Reklama

Matka Boża Odwachowska (cz. 4)

Historia obrazu i kultu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wizerunek kilkakrotnie "poprawiany", przemalowywany i upiększany, w pierwszej ćwierci XIX w. został ozdobiony tkaniną zakrywającą całe tło, srebrnymi sukienkami i złoconymi koronami w otoczeniu wieńca dwunastu gwiazd. Początkowo na Obrazie, a potem i wokół niego oraz na ścianach kaplicy zawieszano liczne wota błagalne, upraszające cud i dziękczynne. Ściany kaplicy i ołtarz zdobiono barwnymi firanami i cennymi tkaninami. Na doroczną uroczystość odpustową bogato oświetlano kaplicę na zewnątrz łojowymi lampami, wewnątrz ogromnymi świecami. Szczególnym nabożeństwem Matka Boża Opieki cieszyła się u więźniów twierdzy zamojskiej. Nawet gdy w czasach niewoli narodowej zmalała sława Obrazu, przed skromną Zamojską Madonną prosty lud nadal zawierzał swe troski, zanosił modły w chwilach groźnych dla miasta i kraju, wyróżniając Ją czcią spośród innych obrazów kolegiackich.
Obraz olejny, namalowany na bejcowanych na czarno-brązowy kolor czterech poziomych deskach sosnowych o nierównej powierzchni, w ciepłej tonacji, barwnej, przedstawia wizerunek Maryi ujętej w półpostaci, z głową lekko zwróconą w prawo, patrzącą na wprost. Lewą ręką podtrzymuje siedzącego Jezusa, również patrzącego przed siebie, który prawą ręką błogosławi, lewą ujmuje zwój. Prawa ręka Matki spoczywa ukośnie na piersiach, jakby wspierając gest Dzieciątka. Hieratycznie ukazana Maryja zwrócona frontalnie do widza, zgodnie z obowiązującym kanonem, ukazuje Dzieciątko kierując na Nie uwagę patrzącego. Głowy Madonny i Chrystusa ozdobione złocistymi, dużymi koronami, otaczają nimby - aureole. Obydwie postacie stopione są jakby w jedną sylwetkę. Twarze są śniade, o ciepłej karnacji, zbliżone do ormiańskiego typu urody, z brązowo-czarnymi oczami w ciemnej oprawie. Miękki modelunek obu twarzy z małymi ustami uwydatnia ich podobieństwo fizyczne. Twarz Maryi o dużych, wyrazistych oczach i głębokim spojrzeniu (jakby w głąb duszy patrzącego) pełna jest wyrazu melancholii, skupienia, pogody i spokoju.
Zamojski Obraz można zaliczyć do typu przedstawień półpostaciowej Hodegetrii. Kompozycja postaci Maryi i Dzieciątka, układ dłoni, atrybuty wskazują na wzorzec ikony Matki Bożej Smoleńskiej (obecnie w kościele dominikanów w Gdańsku). Liczne kopie i rozpowszechnienie wiary w skuteczność opieki Najświętszej Maryi Panny w tym wizerunku, zwłaszcza po połowie XVIII w., były prawdopodobnie źródłem, z jakiego czerpał natchnienie anonimowy autor obrazu zamojskiego. Chociaż obraz ten nie należy do dzieł sztuki wysokiej miary, to jednak przedstawia dużą wartość religijną i emocjonalną. Otaczany czcią stanowi świadectwo wdzięczności ludu dla swej Łaskawej Pani i Orędowniczki u Syna.
Co roku 8 września, w dniu odpustu, parafianie, mieszkańcy Zamościa i pielgrzymi gromadzą się licznie przed Łaskawą Matką Opieki zwaną Odwachowską, a w każdy wtorek o godzinie 8.00 na Mszy św. i nabożeństwie połączonym z podziękowaniami i prośbami. Także i dziś napływają kolejne wota i świadectwa otrzymanych łask i wysłuchanych modlitw.
W czasie historycznej wizyty w naszym mieście, 12 czerwca 1999 r., Ojciec Święty poświęcił korony, zdobiące Obraz, wykonane w krakowskiej Pracowni Brązowniczej "Sacrum" z ofiar złożonych przez wiernych. Wtedy też skierował do nas pamiętne słowa: "Na szlaku naszego pielgrzymowania po polskiej ziemi spotykamy się znów z Maryją. Jest to szczególny dar Bożej łaski, że właśnie w Zamościu, gdzie w katedralnym sanktuarium od pokoleń Maryja doznaje czci jako Matka Bożej Opieki, przychodzi nam obchodzić niejako drugą stację Uroczystości Jej Niepokalanego Serca".
9 września 2000 r. w Jubileuszowym Roku 2000 oraz na 400-lecie ogłoszenia aktu fundacyjnego parafii kolegiackiej i Akademii Zamojskiej, przy pięknej pogodzie i ogromnej liczbie wiernych odbyła się koronacja cudownego Obrazu. W asyście licznie przybyłych biskupów i kapłanów aktu koronacji dokonał Prymas Polski kard. Józef Glemp.
Już wkrótce, 19 lutego, obchodzić będziemy uroczystość 200-lecia obecności w katedrze łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Odwachowskiej. Program modlitewnego przygotowania poprzedzającego uroczystość podamy w następnym numerze Niedzieli Zamojsko-Lubaczowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W 2024 r. było więcej powołań męskich, a mniej żeńskich

2025-05-07 22:20

[ TEMATY ]

zakonnice

zakonnicy

Karol Porwich/Niedziela

W 2024 r. do seminariów diecezjalnych i zakonnych wstąpiło 301 mężczyzn, o 21 więcej niż w 2023 r. Żeński nowicjat zakonny rozpoczęło 66 kobiet, a w klasztorach kontemplacyjnych przybyło 15 mniszek, o 12 mniej niż rok wcześniej – poinformowała Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań.

Z danych przekazanych PAP przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań (KRDP) wynika, że w 2024 r. formację rozpoczęło 301 mężczyzn, w tym w seminariach diecezjalnych 196, a w zakonnych 105. Rok wcześniej było to 280 mężczyzn, w tym w diecezjalnych 195 i 85 w zakonnych. To o 21 mężczyzn więcej niż rok wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczynamy nowennę w intencji pokoju i Ojczyzny za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli

2025-05-03 18:21

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat Flickr

Potrzebujemy mocnej i autentycznej wiary, płynącej z zażyłości z Twoim Synem, opartej na Jego nauczaniu, a nie wiary ckliwej, emocjonalnej, czy też selektywnej według własnych potrzeb i przekonań. Potrzebujemy tej wiary, aby stać się pielgrzymami nadziei również dla innych – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w rozważaniu podczas Apelu Jasnogórskiego 2 maja br.

Episkopat News
CZYTAJ DALEJ

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu

2025-05-08 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Kapłan rodzi się z miłości, nie z obowiązku czy przymusu. O miłość zaś trzeba zabiegać. Trzeba o nią prosić i troszczyć się, kiedy zaczyna kiełkować, aby się pięknie i bujnie rozwijała.

Jezus powiedział: «Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję