We wspomnieniach sióstr, które osobiście znały m. Klarę Ludwikę Szczęsną, zapisała się ona jako osoba niezwykle ciepła, pełna szacunku do kapłanów i sióstr oraz dziewcząt i młodych kobiet, o które się troszczyła. W życiu wspólnoty zakonnej była czułą przełożoną, dbającą o zdrowie i warunki życia ciężko pracujących sercanek. Była człowiekiem głębokiej modlitwy – często widywano ją na przedłużonej samotnej rozmowie z Panem. Jej codzienne życie, pełne serdecznej troskliwości i bardzo praktycznej miłości, wynikało zapewne z zapatrzenia w Boże Serce, które jako „gorejące ognisko miłości” jest otwarte dla każdego człowieka. Wydaje się, że Matka Klara tę Bożą miłość umiała w sposób doskonały przełożyć na realia ubogiego życia, wypełnionego modlitwą i posługą wobec sióstr i osób potrzebujących pomocy.
To, co mnie porusza, to także ogromna czujność serca Matki Klary na wolę Bożą. Dla niej ważne było odczytanie na modlitwie, czego Bóg oczekuje, i natychmiastowa odpowiedź na Jego wezwanie, choć mogło się to wiązać z ofiarą, którą przy tej okazji trzeba było złożyć. Takiej postawy Matka Klara uczyła siostry: by umiały spokojnie przyjmować wszystkie wydarzenia życia w duchu zawierzenia Bogu. Bardzo też ceniła szybkie i dokładne posłuszeństwo, które było znakiem wierności Bogu. Gdy ciężko chorowała i siostry pragnęły modlić się o jej zdrowie, mówiła im, by modliły się tylko o doskonałe wypełnianie Bożej woli. To świadczy o jej gotowości do przyjęcia wszystkiego, co zaplanował dla niej Bóg.
Wjazd do Jerozolimy, galeria sztuki średniowiecznej Muzeum Narodowego w Warszawie
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.
Jozafat – święty od pojednania rodzin, łączy Watykan z Białą Podlaską
2025-04-12 15:23
Ks. Paweł Rytel Andrianik, Wojciech Rogacin – Watykan
Vatican News
Parafia Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Białej Podlaskiej jest szczególnie związana z Watykanem poprzez postać świętego Jozafata, patrona pojednania. „Za jego wstawiennictwem jednają się rozbite rodziny, małżonkowie, skłócone osoby” – mówi ks. Marian Daniluk, proboszcz parafii, który szerzy kult św. Jozafata.
Lubię ten okres, kiedy wszystkie Kościoły chrześcijańskie: wschodnie i zachodnie, w tym samym czasie celebrują Wielkanoc, a więc i Wielki Tydzień. Tak jest w tym roku. To pomaga uświadomić, że największe święto chrześcijańskie tak naprawdę łączy nas wszystkich. Bo wierzymy w tego samego Jezusa Chrystusa i mamy wiele wspólnych elementów naszej wiary i praktyk liturgicznych.
Zatem Anno Domini 2025 w Niedzielę Palmową w wielu miejscach Polski krzyżują się procesje z palmami, gdy katolicy i prawosławni świętują uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. W Wielki Czwartek w tym samym czasie będziemy świętować ustanowienie sakramentu eucharystii i kapłaństwa, które mają takie samo znaczenie w obu kościołach: wschodnim i zachodnim. Także w Wielki Piątek czcimy Mękę Pana Jezusa, nawet jeśli w nieco inny sposób, to wymowa celebracji jest taka sama. W obu Kościołach centrum obchodów stanowi adoracja krzyża. Kościół prawosławny nie zna wprawdzie drogi krzyżowej i nie umieszcza Najświętszego Sakramentu nad udekorowanym Grobem z figurą Jezusa, za to wierni niosą w procesji – nieznaną u nas - Świętą Płaszczenicę, czyli tkaninę z wizerunkiem Chrystusa leżącego w grobie, a następnie przed Płaszczenicą oddają głębokie pokłony, dotykając czołem posadzki świątyni. To właśnie Płaszczenica symbolizuje Grób Pański. Liturgie wschodnie są też dłuższe, mają więcej śpiewów chóralnych, ale też nasze Wielkopiątkowe obrzędy i śpiewy pieśni pasyjnych mają wyjątkowy charakter, pozwalają się skupić i autentycznie włączyć w Mękę Chrystusa. To chyba sprawia, że to nabożeństwo jest dla mnie co roku ogromnym przeżyciem i mocnym doświadczeniem wiary.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.