak najszybciej do Rzymu. Poinformował mnie, że zostałem włączony do wspólnoty augustianów zajmującej się parafią św. Anny (Sant'Anna) i że 5 lutego papież Benedykt XVI miał odwiedzić parafię watykańską.

Wróciłem do Włoch i wziąłem udział w uroczystości z Benedyktem XVI. Po uroczystości wezwano mnie, ponieważ Papież chciał się ze mną spotkać. Papież Benedykt powiedział mi, w obecności ówczesnego proboszcza parafii, o. Gioele Schiavella, że ​​zostałem wybrany na nowego proboszcza. Przy tej okazji Benedykt XVI przypomniał mi, że dwa lata wcześniej spotkaliśmy się w Tolentino, w kaplicy św. Mikołaja wraz z jego bratem Georgiem. Wyznał mi wtedy, że jest bardzo przywiązany do tego świętego, ponieważ św. Mikołaj z Tolentino jest drugim protektorem Bawarii. Tak więc od 5 lutego 2006 r. rozpocząłem misję proboszcza parafii Sant'Anna, która trwała 13 lat.

- Czy Franciszek też odwiedził parafię watykańską?

- Tak, już 4 dni po wyborze na Papieża, 17 marca 2013 r. - odprawił wtedy Mszę św. i wygłosił homilię.

- Obecnie jest ojciec zakrystianem papieskim. Co to za funkcja?

- Zakrystian Papieski odpowiada za „Sacrario Apostolico”, tzn. za to wszystko, co święte w Pałacu Apostolskim i co jest bezpośrednio związane z Ojcem Świętym. Przechowuję naczynia liturgiczne, zawsze trzymam w gotowości kaplice Pałacu Apostolskim, szczególnie kaplicę Paulińską, do dyspozycji Papieża oraz tych wszystkich, którzy chcą się tam pomodlić. Dbam również o Lipsanotekę - miejsce, w którym przechowywane są relikwie ofiarowane Ojcu Świętemu.

Reklama

Innym moim zadaniem jest dbanie o szaty liturgiczne papieża. Nie tylko jego, ale także kardynałów, biskupów i księży na celebracje eucharystyczne, które Ojciec Święty celebruje w Bazylice, na placu św. Piotra lub gdziekolwiek się znajduje. Nawet gdy Papież podróżuje, muszę przygotować wszystko dla niego i dla osób z jego otoczenia. Muszę dbać o wszystko, co dotyczy aspektu liturgicznego: ubrania, alby, naczynia liturgiczne (kielichy i wszystko to, co jest na ołtarzu).

- Znacie się z obecnym Papieżem od ponad 40 lat…

- Tak, od czasu, kiedy studiowaliśmy w Rzymie w kolegium św. Moniki i mieszkaliśmy w tym samym klasztorze w latach 1984-85. O. Prevostovi zawsze zależało, by spędzać wolny czas ze swoimi współbraćmi. Nawet teraz – już jako Papież, gdy jest wolny od obowiązków pontyfikatu, przychodzi do naszej wspólnoty, która zajmuje się jego zakrystią, je z nami obiad i zatrzymuje się na rozmowę.

Obszerna rozmowa z o. Bruno Silvestrinim o jego współbracie, Leonie XIV, została opublikowana w nr. 28. „Niedzieli”: Lubi być wśród ludzi.

2025-07-09 15:24

Ocena: +18 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież Leon XIV i świat na miarę dzieci

[ TEMATY ]

dzieci

świat

Papież Leon XIV

kard. Robert Prevost

dwa miesiące

Vatican Media

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Leon XIV błogosławi dziewczynkę na Placu św. Piotra

Minęły dwa miesiące od wyboru kard. Roberta Francisa Prevosta na Stolicę Piotrową, a już pojawiło się wiele symbolicznych obrazów tego dopiero co rozpoczętego pontyfikatu. Wśród nich – choć mniej znany – znajduje się również ten, na którym nowy Papież pochyla się, by przybliżyć się do dziewczynki, która chce mu podarować rysunek. To prosty gest, który jednak niesie ze sobą ważne przesłanie: aby budować lepszy świat, trzeba zejść do poziomu dzieci.

W czasie pierwszych dwóch miesięcy pontyfikatu Leona XIV pojawiło się wiele pełnych znaczenia obrazów. Niektóre z nich na długo pozostaną w pamięci, jak powstrzymywane przez nowo wybranego Papieża łzy, gdy po południu 8 maja, podczas swojego pierwszego błogosławieństwa Urbi et Orbi, z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra patrzył na rozradowany tłum na placu św. Piotra. Jest jednak jedno zdjęcie, dużo mniej znane, który w naturalny sposób niesie ze sobą przesłanie i wizję przyszłości. Przedstawia ono Papieża Leona kucającego obok dziewczynki, która pokazuje mu rysunek, podczas odbywających się w Watykanie letnich półkolonii.
CZYTAJ DALEJ

Mandat za różaniec?

2025-09-23 13:58

Niedziela Ogólnopolska 39/2025, str. 64

[ TEMATY ]

Prawnik wyjaśnia

Adobe Stock

Czy można dostać mandat za ozdabianie swojego samochodu np. pluszakami, lub np. za wiszący na lusterku różaniec?
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś uczestniczy w V Międzynarodowej Konferencji Ekumenicznej w węgierskim Opactwie Benedyktyńskim Pannonhalma

2025-09-26 15:58

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Łukasz Burchard

V Międzynarodowej Konferencji Ekumenicznej w węgierskim Opactwie Benedyktyńskim Pannonhalma

V Międzynarodowej Konferencji Ekumenicznej w węgierskim Opactwie Benedyktyńskim Pannonhalma

W węgierskim Opactwie Benedyktyńskim Pannonhalma trwa V Międzynarodowa Konferencja Ekumeniczna, której hasłem są słowa z Księgi Izajasza (Iz. 51,3) „Uczyni swoją pustynię ogrodem Pana”.

W międzynarodowej konferencji – odbywającej się w dniach 26-27 września br. - biorą udział duchowni z całego świata, wśród których są: kardynał Grzegorz Ryś - arcybiskup łódzki; bp Hiob Getcha - metropolita pizydyjski; światowi przywódcy Kościoła luterańskiego i reformowanego, a także liczni wybitni przedstawiciele ruchu ekumenicznego z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję