Reklama

Sanktuarium w Wiślicy

Niedziela kielecka 6/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jerzy Ostrowski: - Jest Ksiądz proboszczem i kustoszem przepięknego, starego i znanego w Polsce sanktuarium w Wiślicy. Wiślica to miejsce znane z historii Polski, kiedyś bardzo sławne, odgrywające również znaczącą rolę w życiu religijnym Polski. Dzisiaj jakby zapomniane....

Ks. kan. Zygmunt Pawlik: - Nie tyle "jakby", ale z całą pewnością można powiedzieć, że Wiślica to miejsce zapomniane. Kiedyś działa się tu wspaniała historia, a dziś Wiślica chyli się ku upadkowi. Zdarzają się pielgrzymki, ale pozostaje nierozwiązany problem właściwego zorganizowanie tego miejsca, właśnie z myślą o pielgrzymach.

- Co należy zrobić, by przywrócić Wiślicy dawny blask? Może wystarczy ją spopularyzować w środowisku nie tylko diecezjalnym, ale i poza nim. Jak Ksiądz Proboszcz postrzega możliwości takiego działania?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Popularyzacja to jedna kwestia, ale inna, w moim mniemaniu niezmiernie istotna, to przygotowanie Wiślicy na przyjęcie tych pielgrzymów.

- Co to znaczy?

- W Wiślicy można wiele rzeczy ciekawych historycznie zobaczyć, wiele można przeżyć, ale brakuje miejsca na spokojną refleksję. Słowem, brak miejsca gdzie można usiąść i podumać. Staram się, by znów udostępniono dla społeczeństwa muzeum regionalne w Domu Długosza. Zbiory tego muzeum przechowywane są w szkole w Kobylnikach. W samym domu trwa ciągłe remont. Na ścianach odkryto bowiem bezcenne, stare freski. Część powały pochodzi np. z czasów Długosza. Wszystko to wymaga starannej konserwacji, a ta z kolei wymaga czasu. O skali odkrycia świadczy fakt, że zajął się nim prof. Paciorek z Krakowa. Sprawa, jak zwykle, rozbija się o finanse. Jak dotąd prace odbywają się z funduszy gminy i ze środków Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Gdy muzeum ruszy, mam zamiar zagospodarować przepiękne piwnice pod Domem Długosza. Jedna z piwnic na przykład liczy 20 m długości i 3 m szerokości, ma wspaniałe sklepienie beczkowe, więc nadaje się doskonale na salę widowiskową. Te piwnice służyłyby oczywiście pielgrzymom.

Reklama

- Rozumiem, że jest historyczny powód, dla którego warto odwiedzić Wiślicę, ale istnieje i religijny. Wszak pielgrzym nawiedzający dziś to miejsce idzie śladem królów, książąt i świętych.

- Co roku na odpust do Wiślicy przyjeżdżała królowa św. Jadwiga, tutaj odbył się słynny sąd nad Królową. Według tradycji znajduje się u nas ornat ufundowany przez św. Jadwigę. Podobno stanowił wotum wdzięczności dla Madonny Łokietkowej. Jeśli był przez nią ufundowany, to zapewne i własnoręcznie wyszywany. W kościele odnaleźć można freski fundowane przez króla Władysława Jagiełłę. Tutaj Długosz wychowywał królewskich synów Kazimierza Jagiellończyka. Bez wątpienia jest to miejsce bardzo ważne w historii naszego narodu.
Ale najważniejsza jest Matka Boża, zwana Madonną Łokietkową. Figura wiślicka, pochodząca z drugiej połowy XIII w., była od samego początku otaczana wielką czcią wiernych. Często sobie myślę, że tak jak Królowa, jeszcze przed wyjściem za mąż, modliła się na Wawelu przed krzyżem, tak pewnie będąc w Wiślicy modliła się przed Madonną Łokietkową.

- Figura Matki Bożej Łokietkowej uznawana jest za niezwykłą. Dlaczego?

- Większość znanych nam wizerunków Matki Bożej przedstawia Maryję w chwili smutku, płaczu czy zadumy. Natomiast Madonna Łokietkowa, co rzadkość, uśmiecha się, tak jakby tym uśmiechem zapraszała wszystkich do Wiślicy.

- Przy kolegiacie wiślickiej istnieje też kapituła, o bardzo długiej i zacnej tradycji, do której przynależy także Ksiądz. Jak obecność tej kapituły wpływa na jakość życia religijnego w Sanktuarium w Wiślicy?

- Kapituła bierze udział w różnych uroczystościach kościelnych, głównie w odpuście 8 września. Stara się też na ile to możliwe promować to miejsce, organizować pielgrzymki.

- W styczniu tego roku został Ksiądz dziekanem dekanatu wiślickiego, jednego z najstarszych w diecezji. Chciałbym zapytać o koncepcje pracy w dekanacie, oddziaływania na pobożność i religijność ludzi.

- Dziekan realizuje, oczywiście, swoje podstawowe zadania - buduje wspólnotę kapłanów i wiernych, koordynuje pracę w poszczególnych parafiach, by stała się bardziej owocna. Sam dekanat włącza się w życie Sanktuarium, choćby przez fakt, że księża często odwiedzają Wiślicę. Zachęcają swoich parafian do udziału w uroczystościach. Co roku przybywają do Madonny Łokietkowej dzieci komunijne z całego dekanatu, co ma nie tylko aspekt religijny, ale i wychowawczy - dzieci poznają dzieje ojczyste. Gdy rusza pielgrzymka kielecka na Jasną Górę, a rusza ona właśnie z Wiślicy, przyjeżdżają wszyscy księża z dekanatu, by służyć pielgrzymom.

- Każdy z nas ma jakieś pragnienia. A o czym marzy proboszcz i kustosz jednego z najstarszych sanktuariów w Polsce?

- Bez marzeń nie da się planować przyszłości. Moje marzenia dotyczą ściśle Wiślicy, by odżyła, by stała się miejscem licznych pielgrzymek, by ludzie uświadomili sobie, że w takich miejscach jak Wiślica tkwią korzenie naszej wiary, by docenili Wiślicę jako miejsce ważne także w historii Polski.

- "Niedziela Kielecka" życzy Księdzu dziekanowi, proboszczowi i kustoszowi wielu sukcesów w pracy duszpasterskiej, zrealizowania planów i zamierzeń. A ze swej strony obiecujemy, że będą one artykułowane na naszych łamach. Szczęść Boże!

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: Młody człowieku - wstań i idź!

2024-04-28 10:52

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

"Młody człowieku, który chcesz wziąć w ręce swe życie, wstań! Otwórz swoje serce przed Bogiem, podziękuj Mu, przyjmij piękno, którym jesteś; zakochaj się w swoim życiu. A potem idź! Wyjdź, idź z innymi, szukaj samotnych, nadaj barwy światu swoją kreatywnością, pomaluj drogi życia Ewangelią. Wstań i idź" - wezwał Franciszek podczas spotkania z młodzieżą na placu przed bazyliką Santa Maria della Salute w Wenecji. Papież zachęcił: "Weź życie w swoje ręce, zaangażuj się; wyłącz telewizor i otwórz Ewangelię; zostaw telefon komórkowy i spotkaj się z osobami!

Franciszek zachęcił młodych do dzielenia się doświadczeniami, które są tak piękne, że nie można ich zatrzymać dla siebie. "Jesteśmy tu dzisiaj właśnie po to: aby na nowo odkryć w Panu piękno, którym jesteśmy i by radować się w imię Jezusa, Boga młodego, który miłuje młodych i który zawsze zaskakuje" - powiedział papież.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję