Reklama

Do Aleksandry

Pan Rysio

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Redakcjo!

Zwracam się z uprzejmą prośbą o wydrukowanie mojego listu w sprawie Pana Ryszarda. To człowiek w sile wieku, kawaler o pięknym obliczu, ale złożony chorobą. Nie może chodzić o własnych siłach. Ma dobrą opiekę rodziny, a szczególnie troskliwej Mamy, lecz jest załamany, wciąż myśli o śmierci. Pisze wiersze, z których wyziera żal, smutek i przygnębienie. Gdyby ktoś zechciał do niego napisać, pocieszyć lub podzielić się swoimi doświadczeniami, myślę, że byłoby mu lżej. Telefon, Internet – nie wchodzą w rachubę. Pan Rysio ceni sobie intymność i spokój. Może sam zaproponuje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W jego sytuacji same listy byłyby cenną inspiracją do zmiany myślenia i nabrania chęci do życia.

Załączam wiersz Pana Rysia:

(…)
Gdy umrę
niech dłoń przyjazna
na mą mogiłę
garstkę ziemi rzuci
a matce mej powie
nie płacz!
syn kiedyś powróci
(…)

Czytelniczka z Bielska-Białej



Z pewnością wielu z nas ma w swoim otoczeniu podobnego „Pana Rysia” i zastanawia się, jak mu pomóc. Czytelniczka apeluje o listy do niego. Nie możemy bezpośrednio do niego ich przesłać, jeśli nadejdą, bo obowiązuje nas zasada, że każdy sam musi się z nami skontaktować. Ale przez naszą Czytelniczkę na pewno można do niego napisać.

Chętnie też wydrukujemy świadectwa takiej wzajemnej pomocy – od tych, którzy jej udzielają i którzy ją otrzymują. Może w ten sposób podpowiemy komuś, co można zrobić dla bliźniego, w sposób skuteczny i niekrępujący. Czasem serdeczne słowo więcej znaczy niż moneta.

Aleksandra

2014-10-21 15:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodości, ty do Kościoła przychodź!

Jak to jest ze współczesną młodzieżą? Chcą, czy nie chcą się angażować w życie Kościoła? Jest wielu dalekich od tego świata, ale są też tacy, którzy swoją młodość przeżywają „po Bożemu”, z wiarą, mocą i wielkimi chęciami do działania.

Św. Stanisław Kostka - patron dzieciaków i właśnie młodzieży, przy tym - naprawdę świetny i odważny gość - sprawia, że zaczynamy się zastanawiać… chodzą to ci młodzi na Msze, czy nie chodzą? Po bierzmowaniu uciekają z Kościoła? Nie chce im się wchodzić w kościelne życie, jest to dla nich nudne, mało ciekawe? Czy taka młoda osoba, która jest zaangażowana we wspólnotę, budynek kościoła jest dla niej drugim domem, może zostać określona po młodzieżowemu przez swoich rówieśników „lamusem” i dziwakiem? Oczywiście, może. Nie ma co się czarować, publiczne przyznanie się do wiary jest obarczone ryzykiem wyśmiania, szydzenia i odsunięcia się z życia wielu ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Płacząca

[ TEMATY ]

#NiezbędnikMaryjny

La Salette

Adobe Stock

Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.

Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: miałem wspaniałe relacje z rodzicami

2025-09-18 15:09

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

relacje z rodzicami

wspaniałe

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV miał wspaniałe relacje z ojcem i matką. W wywiadzie dla amerykańskiego portalu „Crux”, którego fragmenty opublikowano w czwartek w Rzymie, papież powiedział, że nadal jest blisko związany ze swoimi dwoma braćmi, mimo że jeden z nich reprezentuje przeciwne poglądy polityczne i mimo że mieszkają w różnych miejscach. Leon podkreślił, że to właśnie doświadczenia rodzinne ukształtowały go jako osobę.

Papież opowiedział się za większym uznaniem tradycyjnych rodzin składających się z ojca, matki i dzieci. Rodzina jest „fundamentem” społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję