Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Stanąć po stronie życia

W czasie, kiedy głośno mówi się o in vitro, na NaProTechnologię spadła zasłona milczenia.
O skuteczności metody i projekcie wprowadzenia jej w województwie lubelskim z Agatą Borowiec, Radną Sejmiku Województwa Lubelskiego, rozmawia ks. Krzysztof Hawro

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. KRZYSZTOF HAWRO: – Do Sejmiku Województwa Lubelskiego złożyła Pani projekt o podjęcie uchwały o NaProTechnologii. W czasach, kiedy głośno o metodzie in vitro, o NaProTechnologii jest cicho. Czym jest NaProTechnologia?

AGATA BOROWIEC – NaProTechnologia to metoda leczenia niepłodności, wykorzystująca najnowsze osiągnięcia ginekologii, chirurgii i endokrynologii. Metoda ta polega na niezwykle precyzyjnej diagnostyce, monitorowaniu oraz utrzymaniu zdrowia rozrodczego i ginekologicznego kobiet. NaProTechnologia, inaczej Wsparcie Naturalnej Prokreacji, pozwala również na wczesne wykrywanie problemów zdrowotnych. Radzi sobie z takimi zaburzeniami jak: niepłodność, różne nieprawidłowości hormonalne, poronienia, torbiele, endometrioza, przedwczesne porody i inne. Metoda ta bazuje na modelu Creightona, który pozwala na obserwację biomarkerów płodności w cyklu miesiączkowym.

– Jaka jest Pani ocena tej metody? Czy istnieje choć cień szansy na to, by w Polsce odniosła ona sukces?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Nasza kultura i tradycja opiera się głęboko na wartościach chrześcijańskich. Nie wolno nam tego wielowiekowego dorobku niszczyć. Polskie społeczeństwo czuje, że zachwiana moralność elit rządzących przeczy jego dążeniu do przestrzegania ewangelicznych zasad ochrony życia – tego, co dla społeczeństwa jest podstawą istnienia. Polacy przez wieki już wielokrotnie pokazywali, że droga na skróty, lekceważąca podstawowe prawdy moralne, nie jest drogą godną. Jak pisze papież Franciszek w swej ostatniej encyklice, „niezbywalna wartość istoty ludzkiej znacznie wykracza poza stopień jej rozwoju” („Laudato Si”, 136). Musimy zatem podjąć ogromny społeczny wysiłek, by etyczne wybory zwyciężały w walce z wyborami opartymi jedynie na konsumpcjonizmie, co znaczy użyć i wyrzucić. Wierzę głęboko, że polskie społeczeństwo stać na taki wysiłek. NaProTechnologia jako wsparcie naturalnej prokreacji nie jest drogą na skróty w leczeniu niepłodności i jest to droga zgodna z chrześcijańskimi wartościami.

– Ta metoda, żeby zaistniała, potrzebuje specjalistów, ludzi odpowiednio przygotowanych do tego, by ją realizować. Czy w Lublinie jest jakiś lekarz, specjalista od tej metody?

– Tak, w samym Lublinie jest 2 lekarzy specjalistów, 4 instruktorów modelu Creightona (na którym naprotechnologia się opiera), a także 2 lekarzy w trakcie uzyskiwania uprawnień. W Lublinie funkcjonuje przychodnia specjalistyczna „Macierzyństwo i Życie”, w której ci lekarze i specjaliści przyjmują. Co ciekawe, sporą część pacjentów tej przychodni stanowią małżeństwa spoza województwa i z zagranicy. W naprotechnologii ważne są obserwacje i badania. Badania laboratoryjne są kosztowne, niektórych małżeństw nie stać na taki wydatek, dlatego złożyłam wniosek o sfinansowanie metody leczenia niepłodności, jaką jest NaProTechnologia.

– Samo posiadanie specjalisty od NaProTechnologii to za mało. Potrzeba tu współpracy samorządu. Pani podjęła działanie, by ludziom umożliwić korzystanie z tej metody. Co Panią ku temu skłoniło?

Reklama

– Jak wynika ze statystyk, w Polsce mamy ok. 9 mln par w okresie rozrodczym, z czego 14 proc. ma problemy związane z niepłodnością. Można zatem stwierdzić, że jest to problem społeczny. Łącząc te dane z danymi o niskiej dzietności i współczynniku zastępowalności pokoleń, mamy do czynienia nie tylko z problemem medycznym, społecznym, ale również konsekwencjami ekonomicznymi. Opieka nad niepłodnym małżeństwem staje się ważnym zadaniem dla państwowych decydentów. Wyznaczanie długoterminowych kierunków leczenia niepłodności, określanej przez niektórych ekspertów problemem cywilizacyjnym, jest naszym obowiązkiem. Kierunek ten nie może naruszać godności poczętego życia. Nie chcę pozostać obojętną na działania, które przeczą chrześcijańskiej miłości do człowieka. Domaganie się wsparcia programami samorządowymi naturalnych sposobów leczenia niepłodności, usprawnienia i poszerzenia dostępu do profesjonalnej opieki medycznej stawiam sobie za cel, bo „tam, gdzie chodzi o życie człowieka, nie ma miejsca na żaden kompromis”, jak wskazuje przewodniczący Komisji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

– Jaka jest różnica między NaProTechnologią a in vitro?

– Głównym celem NaProTechnologii jest leczenie niepłodności. In vitro jest natomiast metodą głęboko inwazyjną, skupiającą się na uzyskaniu dziecka. Metoda in vitro nie leczy, para po zastosowaniu tej metody nie będzie wyleczona, tzn. płodna. Tak więc NaProTechnologia pozwala na zdiagnozowanie i wyleczenie niepłodności, jej celem jest uzyskanie zdrowia przyszłych rodziców i prawidłowego przebiegu ciąży i w efekcie urodzenia zdrowego dziecka.

– Czy wprowadzenie tego typu metody zapłodnienia w województwie lubelskim ma sens? Jakie są szanse na powodzenie tego projektu?

– Województwo lubelskie jest jednym z najszybciej wyludniających się w Polsce. Z powodu emigracji i starzenia się społeczeństwa, od 2000 r. (dane GUS) z mapy regionu zniknęło miasto wielkości Białej Podlaskiej. Dzięki NaProTechnologii małżeństwa mają szansę nie tylko na poczęcie dziecka, ale przede wszystkim na wyleczenie niepłodności. Program wsparcia leczenia niepłodności metodą NaProTechnologii został już wprowadzony w województwie podkarpackim. W tym roku woj. mazowieckie również rozpoczęło nad nim pracę. Liczę na to, że rządząca koalicja PO-PSL poprze złożony przeze mnie projekt leczenia niepłodności – NaProTechnologię. Na podstawie danych widać, że jest to metoda skuteczna, dająca długoterminowe rezultaty, rzeczywiście lecząca niepłodność.

2015-09-17 13:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naprotechnologia to przyszłość!

Niedziela łódzka 12/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

naprotechnologia

Kamil Gregorczyk

W szpitalu bonifratrów można wykonać szczegółowe badania

W szpitalu bonifratrów można wykonać szczegółowe badania

Naprotechnologia to nie tylko zabiegi, leczenie i wizyty u lekarza – to też wzajemne rozmowy małżonków i relacje, które prowadzą do umocnienia związku. A przeprowadzana diagnostyka jest naprawdę rzetelna

Rząd i politycy debatują nad projektem ustawy o leczeniu niepłodności, której głównym punktem jest in vitro. Mylnie sugeruje się nam, że jest to jedna z metod leczenia. Tymczasem poza moralnym i etycznym aspektem tej metody, który dla osoby wierzącej, katolika, chrześcijanina jest nie do przyjęcia, nie do przyjęcia jest też traktowanie tego „zabiegu” jako walki z niepłodnością – bo jest to po prostu sztuczne zapłodnienie. Tymczasem od kilku już lat w Polsce rozwija się nauka, dziedzina medycyny, która prowadzi do leczenia niepłodności i ma już na swoim koncie wiele sukcesów. To naprotechnologia. Także w Łodzi ma ona swoje miejsce – w jedynym szpitalu katolickim – szpitalu św. Jana Bożego. Pracują tu lekarki i instruktorki, które pomagają małżonkom zdiagnozować przyczyny, pochylić się nad problemem niepłodności i dają nadzieję.
CZYTAJ DALEJ

W 2029 roku w Kolonii 750. rocznica pierwszej na świecie procesji Bożego Ciała

Za cztery lata, w 2029 roku w Kolonii celebrowana będzie szczególna rocznica. Minie 750 lat od pierwszej na świecie procesji Bożego Ciała, która miała miejsce właśnie w tym mieście. Metropolita koloński, kardynał Woelki przypomina o tym w liście pasterskim.

Kardynał Rainer Maria Woelki przygotowuje archidiecezję kolońską do szczególnej rocznicy. W liście pasterskim opublikowanym wczoraj zwrócił uwagę, że w 1279 roku w Kolonii odbyła się pierwsza na świecie procesja Bożego Ciała – i dlatego za cztery lata będzie obchodzona 750. rocznica tego wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ

Procesja Bożego Ciała w Przemyślu

2025-06-19 13:00

Marian Boczar

Procesja przeszła ulicami Przemyśla

Procesja przeszła ulicami Przemyśla

– Nie zbudujemy tutaj na ziemi raju, jeżeli nie będziemy szli drogą przykazań, jeżeli nie będziemy karmić się Ciałem i Krwią Chrystusa – powiedział abp Adam Szal w homilii podczas Eucharystii sprawowanej w Przemyślu w Boże Ciało.

We wstępie do Eucharystii metropolita przemyski przypomniał, że w uroczystość Bożego Ciała trzeba sobie uświadomić, że Chrystus przychodzi do każdego człowieka. – Nie tylko przychodzi, aby nas odwiedzić, ale idzie z nami przez wieki ku zbawieniu, ku świętości – zaznaczył hierarcha zaprosił do wspólnej modlitwy w intencji całej archidiecezji przemyskiej. – Modlimy się dzisiaj w intencji tych wszystkich, którzy uczestniczą w procesjach związanych z Bożym Ciałem – zachęcał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję