Jednocześnie kapłan opisał sytuację jako niezwykle napiętą. Ludzie są wyczerpani, wielu z nich odczuwa sprzeczne emocje. „Panuje radość i ulga, ale jednocześnie strach” - powiedział ks. Romanelli. Ten ostatni wynika przede wszystkim z faktu, że dotychczas podjęto jedynie pierwszy krok w procesie pokojowym. „Mamy nadzieję, że wszystkie zaplanowane etapy zostaną zrealizowane” - stwierdził.
Zgodnie z porozumieniem wynegocjowanym przez USA, Hamas ma uwolnić wszystkich zakładników w ciągu 72 godzin, w tym przekazać szczątki zabitych. W zamian Izrael zobowiązał się do uwolnienia prawie 2000 palestyńskich więźniów i wycofania się z części Strefy Gazy. Według źródeł amerykańskich, częściowe wycofanie zostało zakończone w piątek. Zawieszenie broni początkowo zakłada wycofanie ze 180 z 365 kilometrów kwadratowych Strefy Gazy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Romanelli poinformował, że wielu ludzi, którzy wcześniej uciekli na południe Strefy Gazy, wraca teraz do swoich domów na północy. „Obrazy w mediach są bardzo poruszające” - powiedział. Otwarto kilka dróg łączących, w tym centralną ulicę Salah ad-Din i nadmorską drogę Al-Raszid. Według Palestyńskiej Agencji Obrony Cywilnej, od czasu rozpoczęcia zawieszenia broni około 200 000 osób przedostało się do północnej części Strefy Gazy. Jednak wielu z nich wróciło do zniszczonych domów lub całkowicie zdewastowanych nieruchomości.
Reklama
Nawet w samej parafii panuje ogromny niepokój. Wiele rodzin straciło domy w ostatnich dniach wojny, w tym dziesięć rodzin ze społeczności katolickiej. Oprócz strat materialnych, nadal istnieje wiele nieopatrzonych obrażeń. Chociaż szerzy się poczucie wdzięczności za ponowne połączenie wielu rodzin, obawy o przyszłość pozostają ogromne.
„Zadajemy sobie teraz pytanie: Co dalej? Co teraz zrobimy?” - powiedział ks. Romanelli. Wiele osób straciło nie tylko domy, ale i cały swój dobytek. Nadzieja pokładana jest teraz w szybkich dostawach żywności, leków i pomocy humanitarnej. Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła, że w niedzielę rozpocznie masowe dostawy pomocy.
Życie Kościoła również pozostaje ograniczone. Trzy szkoły chrześcijańskie zostały zniszczone, a szkoła parafialna nadal służy jako schronienie. Zajęcia odbywają się jedynie w formie improwizowanej. Niemniej jednak parafia stara się zapewnić dzieciom jakąś formę stabilizacji.
Pod koniec nagrania w tle słychać dzwony kościelne parafii w Gazie. Ks. Romanelli wyjaśnił, że dzwony te dzwonią codziennie o godz. 20:00, aby oznajmić „Godzinę Papieża”, jako znak solidarności z papieżem Franciszkiem, który zmarł tej wiosny. „Parafia modli się za niego każdego wieczoru”, powiedział, i pozostaje wdzięczna za jego wsparcie. Papież Franciszek pozostawał w codziennym kontakcie telefonicznym z ks. Romanellim - obaj pochodzą z Argentyny.
Duchowny odniósł się również do napiętej sytuacji na Zachodnim Brzegu. Stwierdził, że sytuacja ludności palestyńskiej jest tam również trudna i niepewna. Zaapelował o dalsze modlitwy o pokój w całym regionie, „w tym za Izrael i jego naród”, a także o wsparcie materialne.
Zgodnie z porozumieniem, najbliższe dni będą realizacją kolejnych kroków wcielania w życie planu pokojowego. Według źródeł izraelskich, przekazanie zakładników ma nastąpić najpóźniej we wtorek. Rząd Izraela zapowiedział, że w przypadku powodzenia porozumienia, rozpocznie proces uwalniania uwięzionych Palestyńczyków i dalsze rozszerzanie pomocy. Międzynarodowa misja obserwacyjna, z udziałem Stanów Zjednoczonych, Egiptu, Kataru i Turcji, będzie monitorować przestrzeganie porozumień.