Chiny wycofują się z krytykowanej powszechnie i wprowadzonej w 1979 r. „polityki jednego dziecka”. Chińskie władze pozwalały do tej pory tylko na jedno dziecko w rodzinie. W ostatnim czasie pojawiły się jednak sygnały, od naukowców powiązanych z partią komunistyczną, że władze rozważają zezwolenie na drugie dziecko dla wszystkich chińskich rodzin. Wpływ na zmianę decyzji mają niepokojące prognozy demograficzne zagrażające stabilności chińskiej gospodarki. Efektem polityki jednego dziecka jest m.in. kurczenie się siły roboczej oraz niebezpieczna dysproporcja w liczbie mężczyzn i kobiet. Już teraz w Chinach w grupie wiekowej do 15. roku życia jest o 18 mln więcej chłopców niż dziewcząt. W 2020 r. aż 30 mln młodych mężczyzn nie znajdzie żony, bo brakować będzie kobiet. Krytycy uważają, że planowany ruch władz nie rozwiąże tych problemów. Konieczne jest zarzucenie jakiejkolwiek ingerencji państwa w planowanie rodziny i pozostawienie tego samym Chińczykom oraz uwrażliwienie samych obywateli ChRL na nadrzędną wartość życia. Chińczycy stracili bowiem tę wrażliwość właśnie przez wprowadzenie „polityki jednego dziecka”.