Skupienie rozpoczęło się od modlitwy brewiarzowej, po której konferencję o autorytecie w Kościele i o synodalności Kościoła wygłosił metropolita łódzki. Duchowny zwrócił uwagę na to, że - wielu w Kościele uważa, że temat synodalności Kościoła zakończył się wraz ze śmiercią Ojca Świętego Franciszka, co jest oczywiście nie prawdą. Temat implementacji zaleceń soborowych został zawieszony tymczasowo z uwagi na trwający Rok Jubileuszowy, ale jest on nadal aktualny dla całego Kościoła. – podkreślił hierarcha.
Odwołując się do seminaryjnej formacji kapłańskiej kard. Ryś powiedział - chłopaki, których wykonujemy wchodzą w Kościół, w którym potrafią zrobić wszystko i potrafią najlepiej to zrobić, podczas gdy każdy w Kościele ma swoje miejsce i swoje zadania, przypisanie dla niego. Nie starajmy się wchodzić w kompetencje innych, chcąc ich zastąpić, ale by każdy wypełniał sobie właściwą funkcję, posługę. – dodał prelegent.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
- Jakie miejsce w naszej pracy, posłudze zajmuje Kościół. Wspólnota ma sens, kiedy jest misyjna, a jak nie jest misyjna, to staje się kółkiem wzajemnej adoracji. Gdzie jest w tym wszystkim marzenie misyjnym? – jak pisał Ojciec Święty Franciszek. Synodalność jest z racji na misję, z racji na ewangelizację, a nie z racji na siebie. Można tworzyć z naszych alumnów w naszych seminariach – można tworzyć wspólnotę, tworzyć wspólnotę między swoimi wspólnotami, by się to przełożyło na całe prezbiterium Kościoła, ale najważniejsze by się to przełożyło na wspólnotę misyjną. – podkreślił metropolita łódzki.
Prelegent zauważył, że – nie tyle liczy się lider, ale wspólnota – ten który przewodzi ma odnosić się do całej wspólnoty, a nie do jednostki, bo chodzi o jedność między poszczególnymi ludźmi w tej wspólnocie. Jak ratować wspólnotę, która ma być misyjna? To są konkretne sytuacje. Istota przewodzenia polega na tym, by ludzie we wspólnocie czynili coś razem, a nie w pojedynkę. Lider ma budować mosty we wspólnocie. – tłumaczył kard. Ryś.
- Dobry lider tworzy uczniów, ale wielki lider tworzy liderów. Dobry lider tworzy uczniów – bo idą za nim, bo chcą przynależeć do wspólnoty, której przewodzi. Wielki lider tworzy liderów, ale my się tego boimy, bo… będziemy zastąpieni. Ten lęk odbiera nam myślenie kategoriami ciała, w którym to ciele każdy ma inną funkcję, inną misję. To jest ciało – żywy organizm, w którym potrzebujemy siebie nawzajem. – zauważył hierarcha.
- Władza w rozumieniu biblijnym jest odpowiedzialnością. Łatwo jest wziąć urząd, a weźmiesz odpowiedzialność. Taki przykład – jak w Archidiecezji Warszawskiej miał miejsce dramat związany z tym, że ksiądz zabił człowieka, to następnego dnia abp Galbas wydał oświadczenie, w którym przeczytaliśmy, że wszystko co dzieje się w diecezji jest moją winą. To jest prawdziwy lider – on bierze odpowiedzialność! – podkreślił kardynał Ryś.
Po konferencji uczestnicy skupienia wzięli udział w Adoracji Najświętszego Sakramentu oraz we Mszy świętej, której przewodniczył metropolita łódzki.