Reklama

Kościół

Chiny zatrzymały dziesiątki członków kościoła podziemnego

Jako „najrozleglejsze i najbardziej skoordynowane prześladowania Kościoła podziemnego ostatnich 40 lat” określił najnowsze działania władz chińskich przeciw niekontrolowanym przez partię komunistyczną strukturom protestanckim przebywający w Stanach Zjednoczonych pastor Bob Fu. Jest on założycielem China Aid – organizacji pomocy chrześcijanom prześladowanym w Chinach.

2025-10-14 12:15

[ TEMATY ]

prześladowania chrześcijan

aresztowania

kościół podziemny

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Powodem tak dramatycznej wypowiedzi była fala aresztowań członków kierownictwa protestanckiego Kościoła Syjonu (Zion Church) z jego charyzmatycznym założycielem i przywódcą „Ezrą” Jin Mingri na czele. Sam Kościół powstał w Pekinie w 2007 i stosunkowo szybko stał się jedną z największych i najprężniej działających „domowych” struktur chrześcijańskich, nieuznawanych przez tzw. Ruch Trzech Autonomii – protestancki odpowiednik Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich. Kościół Syjonu miał kilka filii w różnych miastach i rejonach kraju, gromadząc niekiedy nawet ponad tysiąc osób na nabożeństwach weekendowych.

56-letniego Jina Mingri zatrzymano 10 października w jego mieszkaniu w mieście Beihai w regionie autonomicznym Kuangsi (Guangxi) w południowo-wschodnich Chinach – poinformowała jego córka Grace Jin, mieszkająca w Stanach Zjednoczonych. Dodała, że w tym samym czasie niemal 30 innych pastorów i pracowników Kościoła Syjonu zostało aresztowanych lub zaginęło w co najmniej sześciu miastach, m.in. w Pekinie, Szanghaju i Shenzhenie

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według niej rodzina pastora, przebywająca także w USA, od kilku dni nie ma z nim kontaktu, lecz od niektórych wiernych – część z nich została już zwolniona po wstępnym przesłuchaniu – dowiedziano się, że jej ojcu zarzucono „nielegalne wykorzystywanie sieci informatycznych”.

Reklama

Jin Mingri szczególnie interesował władze, i to z kilku powodów. Miał wprawdzie obywatelstwo ChRL, ale pochodził z Korei, mieszkał w północno-wschodniej części kraju, a na chrześcijaństwo nawrócił się po masakrze na pekińskim Placu Tiananmen 4 czerwca 1989. Rozczarował się wówczas do władz chińskich, ale też daleki był od oficjalnego protestantyzmu, kontrolowanego przez reżym. W 2007 założył wraz z 20 innymi osobami o podobnych poglądach wspomniany Kościół Syjonu, który w ciągu niespełna 10 lat stał się jednym z największych i najbardziej dynamicznych wspólnot „domowych”, a więc niezarejestrowanych oficjalnie.

Po 2018 roku Jin był nieustannie obserwowany i nękany oraz zmuszony do opuszczenia Pekinu – powiedziała jego córka Zabroniono mu także wyjazdu z kraju, gdy chciał odwiedzić rodzinę, która wyemigrowała w tym samym roku. Oprócz Grace w USA mieszkają obecnie jej matka i dwaj młodsi bracia.

Mimo to pastor nadal prowadził Kościół Syjon, organizując mniejsze, rozproszone spotkania oraz zamieszczając swe kazania w internecie – powiedziała córka. W czasie pandemii koronawirusa, gdy wiele innych wspólnot zawiesiło działalność, Syjon szybko się rozrósł i transmisje na platformach Zoom, YouTube czy WeChat oglądało nawet do 10 000 uczestników w całym kraju. W ostatnich miesiącach wśród wiernych narastały obawy, że nadchodzi kolejna fala represji. Zdaniem Grace nadzór nad jej ojcem wyraźnie się nasilił. We wrześniu rząd ogłosił nowe przepisy, ograniczające działalność religijną w internecie wyłącznie do oficjalnie zarejestrowanych kanałów.

Według kobiety jej ojciec zasugerował śledzącym go funkcjonariuszom, że jest gotów przejść na emeryturę i dołączyć do rodziny za granicą, ale spotkał się z odmową. „Po takiej postawie było jasne, że zbliża się jakaś duża akcja. Nie wiedzieliśmy tylko, kiedy i jak bardzo to uderzy. Ale mój tata zawsze był optymistą. Mawiał: «Nie mogę codziennie żyć w strachu, więc po prostu będę robił to, co powinienem»” – powiedziała Grace Jin.

Reklama

Chociaż konstytucja Chińskiej Republiki Ludowej (ChRL) zapewnia wolność religii, to jednak w praktyce Komunistyczna Partia Chin (KPCh) pozwala działać jedynie ściśle kontrolowanym i zatwierdzonym przez państwo wspólnotom. Są to buddyzm, taoizm, islam oraz katolicyzm i protestantyzm (ten ostatni bez wymieniania konkretnych wyznań). Mimo tych ograniczeń ocenia się, że kilkadziesiąt milionów chińskich chrześcijan uczestniczy w życiu podziemnych struktur kościelnych, zwanych także kościołami domowymi.

Chińsko-amerykańska dziennikarka „The New York Timesa” Vivian Wang w numerze z 11 bm. przypomniała, że „za rządów przewodniczącego ChRL Xi Jinpinga nasiliły się prześladowania takich nieoficjalnych zgromadzeń w ramach szerszej kampanii ograniczania wolności religijnej, zwłaszcza islamu. W 2018 roku ogólnokrajowa akcja doprowadziła do zamknięcia kilku znanych kościołów domowych, w tym pekińskiego Syjonu. Władze regularnie zachęcają obywateli do zgłaszania nieautoryzowanych zgromadzeń religijnych, określanych niekiedy mianem «sekt»”.

W sobotę 11 bm. Kościół Syjonu wystosował list do wiernych i ludzi dobrej woli, wzywający do modlitwy za ich społeczność i za inne Kościoły podziemne, prześladowane obecnie w Chinach. Przypomniano m.in., iż w maju br. policja w mieście Xi’an – stolicy prowincji Shaanxi w środkowej części kraju – zatrzymała pastora Kościoła Światła Syjonu – Gao Quanfu za rzekome „działania wywrotowe, które podważają działalność wymiaru sprawiedliwości”. W czerwcu z kolei uwięziono 10 członków Kościoła Złotego Świecznika w mieście Linfen w prowincji Shanxi w środkowych Chinach, oskarżonych o oszustwa, a pastora Yang Roongli skazano na 15 lat więzienia.

Reklama

W gronie prześladowanych członków Kościołów podziemnych znalazła się również Zhang Zhan – blogierka chrześcijańska, która jako jedna z pierwszych ujawniła początki pandemii Covid w Wuhanie na początku 2020 r. i którą w minionych tygodniach skazano na kolejne cztery lata pozbawienia wolności.

Wiadomość o nowej fali represji wobec Kościoła Syjonu wywołała wielkie poruszenie wśród chrześcijan ewangelikalnych w Stanach Zjednoczonych, łącznie z administracją prezydenta Donalda Trumpa. Sekretarz stanu Marco Rubio wydał oświadczenie potępiające aresztowania i zalecające Pekinowi, aby pozwolił osobom wszystkich wierzeń, łącznie z członkami Kościołów domowych, praktykować ich wiarę bez obaw przed prześladowaniami. „Represje te pokazują po raz kolejny, jak Komunistyczna Partia Chin okazuje wrogość do chrześcijan, którzy odrzucają mieszanie się partii do ich wiary i wybierają przeżywanie swej wiary w niezarejestrowanych kościołach domowych” – stwierdził Rubio.

Podobnie były wiceprezydent USA Mike Pence wezwał chiński rząd na platformie X do natychmiastowego uwolnienia pastora Jina.

Corey Jackson, założyciel amerykańskiej organizacji Luke Alliance, broniącej prześladowanych chrześcijan w Chinach, powiedział, że obecne zatrzymania to „bez wątpienia największa fala represji wobec chrześcijan w Chinach od 2018 roku”. Wyraził obawę, że „jeśli jest to dopiero pierwszy krok, sytuacja może się znacznie pogorszyć”, dodał jednak, że spodziewa się, iż chińscy chrześcijanie będą nadal się gromadzić. „Kościół w Chinach jest prawdopodobnie silniejszy, niż świat to sobie wyobraża, a może nawet silniejszy niż przypuszcza Komunistyczna Partia Chin. I to właśnie jest częścią problemu, z którym musi się ona zmierzyć” – powiedział w komentarzu dla dziennika nowojorskiego.

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Józef Bilczewski

Niedziela Ogólnopolska 24/2001

[ TEMATY ]

abp Józef Bilczewski

Archiwum autora

Św. abp Józef Bilczewski

Św. abp Józef Bilczewski
Wilamowice to niewielkie miasteczko leżące ponad 30 km od Wadowic, między Kętami a Oświęcimiem. Jest to jedna z najstarszych miejscowości w tej części Polski, o ogromnie bogatej i interesującej przeszłości. Została założona w połowie XIII wieku przez osadników pochodzących z pogranicza Niemiec i Flandrii, na co wskazuje zachowana do dziś gwara wilamowicka, przypominająca stare narzecza germańskie, anglosaskie, fryzyjskie, angielskie i niderlandzkie. Józef Edlen von Mehofer w pracy zatytułowanej Der Wadowicer. Kreis im Koanigsreiche Galizien napisał, że wilamowiczanie byli energicznymi kupcami, zajmowali się m.in. handlem tkaninami, wytwarzanymi w odległym o dwie mile Andrychowie. Mieli swoje składy w Hamburgu i Lubece. Dzieje mieszkańców Wilamowic ściśle splotły się i trwale powiązały z dziejami narodu polskiego i Kościoła katolickiego. Spośród nich wyrosło wielu wybitnych rodaków, zasłużonych dla Kościoła i Ojczyzny, na czele z najwybitniejszym synem tej ziemi - metropolitą lwowskim abp. Józefem Bilczewskim, który w czasie czerwcowej pielgrzymki na Ukrainę zostanie wyniesiony do godności błogosławionych przez Papieża Jana Pawła II. Józef Bilczewski urodził się w Wilamowicach 26 kwietnia 1860 r. w ubogiej rodzinie rolniczo-rzemieślniczej. Naukę na poziomie podstawowym pobierał w rodzinnej miejscowości i w Kętach. W latach 1872-80 uczęszczał do 8-letniego gimnazjum w Wadowicach. W Sprawozdaniach Dyrekcyi drukowano co roku Spisy imienne uczniów podług lokacyi, czyli wyniki klasyfikacji w każdej klasie. Józef Bilczewski na listach klasowych notowany był bardzo wysoko. Zawarte tam wyniki podkreślają pilność i nieprzeciętne zdolności. 13 czerwca 1880 r., co podkreśla dr Gustaw Studnicki na łamach wadowickiego Przebudzenia, Bilczewski zdał egzamin dojrzałości. Obejmował on wtedy pięć przedmiotów (pisemny i ustny): język polski, łaciński, grecki, niemiecki i matematykę. W tym samym roku wstąpił na Wydział Teologiczny w Krakowie i rozpoczął studia. Po ich zakończeniu otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Albina Dunajewskiego, by tydzień później obchodzić prymicje w rodzinnych Wilamowicach. W niedługim czasie został wysłany na dalsze studia do Wiednia, Paryża i Rzymu. Po powrocie do kraju pracował jako wikariusz w Kętach, w kolegiacie Świętych Piotra i Pawła i w Gimnazjum św. Anny. Habilitował się na Uniwersytecie Jagiellońskim, następnie został mianowany profesorem dogmatyki Uniwersytetu Lwowskiego, a w 1900 r. wybrany jego rektorem. Żywa działalność naukowa i publiczna - jak pisze Studnicki - zwróciła nań uwagę władz kościelnych i świeckich. Mimo silnego oporu samego kandydata, namiestnik Leon Piński nakłonił go do przyjęcia nominacji na urząd arcybiskupa metropolity lwowskiego. W uroczystościach uczestniczyła delegacja z Wilamowic. Wyniesienie ks. prof. Józefa Bilczewskiego na tak wysoki urząd kościelny było dla wilamowiczan wydarzeniem wielce radosnym, porównywalnym z późniejszym wybraniem Karola Wojtyły z Wadowic na papieża. Jako metropolita Józef Bilczewski położył ogromne zasługi w rozwoju archidiecezji lwowskiej. Troszczył się o powiększenie liczby duchowieństwa i placówek duszpasterskich. Działał na polu społecznym i oświatowym. Jako członek Rady Szkolnej Krajowej zabiegał o polepszenie doli nauczycieli, o zakładanie szkół, ochronek, czytelni i bibliotek, zwalczając w ten sposób analfabetyzm. Znane jest jego słynne wystąpienie w Sejmie w 1907 r. W gorącym przemówieniu postulował podniesienie płac nauczycielskich. Organizował i popierał związki i stowarzyszenia religijne, dobroczynne i zawodowe. We Lwowie zbudował wielki dom katolicki. W czasie wojen 1914-20 organizował komitet arcybiskupi do pomocy ofiarom wojny, a także wstawiał się w sprawie prześladowanych Polaków u metropolity L. Szeptyckiego. Zmarł z przepracowania 20 marca 1923 r., został pochowany na Cmentarzu Janowskim we Lwowie. Papież Pius XI określił abp. Józefa Bilczewskiego jako "jednego z największych biskupów swojej doby". Pomimo upływu czasu i jakże zmienionej sytuacji polityczno-społecznej, pamięć o świętym Biskupie trwa do dzisiaj. Pamiętają o Słudze Bożym nie tylko we Lwowie, ale także w Wilamowicach. W rozmowie z proboszczem parafii wilamowickiej - ks. Michałem Bogutą dowiedziałem się, że parafianie w każdą środę w nowennie o beatyfikację abp. Józefa Bilczewskiego proszą Boga o łaski za jego wstawiennictwem. "Stałem się głową tej Archidiecezji, by także być jej sercem. Wszystko, co Was obchodzi, znajdzie oddźwięk w duszy mojej" . Te słowa towarzyszyły abp. Bilczewskiemu od początku do końca jego dni.
CZYTAJ DALEJ

Wymagać od siebie, choćby inni postępowali zgoła inaczej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 39-48.

Środa, 22 października. Wspomnienie św. Jana Pawła II, papieża.
CZYTAJ DALEJ

X Jubileuszowy Zjazd Rodzin Szkół im. Jana Pawła II Archidiecezji Przemyskiej w Łękach Dukielskich

2025-10-23 10:58

SP Łęki Dukielskie

Uczniowie przygotowali okolicznościowy program artystyczny

Uczniowie przygotowali okolicznościowy program artystyczny

W liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II, 22 października 2025 r., w Łękach Dukielskich odbył się X Jubileuszowy Zjazd Rodzin Szkół im. Jana Pawła II Archidiecezji Przemyskiej. W spotkaniu wziął udział abp Adam Szal.

Gospodarzem tegorocznego spotkania była Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Łękach Dukielskich. W jubileuszowym, dziesiątym zjeździe uczestniczyli przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, kuratorium oświaty w Rzeszowie, duchowieństwa oraz dyrektorzy szkół.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję