W niedzielę 12 października przypada w XXV Dzień Papieski, obchodzony w tym roku pod hasłem „Św. Jan Paweł II. Prorok nadziei”, tradycyjnie zarówno w Polsce, jak i środowiskach polonijnych na całym świecie. Hasło tegorocznego Dnia Papieskiego zachęca, by nadzieję uczynić stylem życia. Nie była ona w nauczaniu Jana Pawła II pustym optymizmem, ale postawą człowieka, który ufa Bogu i ludziom, potrafi patrzeć dalej - mimo trudności i cierpienia. Być „prorokiem nadziei” dziś oznacza nieść światło w ciemności, być świadkiem dobra, przebaczenia i pokoju.
W homilii abp Adrian Galbas, przewodniczący Rady Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia", nawiązał do tego hasła. Wyjaśnił, że prorokiem nadziei jest najpierw sam Chrystus. - To Chrystusa spotkaliśmy dzisiaj w Ewangelii. Chrystusa, który pomaga każdemu, niezależnie od jakichkolwiek barier i granic, etnicznych czy geograficznych. Wystarczy, że ktoś przyjdzie do Niego i powie "ulituj się nade mną". Wystarczy jedno zdanie Pana, aby człowiek został oczyszczony. Mam nadzieję, kochani bracia i siostry, że doświadczacie w swoim życiu błogosławionej i skutecznej obecności Chrystusa, proroka nadziei - powiedział abp Galbas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Prorokiem nadziei - wskazał - jest także św. Jan Paweł II. - Mówię jest, a nie był, bo wierzymy przecież w świętych obcowanie i wierzymy w jego obecność między nami. Jan Paweł II przez całe swoje życie i przez cały swój pontyfikat konsekwentnie pokazywał na Chrystusa. Od tamtej Mszy inaugurującej jego pontyfikat, kiedy wręcz krzyczał: "otwórzcie drzwi Chrystusowi, nie bójcie się Chrystusa, zwolnijcie dla Niego wszystkie blokady". I blokady polityczne, i te blokady, które są w was, w waszych sercach, w waszym życiu, wszystkie Wasze uprzedzenia. Nie bójcie się Go, On wam nie zrobi żadnej krzywy - nawoływał arcybiskup.
- I tak było przez cały czas, aż po tę ostatnią Wielkanoc, którą spędzał na ziemi. I gdy w Niedzielę Palmową nie mógł już nic powiedzieć, więc tylko stał w oknie Bazyliki św. Piotra i machał gałązką oliwną. Ale to było to samo przesłanie: "patrzcie na Chrystusa". Jan Paweł II tym nas podnosił, tym nam pomagał. Nam Polakom, nam katolikom, nam chrześcijanom, nam ludziom. I wierzymy, że robi to nadal - podkreślił abp Galbas.
Następnie zaznaczył, że prorokiem nadziei jest Fundacja "Dzieło Nowego Tysiąclecia" - "to piękne dzieło, które istnieje w Kościele już od 25 lat". - Jeśli nadzieja polega na tym, by ludziom przywracać sens życia, ludzi motywować i podnosić, aby mogli na nowo uwierzyć w siebie, swoje możliwości i talenty, to Fundacja "Dzieło Nowego Tysiąclecia" jest prorokiem nadziei w stopniu doskonałym. 25 lat to jest ponad dwa tysiące ludzi, którzy mogli dzięki możliwościom, które ta Fundacja daje, rozwinąć się - podkreślił abp Galbas.
Reklama
"Chciałbym dzisiaj podziękować wszystkim ludziom, którzy są w tę Fundację zaangażowani; którzy robią to konsekwentnie, uczciwie, starannie, dbając bardzo o markę Fundacji, dbając bardzo o jej wizerunek. To w waszej intencji odprawiam tę Mszę świętą. Chcę podziękować za to, że tym ludziom pomagacie w sposób bezinteresowny. Nie powiem, że pomagacie swoim groszem, bo to nie jest grosz, tylko poważny pieniądz. Bądźcie pewni, że on się nie marnuje - dowodem tego są ci wszyscy obdarowani - zaznaczył arcybiskup.
Wreszcie - powiedział abp Adrian Galbas - chodzi o to, żebyśmy my sami, jako ochrzczeni, byli także prorokami nadziei. Także do tego zobowiązuje nas sakrament Chrztu Świętego. Kaznodzieja wskazał, że trzeba zobaczyć wokół siebie ludzi, którzy żyją w jakikolwiek sposób bez nadziei. - Tych, którzy nadzieję tracą, albo którzy już ją stracili. Ludzi w jakiejkolwiek życiowej desperacji. Po łacinie nadzieja to "spes", desperacja to jest "odnadziejnienie", pozbawienie kogoś nadziei.
Tłumaczył, że jest bardzo wielu "ludzi smutnych, przygnębionych, zmęczonych, którzy nie mają siły, by wstać dzisiaj z łóżka, nie mają siły, by coś powiedzieć, by coś zrobić. Nie mają siły, by żyć". - Nie wolno przejść obok nich obojętnie. To jest nasz chrześcijański obowiązek: zareagować na ich stan, na ich powalenie i ich podnieść. Najlepiej w kluczu tych czterech słynnych Z: zobacz, zapytaj, zrozum, zareaguj - powiedział metropolita warszawski.
"Przywracać nadzieję. Być prorokiem nadziei, a nie prorokiem beznadziei. Do tego nas namawia ten dzisiejszy dzień. To jest Kościół, którego potrzebuje dziś świat. Bracia i siostry, nie dajmy się beznadziei. Bądźmy prorokami nadziei" - zakończył abp Adrian Galbas.
W niedzielę stypendyści Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" odwiedzają kościoły, aby dać osobiste świadectwo wiary i wyrazić darczyńcom wdzięczność za dotychczasowe wsparcie. Ponadto kwestują na rzecz wsparcia podopiecznych FDNT. W całej Polsce odbędą się liczne wydarzenia m.in. kiermasze, biegi, koncerty i miasteczka rodzinne, przygotowane przez stypendystów i przyjaciół Fundacji.
Obchodząca w tym roku 25-lecie istnienia Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia" (FDNT) powołana została przez Konferencję Episkopatu Polski w 2000 r. jako wyraz wdzięczności dla papieża Jana Pawła II za jego niestrudzoną posługę duchową na rzecz Kościoła i Ojczyzny. Idea Fundacji, której działalność ma upamiętniać pontyfikat Papieża Polaka przez promowanie jego nauczania i wspieranie określonych przedsięwzięć społecznych, głównie w dziedzinie edukacji i kultury, narodziła się po pielgrzymce Ojca Świętego do Polski w 1999 r. Fundację utworzono z pozostałych po niej środków. FDNT początkowo pomagała 500 osobom z pięciu wschodnich diecezji. Obecnie z jej wsparcia rocznie korzysta ponad 2000 uzdolnionych uczniów i studentów z całego kraju.