Reklama

Seminarium jest sercem diecezji

Niedziela Ogólnopolska 18/2015, str. 30

Marek Kuś

Seminarzyści starają się żyć radością wiary i z miłością głosić Ewangelię

Seminarzyści starają się żyć radością wiary i z miłością głosić
Ewangelię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolitalne Seminarium Duchowne w Lublinie zaliczane jest do najstarszych w Polsce instytucji kształcących przyszłych księży. Seminarium na lubelskim Żmigrodzie zostało erygowane 8 października 1714 r. przez krakowskiego biskupa Kazimierza Łubieńskiego i powierzone pieczy Misjonarzy św. Wincentego a Paulo. – Szczycimy się ciągłością istnienia naszego seminarium – podkreśla ks. Marek Słomka, rektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. – Realizując charyzmat zgromadzenia, misjonarze przez setki lat formowali duchownych w różnych diecezjach. W Lublinie byli odpowiedzialni za formację kapłanów diecezjalnych przez 150 lat – wyjaśnia Ksiądz Rektor. – Zakończenie pracy formacyjnej przez Misjonarzy św. Wincentego? Paulo nie przerwało działalności seminarium, bo ówczesny biskup lubelski postanowił, że formacji kleryków podejmą się kapłani diecezjalni. W ciągu 300 lat było 37 rektorów. Jeden z nich jest znakiem przełomu: najpierw był misjonarzem, a po kasacie zgromadzenia przeszedł do duchowieństwa diecezjalnego, pozostając rektorem – opowiada ks. Słomka.

Troskliwi pasterze, gorliwi szafarze

Na kompleks seminaryjny, znajdujący się przy ul. Prymasa Wyszyńskiego 6, składa się kilka budynków powstałych w różnym czasie. Najcenniejszym z nich jest kościół pw. Przemienienia Pańskiego, konsekrowany w 1739 r. Świątynia jest wyjątkowym obiektem ze względu na piękną architekturę, ale przede wszystkim stanowi serce i centrum życia seminarium. W niej duchowo wzrastały kolejne pokolenia kapłanów wiernych Bogu i Kościołowi. Wśród nich trzeba wymienić bł. ks. Antoniego Zawistowskiego – męczennika II wojny światowej, abp. Zbigniewa Stankiewicza, obecnego metropolitę Rygi, czy abp. Bolesława Pylaka – najstarszego biskupa w Polsce, który kształcił się tu w czasie II wojny światowej. Formację intelektualną w lubelskim seminarium odbywał także łaciński metropolita Lwowa – abp Mieczysław Mokrzycki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Z murów tego seminarium już od trzech setek lat wychodzą w świat mężni głosiciele słowa Bożego, gorliwi szafarze świętych sakramentów, troskliwi pasterze ludu Bożego najpierw diecezji krakowskiej, potem lubelskiej, pracujący także w innych regionach Polski i w wielu krajach świata na wszystkich kontynentach – podkreśla abp Stanisław Budzik – metropolita lubelski.

Bogactwo wspólnoty

Seminarium już od prawie stu lat jest ściśle związane z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. – Czerpiemy z dobrodziejstw uniwersytetu; w gronie profesorów seminaryjnych obecnie mamy ponad 50 wykładowców KUL, zaangażowanych w życie akademickie i poszerzających naukowe horyzonty. Dzięki temu stoimy na dobrym fundamencie intelektualnym – podkreśla ks. Słomka. Z duchowego i intelektualnego bogactwa seminarium korzystają alumni nie tylko diecezji lubelskiej, ale również innych seminariów znajdujących się na terenie Lublina: Kapucynów, Marianów, Paulistów, Ojców Białych, a także seminarzyści diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

Darem wzbogacającym wspólnotę są alumni greckokatoliccy. – Naszą specyfiką jest otwarcie się na potrzeby wiernych obrządków wschodnich. Od prawie 50 lat w naszym seminarium formują się grekokatolicy, którzy czują się jak we własnym domu. Wpisałbym to w wiekową wielokulturowość naszego miasta. Obecność alumnów innych obrządków jest szansą na poznanie innych narodów, kultur, języków. Dla kleryków to także okazja do braterskiego wsparcia – mówi Ksiądz Rektor. Seminarium ukończyli klerycy ze Słowacji, z Rumunii, Białorusi, Armenii, Ukrainy. Obecnie wśród prawie stu alumnów trzech obrządków znajduje się Gruzin – kandydat do kapłaństwa dla Kościoła chaldejskiego.

Dar powołania

Seminarzyści dokładają starań, by żyć radością wiary i z miłością głosić Ewangelię. – Seminarium pozostaje w centrum wspólnej troski, jest „źrenicą oka” i „sercem” archidiecezji. Z nadzieją patrzymy na formację alumnów przygotowujących się do pasterskiej służby ludowi Bożemu i wołamy do Pana, aby posyłał na swoje żniwo i do swojej winnicy nowe zastępy gorliwych i świętych pracowników – mówi abp Budzik.

Reklama

– Nie potrafimy przewidzieć, ilu kandydatów zapuka do seminaryjnej furty. Każde powołanie jest darem Bożym i wspólnie z alumnami modlimy się o kolejne. Za wszystkie dziękujemy Bogu, bo kapłan jest bardzo cenny w życiu Kościoła. Każdy z nas dla rozwoju życia duchowego potrzebuje księdza – podkreśla ks. Słomka. Chociaż na przestrzeni ostatnich lat liczba kandydatów do kapłaństwa spada, nie są to zmiany radykalne. – Nie przeżywamy wielkiego kryzysu, w tym sensie, że liczba kleryków daje nadzieję na dalsze organizowanie życia duszpasterskiego w diecezji.

Z pewnością żaden kapłan nie zostanie bezrobotny i bez problemu znajdzie obszar do posługi duszpasterskiej – podkreśla Ksiądz Rektor i dodaje: – Oddanie się Chrystusowi na służbę przez naśladowanie ideałów, które odnajdujemy w Ewangelii, stanowi skarb naszego życia.

2015-04-28 11:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy - 11 maja

2024-05-05 08:38

[ TEMATY ]

Matka Boża Łaskawa

Magdalena Wojtak

Kult wizerunku Matki Bożej Łaskawej, głównej patronki stolicy, sięga 1652 r. Wiąże się z uratowaniem miasta przed zarazą. Po raz pierwszy nazwano wówczas Maryję "Strażniczką Polski". Centralne uroczystości odbędą się 11 maja w prowadzonym przez jezuitów sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.

Papież Innocenty X ustanowił święto Mater Gratiarum Varsaviensis na drugą niedzielę maja.

CZYTAJ DALEJ

Zapraszamy na Skałkę - Oktawa św. Stanisława 8-15 maja 2024 r.

2024-05-05 22:06

[ TEMATY ]

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

W środę, 8 maja, Uroczystość patronalna św. Stanisława, biskupa i męczennika, głównego Patrona Polski i Archidiecezji Krakowskiej. W naszej bazylice jest to dzień odpustowy. Msze Święte o godz. 7.00; 8.00; 11.00; 16.00 i 19.00.

Od środy zapraszamy na uroczyste obchody Oktawy Uroczystości św. Stanisława. W kolejne dni Oktawy, Mszom Świętym o godz. 19.00 połączonej z procesją wokół Sadzawki św. Stanisława przewodniczyć będą: w środę – Księża Kanonicy, w czwartek – Ojcowie Karmelici z kościoła Na Piasku; w piątek – Ojcowie Reformaci; w sobotę – Ojcowie Bernardyni; w niedzielę – Nieszpory pod przewodnictwem Ojców Augustianów o godz. 16.30, w poniedziałek - Księża Misjonarze; we wtorek - Ojcowie Franciszkanie Conv. i w środę na zakończenie Oktawy - Ojcowie Dominikanie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję