Reklama

Kościół

Benedyktyni z Kolegium św. Anzelma czekają na Papieża

W związku z wizytą Leona XIV w opactwie prymasowskim benedyktynów na Awentynie Włodzimierz Rędzioch rozmawia z opatem prymasem Jeremiasem Schröderem OSB.

2025-11-10 12:46

[ TEMATY ]

benedyktyni

Leon XIV

Archiwum prywatne

Opat prymas Jeremias Schröder OSB

Opat prymas Jeremias Schröder OSB

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeczytaj także: Leon XIV u benedyktynów na Awentynie

- Papież Leon XIII pragnął zjednoczyć zgromadzenia benedyktyńskie w Konfederację, kierowaną przez opata-prymasa. Jaka jest rola opata prymasa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pierwotnym pomysłem było zjednoczenie wszystkich benedyktynów w jedną ogólnoświatową organizację pod scentralizowanym przywództwem. Jednak benedyktyni nie byli zwolennikami scentralizowanego zarządzania. Zamiast opata generalnego, ostatecznie zdecydowano się na opata-prymasa, którego rola jest reprezentatywna i symboliczna. Reprezentuje on Konfederację Benedyktyńską przed Stolicą Apostolską i innymi instytucjami oraz jest odpowiedzialny za utrzymanie jedności Zakonu.

- Jaką rolę odgrywa Kolegium św. Anzelma w życiu Zakonu Benedyktyńskiego?

Reklama

- Papież Leon XIII prawdopodobnie zdał sobie sprawę, że musi dodać coś bardziej konkretnego, aby te zadania mogły zostać w pełni zrealizowane. Założył Kolegium św. Anzelma, które stało się bardzo ważnym ośrodkiem monastycyzmu benedyktyńskiego tutaj, w Rzymie. Stało się naszym Ateneum, uczelnią benedyktyńską. To miejsce, w którym młodzi członkowie naszego Zakonu spotykają się na studiach, ale także pielęgnują ducha lokalnych klasztorów rozsianych po całym świecie. To tutaj uczymy się doceniać i akceptować różnorodność naszych klasztorów, prawie tysiąca, i domów zakonnych na całym świecie. Jednocześnie Sant'Anselmo służy Kościołowi powszechnemu: nauczamy filozofii i teologii w unikalny, „monastyczny” sposób. Papież Jan XXIII powierzył nam Papieski Instytut Liturgiczny i od tego czasu wyszkoliliśmy niezliczonych księży, zakonników, seminarzystów i świeckich na liturgistów w służbie diecezjom na całym świecie, a także tutaj, w Rzymie.

- Teraz inny Papież, ale o tym samym imieniu, Leon XIV, odwiedzi w przyszły wtorek, 11 listopada, wasz kościół z okazji 125. rocznicy jego konsekracji. Jakie znaczenie ma ta wizyta?

- Z jednej strony jest to dla nas prawdziwa okazja, by wyrazić wdzięczność Stolicy Apostolskiej. Papież Leon XIII nie tylko miał pomysł reaktywowanie Kolegium św. Anzelma, ale aktywnie uczestniczył w jego realizowaniu. Niestety, z powodu ówczesnej sytuacji politycznej nie mógł odwiedzić tego miejsca. Nowy papież Leon może to zrobić i jesteśmy zachwyceni, że oferuje nam możliwość zaprezentowania mu tego, co wynikło z tamtej papieskiej inicjatywy. Chcemy również dowiedzieć się, czy ma wobec nas jakieś oczekiwania. Jednocześnie mamy nadzieję, że będziemy mogli prosić Ojca Świętego o wsparcie w tym, co zamierzamy osiągnąć w nadchodzących latach, szczególnie w zakresie możliwości studiowania dla zakonnic i sióstr zakonnych tutaj, w Rzymie.

Przeczytaj także: Leon XIV u benedyktynów na Awentynie

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jedności z Papieżem Leonem XIV umacniamy wiarę i braterstwo

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Leon XIV

Vatican Media

W rozmowie z Vatican News Patrick E. Kelly, Najwyższy Rycerz katolickiej organizacji mężczyzn – Rycerzy Kolumba – opowiada, w jaki sposób pierwszy Papież Amerykanin jest papieżem dla wszystkich, o dziełach charytatywnych Rycerzy oraz o ich zaangażowaniu w duchową formację mężczyzn w czasie kryzysu. W ciągu najbliższego roku do organizacji ma dołączyć kolejne 100 000 mężczyzn.

Podczas jubileuszowej pielgrzymki do Rzymu Rada Najwyższa Rycerzy Kolumba została przyjęta na audiencji przez Papieża Leona XIV w dniu 6 października. Najwyższy Rycerz, Patrick E. Kelly, powiedział Vatican News, że było to jego drugie spotkanie z Ojcem Świętym, ale pierwsza audiencja Rady Najwyższej Rycerzy Kolumba z Papieżem.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Odwaga wyciągniętych rąk

2025-11-18 17:34

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie Odwaga wyciągniętych rąk, nawiązujące do Orędzia Pojednania z 1965 roku.

– Odwaga do ryzykownego gestu pojednania w 1965 roku zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha – mówią polscy i niemieccy biskupi.

W 60. rocznicę Orędzia Pojednania Eucharystii w katedrze wrocławskiej przewodniczył abp Tadeusz Wojda, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a koncelebrowali ją biskupi i kardynałowie z Polski i Niemiec wraz z Nuncjuszem Apostolskim abp. Antonio Filipazzi. Przewodniczący Polskiego i Niemieckiego Episkopatu podpisali wspólnie oświadczenie "Odwaga wyciągniętych rąk", nawiązujące do Orędzia. Podkreślają w nim, że listy wymienione między biskupami Polski i Niemiec w 1965 roku były punktem zwrotnym nie tylko dla Kościoła, ale także dla relacji między narodami. „Gotowość Polskiego Episkopatu do wyjścia w 1965 r. myślą poza głębokie historyczne rany i lęki była w najlepszym tego słowa znaczeniu rewolucyjna i otworzyła nowe perspektywy. Pamiętne słowa „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” były wyrazem prorockiego rozeznania, które odrzucało zgodę na sytuację naznaczoną strachem, krzywdą i przemocą. Odwaga do tego ryzykownego gestu pojednania zrodziła się z głębi chrześcijańskiego, ale jednocześnie bardzo ludzkiego ducha. Chrystus zaprasza wszystkich, którzy za Nim idą, niezależnie od przynależności narodowej, do przebaczenia i miłości nieprzyjaciół” – czytamy w dokumencie. Biskupi zwracają uwagę, że mimo iż na drodze pojednania polsko-niemieckiego udało się osiągnąć wiele, znacznie więcej niż ludzie mogli sobie wyobrazić w 1945 r., historyczne krzywdy nadal wpływają na naszą teraźniejszość. – „Prośba o przebaczenie nie oznacza, że niemieckie zbrodnie, wojna przeciwko Polsce, holokaust i wszystkie skutki panowania narodowych socjalistów mogą zostać zapomniane. Również wysiedlenie najpierw Polaków, a następnie Niemców z ich ojczyzny nie mogą popaść w zapomnienie. To właśnie ze wspólnej pamięci może wyrastać siła pojednania i odwaga do budowania bardziej pokojowej przyszłości w Europie – przekonują hierarchowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję