Reklama

Niedziela Łódzka

List Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego na Wielki Post 2015

Niedziela łódzka 8/2015, str. 1, 3

[ TEMATY ]

list

abp Marek Jędraszewski

Łukasz Głowacki

Krzyż na Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie

Krzyż na Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ukochani Siostry i Bracia!

Ewangelia św. Marka, przypadająca na dzisiejszą Pierwszą Niedzielę Wielkiego Postu, mówi nam, że Pan Jezus tuż po chrzcie w Jordanie przez czterdzieści dni przebywał na pustyni. Tam też był „kuszony przez szatana” (Mk 1, 13 a). To zdarzenie każe nam odnieść się do samych początków istnienia człowieka na ziemi, o których mówi Księga Rodzaju. Człowiek stworzony na Boży obraz i Boże podobieństwo (por. Rdz 1, 27) cieszył się wtedy przyjaźnią swego Stwórcy. Dlatego mógł przebywać w raju. Jednakże jego szczęście nie trwało długo. Pierwsi rodzice zostali poddani pokusie i tej pokusie ulegli. Na skutek kłamstwa, które szatan wsączył w ich serca, zwątpili w prawdomówność samego Boga, a następnie złamali Boży zakaz. W konsekwencji zostali wypędzeni z raju. Ciężka praca, cierpienie i śmierć stały się odtąd ich losem – a poprzez nich losem całej ludzkości. Jednakże Bóg „bogaty w miłosierdzie” (por. Ef 2, 4) ulitował się nad nieszczęsnymi dziećmi Adama. Gdy „nadeszła pełnia czasu” (por. Ga 4, 4), zesłał na świat swego Jednorodzonego Syna, Jezusa Chrystusa, narodzonego z Dziewicy Maryi. On stał się Nowym Adamem, „który zmazał dłużny zapis starodawnej winy” (por. Orędzie Paschalne). On bowiem – jak słyszeliśmy w czytanym dzisiaj fragmencie Pierwszego Listu św. Piotra Apostoła – przyszedł na świat właśnie po to, „aby [nas] do Boga przyprowadzić” (1 P 3, 18).

Drodzy Siostry i Bracia!

Nie ma dla człowieka nic wspanialszego, niż właśnie to: stać się na powrót Bożym dzieckiem, móc pokładać niezłomną ufność w Bogu, mieć pewność, że On nas kocha miłością bez granic. To wszystko stało się dzięki zbawczej misji Pana Jezusa. Jak pisze św. Marek, przyszedłszy do Galilei, „głosił [On] Ewangelię Bożą”, mówiąc: „bliskie jest królestwo Boże” (por. Mk 1, 14-15).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Królestwo Boże jest najpierw Królestwem prawdy o Bogu i o człowieku jako Jego dziecku. Żeby ta prawda mogła zatryumfować, Pan Jezus musiał pokonać ojca wszelkiego podstępu i fałszu, ducha wszelkiej przewrotności i kłamstwa – szatana. Zwycięstwo nad złym duchem odniósł podczas swego czterdziestodniowego pobytu na pustyni. Dalsza Jego działalność polegała na tym – jak nauczał św. Piotr – że „przeszedł On [przez świat], dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła” (por. Dz 10, 38 b). Inaczej mówiąc, Chrystus przeszedł przez świat, przyprowadzając na powrót ludzi do Boga. Poprzez swoje nauczanie i cuda, przez swoją śmierć i zmartwychwstanie ukazywał im tę podstawową prawdę, że Pan Bóg jest Dobrym Ojcem, który nas kocha. Do Niego zatem powinniśmy zwracać się – jak dzieci do Ojca – z wszelkimi naszymi sprawami, dotyczącymi czy to spraw duchowych, czy to codziennej rzeczywistości. Taka postawa wyraża się w modlitwie, której Pan Jezus nauczył Apostołów – w modlitwie „Ojcze nasz”. W swoim nauczaniu Pan Jezus ukazywał też ostateczny cel ludzkiego życia, którym jest osobiste spotkanie z Bogiem i szczęśliwe z Nim przebywanie. Mówił: „w domu Ojca mego jest mieszkań wiele” (J 14, 2). Trudno się więc dziwić, że na zakończenie Ostatniej Wieczerzy Apostoł Filip zwrócił się do Chrystusa z prośbą: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy” (J 14, 8). Wówczas usłyszał on następującą odpowiedź: „Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: «Pokaż nam Ojca?»” (J 14, 9). W ten sposób Pan Jezus chciał wyrazić następującą tajemnicę Trójcy Świętej: wprawdzie „Boga [Ojca] nikt nigdy nie widział”, to jednak każdy, kto słuchał nauczania Pana Jezusa i widział Jego nadzwyczajne czyny, poznał również Boga Ojca jako Tego, który jest Miłością (por. J 1, 18; 1 J 4, 8).

Reklama

Drodzy Siostry i Bracia!

Dzieje Kościoła, które trwają już prawie dwa tysiące lat, są nieustannym głoszeniem radosnej Nowiny o Bogu, który nas kocha. Kościół bowiem przedłuża zbawcze dzieło Chrystusa, przyprowadzając ludzi do Boga i sprawiając, że stają się oni naprawdę dziećmi Ojca, „który jest w niebie”. Te dzieje są również przepełnione historiami ludzi, którzy zafascynowali się właśnie tą Nowiną. Uwierzyli w Boga, który jest Ojcem, a swoje życie zawierzyli Bogu, który nieustannie pochyla się z zatroskaniem nad swoimi dziećmi. Odnosi się to także do świętych polskich, których niemała rzesza w sposób szczególny naznaczyła dzieje naszego narodu w ciągu prawie 1050 lat obecności w nich chrześcijańskiej wiary – od Pierwszych Polskich Męczenników aż po św. Jana Pawła II.

Reklama

Jednakże dzieje Europy – zwłaszcza w ostatnich wiekach – naznaczone są również falą odstępstw i zaniku wiary. Zły duch, który zwiódł pierwszych rodziców w raju, nie zaprzestał bowiem odciągać ludzi od Boga. Każde kolejne ludzkie pokolenie jest kuszone przez niego i zachęcane do buntu przeciwko swemu Stwórcy i Ojcu. W drugiej połowie XIX wieku Fryderyk Nietzsche stwierdził: „Bóg umarł!”. Poprzez to powiedzenie chciał on wyrazić postawę wielu ludzi, dla których Bóg przestał być źródłem moralności i którzy w swojej codzienności żyją „tak, jakby Boga nie było”. Dla tych ludzi nie ma żadnego stałego fundamentu wartości, stąd, w konsekwencji, także i one same nie są ani absolutne ani niezmienne.

Nie ulega wątpliwości, że to, co w jakiejś mierze Nietzsche dopiero zapowiadał, stało się fundamentalnym założeniem współczesnej kultury. Odnosi się wrażenie, że obecnie nie ma żadnej świętości, która nie mogłaby się stać – w imię wolności słowa – przedmiotem szyderstwa i drwiny. Podważa się obiektywną, zakorzenioną w biologii prawdę, która odnosi się do naturalnej roli kobiety i mężczyzny. Z drugiej natomiast strony, coraz bardziej przerażająco ukazują się coraz to nowe potwierdzenia prawdy, którą wyraził Fiodor Dostojewski w tym samym czasie, kiedy żył Nietzsche: „jeśli Boga nie ma, to wszystko jest dozwolone”. Przecież dla wielu ludzi życie drugiego człowieka stało się obecnie czymś tak banalnym i w gruncie rzeczy tak mało wartościowym, że można o nim bezkarnie decydować w imię wolności do samorealizacji!

Reklama

Drodzy Siostry i Bracia!

Nie możemy żyć bez Boga – bo takie życie jest absurdalne, a często również zbrodnicze. Nie chcemy ulegać podszeptom złego ducha, który usiłuje nas odwieść od Niego. Co więcej, potrzebujemy Boga, który jest dla nas prawdziwym Ojcem. Równocześnie, stojąc u progu Wielkiego Postu 2015 r., uświadamiamy sobie, że jest Ktoś, kto może nas naprawdę do Boga przyprowadzić. Z ogromną nadzieją kierujemy zatem nasze umysły i nasze serca ku Chrystusowi i prosimy za św. Filipem: „Panie, pokaż nam Ojca!” (J 14, 8). A równocześnie niejako rozszerzamy prośbę Apostoła, wołając:

– Panie Jezu, pokaż nam Boga – i dlatego spraw, abyśmy z wielką pobożnością i zrozumieniem odmawiali modlitwę, której nauczyłeś swoich uczniów: „Ojcze nasz”.

– Panie Jezu, pokaż nam Boga – i dlatego daj nam łaskę, abyśmy w tym świętym czasie Wielkiego Postu często trwali na wspólnej modlitwie, zwłaszcza w kościołach stacyjnych w Łodzi.

– Panie Jezu, pokaż nam Boga – i dlatego pozwól, przez udział w rekolekcjach i w nabożeństwach Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali, odnowić w sobie poczucie tego, że jesteśmy Jego dziećmi, a On naszym Ojcem.

– Panie Jezu, pokaż nam Boga – i dlatego obdarz nas łaską, abyśmy przez głęboki żal za grzechy oraz szczerą pokutę po raz kolejny w naszym życiu mogli doświadczyć tego, że jest On Ojcem bogatym w miłosierdzie.

– Panie Jezu, pokaż nam Boga – i dlatego pozwól nam zrozumieć, że jedynie pełnienie Jego woli przyczynia się do budowania prawdziwej cywilizacji miłości.

Reklama

– Panie Jezu, pokaż nam Boga, który jest Ojcem wszystkich ludzi – i dlatego uwrażliwiaj nas na duchowe i materialne potrzeby naszych braci i sióstr, na które będziemy odpowiadali hojną jałmużną.

Na to pełne żarliwości wołanie do Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby On w tym czasie Wielkiego Postu nas do Ojca doprowadził, z serca błogosławię

† Marek Jędraszewski, Arcybiskup Metropolita Łódzki

2015-02-19 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do Argentyńczyków: „Odczuwam silną miłość do swego kraju”

[ TEMATY ]

list

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Z okazji piątej rocznicy wyboru (13 marca) Franciszek wysłał do swoich rodaków niezwykły list. „Pragnę wam powiedzieć, że miłość do mej ojczyzny jest dziś jeszcze większa” – napisał papież i poprosił o wybaczenie „tych wszystkich, którzy poczuli się urażeni moimi gestami”. Zapewnił, że chce czynić tylko dobro i że w jego wieku nie chodzi mu o niego samego. A błędy popełnia takie same, jak wszyscy ludzie.

Ojciec Święty nie wymienił, jakie gesty czy błędy ma na myśli. Przy okazji jego podróży do Kolumbii we wrześniu ub.r. oraz do Peru i Chile w styczniu br. Krytykowano go, że jednym z nielicznych już państw w Ameryce Południowej, których dotychczas nie odwiedził, jest jego ojczyzna. List, przekazany przez episkopat argentyński, ukazał się 17 marca na pierwszych stronach największych gazet kraju.

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję