Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Audiencja Generalna

Biskupi znakiem jedności Kościoła

O wielkim darze, jakim dla wspólnot chrześcijańskich jest biskup, o konieczności bycia z nim w „szczerej i głębokiej komunii” oraz o jego znaczeniu dla jedności Kościoła mówił 5 listopada br. Ojciec Święty podczas audiencji generalnej. Temat jego katechezy brzmiał: „Święta Matka Kościół Hierarchiczny”.

Papież Franciszek zaznaczył, że w biskupie wspomaganym przez prezbiterów i diakonów uobecnia się sam Chrystus, który nadal otacza opieką swój Kościół, zapewniając swoją ochronę i przewodnictwo. Ten Kościół jest Świętą Matką Kościołem Hierarchicznym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty podkreślił, że to macierzyństwo Kościoła wyraża się zwłaszcza w osobie biskupa gwarantującego wiarę i żywy znak obecności Pana we wspólnocie chrześcijańskiej. Nie jest to stanowisko prestiżowe czy zaszczytna funkcja. - Bycie biskupem oznacza stawianie sobie zawsze przed oczy przykładu Jezusa, który jako Dobry Pasterz przyszedł nie po to, aby Mu służono, ale aby służyć (por. Mt 20, 28; Mk 10, 45) i aby oddać swoje życie za owce (por. J 10,11). To smutne, gdy widzimy człowieka dążącego do osiągnięcia tego urzędu, który czyni wiele, aby go uzyskać, a kiedy już go zdobędzie - nie służy, ale się pyszni, żyje jedynie dla swej próżności - zaznaczył Ojciec Święty.

Reklama

Zauważył, że biskupi stanowią jedno kolegium zgromadzone wokół papieża, będącego strażnikiem i gwarantem tej głębokiej komunii, na której tak bardzo zależało Jezusowi i Jego Apostołom.

Watykan • Niemcy

Rola Jana Pawła II w upadku muru berlińskiego

O wiodącej roli św. Jana Pawła II w upadku muru berlińskiego wspomniał papież Franciszek 9 listopada br., po południowej modlitwie „Anioł Pański” w Watykanie. Przypomniał, że 25 lat temu, 9 listopada 1989 r., runął mur berliński, który tak długo dzielił to miasto i stał się „symbolem ideologicznego podziału Europy i całego świata”. Jego upadek nastąpił niespodziewanie, ale był możliwy dzięki zaangażowaniu wielu ludzi, którzy długo „walczyli, modlili się i cierpieli, niektórzy aż po ofiarę z życia”. Wśród nich wiodącą rolę odgrywał św. Jan Paweł II. - Módlmy się, aby z pomocą Pana i we współpracy wszystkich ludzi dobrej woli rozprzestrzeniała się coraz bardziej kultura spotkania, zdolna zburzyć wszystkie mury, które nadal dzielą świat i aby nie zdarzało się już, że niewinni ludzie są prześladowani, a nawet zabijani z powodu swej wiary i swej religii. Tam, gdzie jest mur, są zamknięte serca. Potrzebne są mosty, a nie mury! - powiedział Papież.

Ojciec Święty do Polaków

Bądźcie solidarni

Reklama

Serdeczne pozdrowienie kieruję do Polaków. Moi drodzy, w najbliższą niedzielę Kościół w Polsce będzie obchodził VI Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym, który w tym roku jest poświęcony Syrii. Bądźcie bliscy braciom, którzy w tym kraju i w innych częściach świata cierpią z powodu bratobójczych wojen i przemocy. Niech dzięki waszej jedności w modlitwie i konkretnym gestom pomocy materialnej odczuwają troskliwą obecność i miłość Chrystusa. Niech Bóg wam błogosławi!

Audiencja generalna, 5 listopada 2014 r.

Papieska akademia życia

Samobójstwo było „błędem”

Watykan określił mianem „błędu” samobójczą śmierć na życzenie Amerykanki Brittany Maynard. - Jej śmierć w asyście lekarza to absurd i błędem jest tłumaczenie tego kroku jako wyraz godności człowieka - powiedział przewodniczący Papieskiej Akademii Życia bp Ignacio Carrasco de Paula. - Nie kierujemy krytyki wobec osoby, lecz potępiamy ten akt jako taki - zaznaczył bp de Paula i dodał, że taki krok mówi „nie” ludzkiemu życiu.

29-letnia Amerykanka przyjęła 1 listopada br. śmiertelną dawkę leków. Cierpiała na nieuleczalnego raka mózgu.

Reakcja na zbrodnię

Stop barbarzyństwu

Stolica Apostolska domaga się od muzułmanów stanowczej reakcji na barbarzyństwa popełniane w imię islamu. - Nawet zwierzęta nie dopuszczają się tak bestialskich czynów. To zło w czystej postaci - powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Jean-Louis Tauran, wieloletni szef papieskiej dyplomacji, a obecnie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. W ten sposób zareagował on na ukamienowanie i spalenie żywcem chrześcijańskiego małżeństwa w Pakistanie za rzekomą obrazę Koranu.

- To właśnie ta zbrodnia jest największą obrazą islamu. W interesie muzułmanów powinno być odcięcie się od jej sprawców - podkreślił kard. Tauran.

Z twittera papieża Franciszka

Obojętność na potrzeby innych jest nie do przyjęcia dla kogoś, kto nazywa się chrześcijaninem.

2014-11-12 09:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Krzysztofa

[ TEMATY ]

nowenna

św. Krzysztof

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna jest szczególną formą modlitwy, odprawianą przez dziewięć dni. Jest więc wytrwałym przypominaniem so­bie o potrzebie realizacji słów Chrystusa: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam” (Mt 7,7). To swoista modlitwa wstawiennicza, polecana we własnej, czy też intencji bliźnich, ale opierająca się na szczególnym wstawiennictwie Pośredników, jakich Bóg postawił na naszej drodze życia.

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim. W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym. Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła. Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza). Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”. Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć. Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego! Matko Boga! Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalne ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja. Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że Serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko utrapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz cierpienie, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: pobiegną na Jasną Górę

2025-07-16 14:40

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Już w najbliższą sobotę łódzcy biegacze wezmą udział w IX Biegowej Pielgrzymce z Łodzi na Jasną Górę. Już po raz 9. Biegowa Pielgrzymka z Łodzi na Jasną Górę wyruszy spod parafii św. Wojciecha na łódzkich Chojnach.

- Biegam, Pomagam – edycja 2025. Startujemy o 6:00 rano. Biegniemy w tempie 6:15, sztafeta odbywa się na zmianach co 3–5 km, bieg jest nieprzerwany, zmieniają się tylko zawodnicy. To nie tylko bieg – to modlitwa, wdzięczność i wspólna intencja za nasze miasto, województwo i jego mieszkańców. Zostało jeszcze kilka miejsc, dołącz do nas– biegniemy z wiarą i sercem! – zachęcają organizatorzy pielgrzymki biegowej. Każdy uczestnik wpłacając wpisowe min. 150 zł, bierze udział w pielgrzymce modlitewno-charytatywnej oraz wspiera cel dobroczynny. Liczba miejsc jest ograniczona – decyduje kolejność zgłoszeń! Biegacze po przebiegnięciu blisko 130km, dotrą do tronu Jasnogórskiej Pani. Biegną nieprzerwanie z Łodzi do Częstochowy. W trakcie wydarzenia promują zdrowy tryb życia, aktywność fizyczną wśród młodzieży i dorosłych. Ideą biegu jest wspólna modlitwa w intencji naszego miasta, województwa, a także wszystkich mieszkańców. Każdy uczestnik biegu na Jasną Górę otrzyma wodę, posiłki regenerujące, medal pamiątkowy i koszulkę. Pielgrzymka ma charakter sztafety – gdy jedni biegną, drudzy w tym czasie odpoczywają w busach, nabierają sił, by za jakiś czas wymienić biegnących na kolejnym odcinku. Uczestnicy IX. Biegowej Pielgrzymki na Jasną Górę planują wbiec pod Szczyt Jasnogórski około godziny 20.30, tak by wspólnie wziąć udział w Apelu Jasnogórskim o godzinie 21.00. Po kolacji i odpoczynku, powrócą do Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję