Boże Narodzenie wyraża niezgłębioną prawdę o Bogu – Arcymistrzu, który uczynioną przez siebie rzeczywistość w sposób niezwykły uporządkował, a człowieka, stworzonego na swój obraz, wywyższył, obdarowując samoświadomością, jaźnią, wolnością i zdolnością podejmowania decyzji. To jego Bóg szczególnie miłuje i kiedy człowiek znalazł się w dramatycznej sytuacji w raju, nie pozostawia go w stanie grzechu pierworodnego. Chce pomóc mu wydobyć się z tej zapaści do tego stopnia, że decyduje się na cudowny krok – zbliżenie się do człowieka przez przyjęcie jego ludzkiej natury. Bóg staje się człowiekiem – Słowo będące u Boga staje się ciałem, poprzez które Bóg podjął działania zbawcze. Święta Bożego Narodzenia doskonale obrazują nam Boży plan zbawienia człowieka. Miłość Boga ma tu wymiar kluczowy.
Reklama
Boże Narodzenie jest tajemnicą dotyczącą życia wszystkich narodów, całej ludzkości. Można powiedzieć, że przyjście Jezusa na ziemię ma wymiar kosmiczny, jest wydarzeniem ważnym dla całego dzieła stworzenia. Przez fakt Wcielenia Bóg odmienia historię ludzkości i daje szansę życia wiecznego każdemu, kto wierzy w Jego Syna. Mało tego – Jezus zaświadcza, że zostaje posłany jako Emmanuel, czyli Bóg z nami. Przychodzi, byśmy nie byli samotni, byśmy się nie lękali... Boże Narodzenie to tajemnica wiary, która dociera do świadomości ludzi, budzi w nich poczucie bezpieczeństwa, odwagę i nadzieję. Trzeba je widzieć w kategoriach pewnej filozofii życia, proponowanej przez Jezusa Chrystusa w nauce Ewangelii, którą głosi Kościół i analizuje cała teologia chrześcijańska.
W obecnych czasach wielu chce obchodzić Boże Narodzenie bez Bożego narodzenia, bez wewnętrznej treści tych świąt. Tym bardziej więc kontemplujmy leżące w żłobie Boże Dzieciątko, bo przypomina Ono o największej miłości Boga do człowieka, która objawiła się w przyjściu Bożego Syna na ziemię, w spełnieniu Bożych obietnic oraz wielkich nadziei, które stale towarzyszyły człowiekowi, gdy myślał o swoim losie i sensie swojego życia.
W tym duchu spędzajmy te święta obecności Boga wśród nas – święta jakże rodzinne, radosne i pełne spełnienia. Niech to spełnienie dzieje się jako coś najpiękniejszego w ludzkiej duszy. Ubogacajmy naszą wspólnotę rodzinną polskimi kolędami: „Bóg się rodzi, moc truchleje”, „Gdy się Chrystus rodzi”, ale też – „Nie było miejsca dla Ciebie”. „Niedziela” również powinna znaleźć się w polskich domach – z pewnością pomoże przygotować miejsce dla Jezusa w naszych rodzinach.
Co roku, gdy cicha, święta noc wigilijna zapada nad zmarzniętą ziemią, w głębi duszy budzą się najpiękniejsze wspomnienia. Sięgają one sielsko-anielskich lat dzieciństwa i wczesnej młodości. Przed moimi oczyma jawi się dom rodzinny na stoku pogórza nadwiślańskiego. Prosty, ceglany, kryty strzechą na tle bodaj stuletniego, sosnowego lasu. Ot, zwykły dom gospodarski na Pomorzu. A w tym domu moi najbliżsi: matka, ojciec, dziadek, babcia, bracia, siostry i krewni. Tak wielu z nich już dziś między nami nie ma. Odeszli tam, skąd się już nigdy nie wraca... Na środku izby stał stół wigilijny nakryty białym obrusem z delikatnie rozścielonym na nim sianem, aby przypominało ubóstwo stajenki. Na nim opłatek - biały dla ludzi, a kolorowy dla konia, kozy i reszty żywego dobytku, bo wszystko musiało się cieszyć z narodzenia Pana. A wieczerza wigilijna obowiązkowo z dwunastu postnych potraw złożona. Obok stołu stała choinka. Może nie tak strojna, jak te, na które dziś patrzę na ulicach miasta, w kościołach, w domach i na wystawach sklepowych. Nie była spowita sznurami różnokolorowych elektrycznych lampek. Nie była opasana od czubka do podłogi emitującymi złoto lub srebro łańcuchami. Nie wyglądała jak lalka Barbie z żurnala czy z urojonych snów, ale za to świeża, pachnąca żywicą, bo w sam dzień wigilijny ścięta w pobliskim lesie. Migały na niej żywe płomyki z woskowych świeczek, od których, jakby z kościelnego kadzidła, unosił się wonny zapach. Iskrzyły się złotawe źdźbła ozdóbek ze słomy, kolorowe jabłuszka, orzeszki, karmelki wśród ozdób własnoręcznie wykonanych w długie, adwentowe wieczory... W takiej scenerii, gdy na niebie świeciło już wiele gwiazd, następowały najurokliwsze chwile wigilijnego świętowania - rodzinne wieczerzanie, radosne śpiewanie kolęd i wspólne oczekiwanie na Pasterkę o północy!
Wieczerzę rozpoczynał zwykle ojciec. Patrzyłem, jak trzyma w swoich spracowanych dłoniach Pismo Święte i czyta nam wyraziście, niby ksiądz z ambony, Ewangelię według św. Łukasza o narodzeniu Pana w Betlejem. Następnie podnosił opłatek, ów tradycyjnie polski dar Boży i owoc ludzkiego trudu, i po wspólnej modlitwie dzielił się nim z nami, składając każdemu dobre życzenia bożonarodzeniowe. Opanowywały nas wtedy jakieś niebiańskie wzruszenia, jakaś niezwykła serdeczność, jakaś przedziwna bliskość serc, bijących jednym, wspólnym, rodzinnym rytmem. Ta tak przeprowadzona przez ojca tradycja opłatkowa, dogłębnie prosta, wzbudzała zawsze we mnie głębokie zamyślenie, szczere i gorące pragnienie wiary, rodziny i Ojczyzny. Te rodzące się wtedy we mnie wigilijne uczucia, najpełniej wyraził w swoim wierszu poeta:
Emerytowany biskup pomocniczy Częstochowy Antoni Długosz poprowaidził w piątek (11 lipca br.) modlitwę Apelu Jasnogórskiego.
„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz. Podkreślił jednocześnie, że przyjmowanie nielegalnych migrantów nie leży w interesie Polski i nie mieści w porządku miłosierdzia. Duchowny mówił o modlitwie za obrońców polskich granic.
Już za kilka dni, 31 wyjątkowych młodych liderów z całej Polski spotka się w w Collegium Marianum w Pelplinie, by rozpocząć intensywną, 10-dniową szkołę letnią w ramach jubileuszowej, dziesiątej edycji Akademii Liderów Fundacji Świętego Mikołaja. Motywem przewodnim tegorocznej Akademii jest przeciwdziałanie samotności młodych ludzi poprzez budowanie autentycznych relacji i wspólne działanie na rzecz innych.
Jak pokazują najnowsze badania, aż 65% przedstawicieli pokolenia Z w Polsce doświadcza samotności, z czego 32% – często (MindGenic AI #Nigdywięcejsamotności, 2023). Mimo wielogodzinnej obecności w świecie wirtualnym, mediach społecznościowych i komunikatorach, młodym ludziom brakuje realnych, bliskich więzi. Akademia Liderów to miejsce, w którym te relacje są budowane od podstaw – podczas wspólnej pracy nad autorskimi projektami społecznymi, rozmów, warsztatów i spotkań z inspirującymi ekspertami.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.