Reklama

Niedziela Przemyska

Rok Życia Konsekrowanego

Ukryte z ukrytym Bogiem, czyli o kratach, które wyrażają wolność

Niedziela przemyska 19/2015, str. 6

[ TEMATY ]

rok życia konsekrowanego

Archiwum Sióstr Karmelitanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy Bóg jest ukryty? Przecież w Chrystusie dał nam się odnaleźć i spojrzeć w Swoje pełne miłości oblicze. Jego bliskość, z którą w trudzie oswajamy własne serce, jest jednak czymś więcej niż to, co dostępne zmysłom, uczuciom albo myślom. W tym znaczeniu można powiedzieć, że Bóg jest ukryty i chce, by ci, którzy szukają Go w sobie, przedzierali się przez gąszcz wszystkiego, co nie jest Nim, w świat ducha z wszystkimi jego możliwościami. Wokół tajemnicy ukrytego Boga toczyło i toczy się życie karmelitanek bosych. Św. Jan od Krzyża wyraził ją w piękny sposób w jednej ze strof swojej „Pieśni duchowej”: „Bądź ukryty, Kochanie,/obliczem swoim spójrz na górskie szczyty,/bez słów niech się to stanie,/lecz spójrz, co towarzyszy/tej, która biegnie po wyspach przedziwnych” (św. Jan od Krzyża PD 19 – tłumaczenie dosłowne).

Po drugiej stronie kraty

Do tajemnicy dochodzi się jednak powoli. Pierwsze próby wypadają różnie. Zważywszy, że pierwszym, co uderza po przekroczeniu progów Karmelu, są mury i kraty – nic dziwnego. Skojarzenie z więzieniem może zrodzić się nawet w pobożnym umyśle. Jak poprowadzić tok myślenia od owej „skandalicznej” dla niektórych kraty do tajemnicy Boga? Przede wszystkim zgodzić się zaraz na początku, że nie wszyscy zrozumieją a ci, którzy zrozumieją, ogarną to raczej sercem niż rozumem. Takie doświadczenie jest znane i nam – z tej drugiej strony kraty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świat z naszej strony kraty jest przede wszystkim ogołocony z wielkiej ilości zewnętrznych bodźców, jakie bombardują współczesnych ludzi – chcących tego czy nie. To wielka siła klauzury – ona naprawdę wycisza, żeby zaczęły dobrze funkcjonować zmysły i władze duszy. Tak, tak... każdy człowiek je posiada! Milczenie zachowywane w ciągu dnia ma zostawiać serce zajęte Bogiem. Ma prowadzić do kontemplacji, czyli miłosnego patrzenia w oczy Bogu, którego widzi się obecnego w sobie. Codzienne, całkiem zwyczajne prace, jakie wykonujemy, nie muszą wcale przerywać tego spojrzenia. Można być równocześnie tu, gdzie się jest i w Bogu. To nazywa się kontemplacją. Do tego zmierzamy dzień po dniu, pozwalając by milczenie, które czasem dużo kosztuje, przeradzało się na stałe w spojrzenie. Jeżeli nie bierzemy czynnego udziału w życiu po tamtej stronie kraty, to dlatego, by zaświadczyć, że istnieje inny sposób obecności – duchowa bliskość, dla której nie ma granic.

Codzienna karmelitańska miłość

Prawdziwość tego spojrzenia weryfikuje codzienna miłość. Jest w karmelitańskich wspólnotach kogo kochać. Nasza liczy obecnie 16 sióstr w różnym wieku i z różnymi temperamentami. Nawet przy dużym udziale milczenia, trzeba sporo trudu, by każda siostra była naprawdę jak siostra. Oprócz milczenia jest wspólny udział w Eucharystii (Komunia św. udzielana przez kratę), wspólnie odmawiany brewiarz, wspólne posiłki (jedna z sióstr czyta coś wzmacniającego ducha, gdy reszta wzmacnia ciało jarskim posiłkiem), dwie godziny radosnego spotkania wspólnoty ze sobą – w południe i wieczorem. W czasie tego spotkania nie tylko można mówić, ale trzeba i to tak, by sprawy dokonywały się w miłości.

Nie od zawsze bose

Reklama

Karmelitanki nie od zawsze były bose. Pierwsze pojawiły się w wieku XV oczywiście w pobliżu istniejących już od dawna karmelitów, których długą i ciekawą historię pominiemy w tym miejscu. Były od początku mniszkami, czyli osobami żyjącymi w odosobnieniu klauzury. Nie pustelniczkami, bo żyły wspólnie, ale za murem i za kratami. Oddawały się modlitwie razem z Maryją – Matką, Siostrą i Królową. Były to nieraz wielkie zgromadzenia, mówi się, że w Hiszpanii, w klasztorze Wcielenia żyło razem blisko 200 sióstr. Do tego właśnie klasztoru wstąpiła św. Teresa od Jezusa. W tym roku świętujemy 500-lecie jej urodzin! Od niej zaczął się Karmel Bosy, czyli karmelici bosi i karmelitanki bose (1562 r.). Ona nadała kontemplacji wymiar eklezjalny, czyli dała się przekonać Duchowi Świętemu, że owym miłosnym spojrzeniem można ogarniać sprawy Kościoła, sprawy osób przychodzących do klasztornej furty, by prosić o modlitwę, i cały świat. Ona nadała wspólnotom rys „małego Kolegium Chrystusa”, czyli gromadki (nie więcej niż 21 wciąż tych samych sióstr) zjednoczonej w Bogu.

Do Polski pierwsze córki św. Teresy przybyły z Belgii w 1612 r. a do Przemyśla – z jednego z dwóch krakowskich klasztorów – w 1884 r., przywiezione przez św. Rafała Kalinowskiego. Nasze więzi z archidiecezją każą przywołać takie postaci, jak: św. Józef Sebastian Pelczar, bł. Bronisław Markiewicz, bł. Jan Balicki i wielu innych.

Wszystkich, którzy potrzebują modlitwy w swoich intencjach (kto nie potrzebuje?), zapewniamy, że są obecni w naszym byciu przed Panem.

2015-05-07 14:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakonnicy nie biorą się znikąd

Niedziela lubelska 50/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

rok życia konsekrowanego

Paweł Wysoki

Siostry ze Zgromadzenia Nauczycielek od św. Doroty dziękowały za kanonizację swojego założyciela

Siostry ze Zgromadzenia Nauczycielek od św. Doroty
dziękowały za kanonizację swojego założyciela

Rok Życia Konsekrowanego w archidiecezji lubelskiej rozpoczął się uroczystą Mszą św. sprawowaną pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika w kościele pw. św. Michała Archanioła w Lublinie

Dużo wśród nas osób życia konsekrowanego, które nie stoją osobno, ale pośrodku nas, w sercu Kościoła – mówił 30 listopada Metropolita Lubelski. – Dziękujemy Bogu za to, że są wśród nas; że są znakiem miłosiernej miłości Boga przez pełnienie tylu wspaniałych dzieł charytatywnych, edukacyjnych i społecznych – podkreślał. Rok Życia Konsekrowanego, obchodzony z woli papieża Franciszka od 30 listopada 2014 r. do 2 lutego 2016 r., przeżywany jest pod hasłem: „Ewangelia, proroctwo, nadzieja. Życie konsekrowane w Kościele dzisiaj”. Jak podkreślał abp Stanisław Budzik, to czas nie tylko wspominania chwalebnej przeszłości zgromadzeń, ale też budowania nowej historii.
CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Dobra w Zielonej Górze

2025-04-28 11:24

[ TEMATY ]

Dzień Dobra

Niedziela Miłosierdzia Bożego

Święto patronalne Caritas

Archiwum diecezjalnej Caritas

Niedziela Miłosierdzia to święto patronalne Caritas. Od kilku lat diecezjalna Caritas obchodzi to wydarzenie jako tzw. Dzień Dobra

Niedziela Miłosierdzia to święto patronalne Caritas. Od kilku lat diecezjalna Caritas obchodzi to wydarzenie jako tzw. Dzień Dobra

W niedzielę 27 kwietnia br. Caritas Diecezjalna świętowała Dzień Dobra. Było mnóstwo atrakcji i niespodzianek zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

Niedziela Miłosierdzia to święto patronalne Caritas. Od kilku lat diecezjalna Caritas obchodzi to wydarzenie jako tzw. Dzień Dobra. Tegoroczne świętowanie tradycyjnie odbyło się w parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonej Górze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję