Media posługują się rzekomymi „ludźmi kościoła”, fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, którzy pragną chodzić w „aureoli oświecenia postępu” i marzą o tym – jak pisze Św. Jan – żeby „pokochał ich świat”. Świat liberalizmu ateistycznego robi wszystko, by wykorzystać tych ludzi. Służą oni jedynie do tego, by opanować instytucje, które kształtują świadomość narodu – uniwersytety, szkoły, media czy parlamenty. Taka jest prawda o większości istniejących w Polsce mediach niepolskiego pochodzenia. Są to media posługujące się całymi watahami janczarów, którzy robią wszystko za pieniądze, aby zniszczyć Kościół i zniszczyć Chrystusa.
Jednak my - jako ludzie wierzący, nie opuszczajmy nigdy Chrystusa, który ustanowił Kościół dla naszego zbawienia. Żyjmy zgodnie z Bożymi Przykazaniami. Po chrześcijańsku wychowujmy nasze dzieci. Bądźmy wierni Ewangelii. Umacniajmy nasze rodziny. Znajdujmy czas na modlitwę, na Mszę Świętą. Przystępujmy do sakramentu pojednania. Kierujmy się w naszym postępowaniu Dekalogiem i przykazaniem miłości. Przebaczajmy wszystkim, nawet naszym nieprzyjaciołom i krzywdzicielom. Pomagajmy sobie nawzajem, zwłaszcza gdy w naszym życiu pojawiają się liczne problemy. Czasami przychodzą do nas wielkie tragedie i smutki. Czasami jesteśmy nieustannie atakowani i krzywdzeni i zdarza się, że zostajemy zdradzeni nawet przez najbliższych. Bywa, że w obliczu ataków zła, wobec zdrady i niewdzięczności tracimy nadzieję i trudno jest nam żyć. W takich trudnych momentach nie zapominajmy o tym, że nigdy nie jesteśmy sami. Chrystus jest zawsze z nami, Chrystus czeka na nas w Eucharystii - żywy, prawdziwy, pełen miłości – Miłosierny Bóg. On nigdy nie cofa się w swojej miłości. On przebacza nam grzechy.
Dziś przyszedł czas na ludzi o gorących sercach, używających języka Ewangelicznego. Na energicznych ludzi, porywających do Królestwa Bożego. Na ludzi bezwzględnie prawych, uczciwych, wiernych Bogu, nie paktujących ze złem, którzy zła nie nazywają dobrem. Na ludzi ofiarnych i okazujących na co dzień miłość bliźniemu. To nie ateiści, lecz my, chrześcijanie winniśmy zacząć konsekwentnie realizować długi marsz przez wszystkie dzieciny życia społecznego. Chrystusową Ewangelię winniśmy nieść do rodzin, do miejsc pracy, do mediów, uniwersytetów i szkół. W duchu Chrystusowym władzę powinni sprawować chrześcijanie wybrani do parlamentu oraz wszystkich innych instytucji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu