Reklama

Edytorial

Edytorial

Życie, kocham cię nad życie

Niedziela Ogólnopolska 44/2015, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziwny jest ten świat. Wiek XX określa się jako stulecie śmierci. Wiek XXI zapowiada się jeszcze gorzej pod względem stosunku do życia i do praw ustanowionych przez Stwórcę. W nowoczesnym, niby cywilizowanym świecie już nawet podważa się i zwalcza prawa natury. Normalna, zdrowa moralnie rodzina jest coraz częściej traktowana jak relikt przeszłości i zagrożona jak nigdy dotąd. Aby obronić ludzką rodzinę przed ludźmi, trzeba było ostatnio zgłosić do Komisji Europejskiej nową Europejską Inicjatywę Obywatelską (EIO) pod nazwą „Mama, Tata i Dzieci”. Zmierza ona do tego, by w Unii Europejskiej przyjęto jednolitą definicję rodziny, pojmowanej jako otwarty na życie trwały związek kobiety i mężczyzny, do których dołączają dzieci – jako owoc ich związku i zarazem serce ich miłości. Okazuje się, że normalność jest postrzegana jako patologia. A przecież chodzi o sprawę oczywistą, o zachowanie rodziny składającej się z mamy, taty i dzieci. Panowie i Panie, urzędnicy z Brukseli, czekamy na Waszą pozytywną odpowiedź na ten obywatelski głos.

Dzisiaj na naszych oczach sprawdzają się różne niepokojące prognozy, również przewidywania sprzed 10 lat zapisane w książce włoskich autorek, pt. „Wojna z chrześcijaństwem. ONZ i Unia Europejska jako nowa ideologia”. Książka, przetłumaczona na język polski przez Karola Klauzę, została wydana w 2006 r. w Bibliotece „Niedzieli”. Autorki – Eugenia Roccella i Lucetta Scaraffia – już wtedy pisały o strachu świata przed fundamentalizmem islamskim i o postępującej rewolucji kulturalnej, zmierzającej do „wyzwolenia” człowieka od indywidualnego przeznaczenia biologicznego; już wtedy został zauważony problem eugeniki i sprowadzania życia ludzkiego do materii ożywionej, na której można dowolnie eksperymentować w laboratorium. Oczywiście, gdy w gabinetach manipuluje się organizmem poczętego człowieka, wtedy macierzyństwo i ojcostwo tracą wszelki sens, bo przeszkadzają.

Gdy usłyszałam o ostatnim skandalu, jakiego dopuściła się ONZ, wzywając Polskę do likwidacji „okien życia”, które przecież ratują życie noworodków, pomyślałam z przerażeniem, że po urzędnikach z Brukseli teraz z kolei urzędnicy z Nowego Jorku chcą porządkować świat według swoich absurdalnych pomysłów. W dodatku – w imię praw człowieka, które niby narusza istnienie „okien życia”. A to dlatego, że dzieci pozostawiane są tam przez matki anonimowo, a więc nie mogą poznać swojej tożsamości. A przecież ci sami politycy nie zauważają podobnego problemu w praktykach in vitro, w których masowo gubi się tożsamość ludzkich embrionów, zamrażanych na dziesiątki lat, a może na zawsze. Słusznie podsumowują ten absurd dziennikarze, mówiąc, że to nie „okna życia” trzeba likwidować, ale chore, biurokratycznie rozrośnięte światowe struktury polityczne i wysokie urzędy, które takimi dziwnymi pomysłami chcą udowodnić swoją rację bytu. A przecież powinny zająć się gorącymi sprawami wagi światowej, do których zostały powołane! Autorom takich pomysłów, zrodzonych w biurach urzędników ONZ, trzeba przypomnieć, że prawo do życia jest pierwszym prawem, które należy się człowiekowi, i nikt nie może w tę kwestię ingerować. „Okno życia” to alternatywa dla śmietnika. Jeżeli nie będzie „okien życia”, ratujących porzucone niemowlęta, to dzieci znajdą się na śmietnikach i zostaną potraktowane jak odpady do zniszczenia. Życie człowieka jest najważniejsze, z pewnością ważniejsze od imienia i nazwiska. „Życie, kocham cię nad życie” – te mądre słowa pięknej polskiej piosenki posyłam zimnym urzędnikom i politykom zza oceanu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-10-28 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko, co Polskę stanowi, oddajemy Maryi

Niedziela Ogólnopolska 18/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Wielkie rzeczy dzieją się nieustannie w duchowej stolicy Polski. Tutaj mamy bowiem ołtarz i konfesjonał Narodu. Tutaj najlepiej wyraża się nasza polska, słowiańska, na wskroś maryjna dusza. Niezliczone rzesze pielgrzymów przechodzą przez Jasną Górę każdego dnia, aby z nowymi siłami powrócić do codziennego życia. To jasnogórskie gromadzenie się i zbiorowe rozmodlenie stanowi fenomen w skali coraz bardziej zlaicyzowanego świata. Zbliża się bardzo ważny dzień – 3 maja 2016 r. Naród polski pod przewodnictwem swoich biskupów ponownie dokona Aktu zawierzenia Matce Bożej. To Akt wyjątkowy w dziejach, bo przypada w czasie obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski, gdy sięgamy do źródeł naszej wiary. W Akcie zawierzenia będziemy wielbić Boga „za włączenie w minionych wiekach wszystkich pokoleń naszych rodaków w nurt życia wiecznego”. Naród otrzymał przecież w 966 r. klucz do Nieba i narodziło się państwo polskie – mamy więc za co dziękować. Świętując 1050. rocznicę tamtego wydarzenia, które zrodziło Europę nowych początków, po raz kolejny oddamy w macierzyńską opiekę Maryi „wszystko, co Polskę stanowi”. W nowym Akcie zawierzenia zawarte są słowa wyrażające pewność, że przez oddanie się Maryi „najlepiej zabezpieczymy całą naszą chrześcijańską, osobistą i narodową przyszłość”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Niebo dla bogaczy

2025-09-23 12:40

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Studiowała na Politechnice Wrocławskiej. W zamian za notatki z matematyki jeden z kolegów zaproponował jej wyjazd na wspinaczkę niedaleko Jeleniej Góry. Jeden dzień pośród skał całkowicie odmienił jej życie. Tamto doświadczenie przewyższyło wszystkie dotychczasowe fascynacje. Wanda Rutkiewicz jako trzecia kobieta na świecie zdobyła Mont Everest. Brała wówczas udział w zachodnioniemieckiej wyprawie. Na szczyt najwyższej góry globu wchodziła po południu, 16 października 1978 roku. Pamiętna data. Podczas spotkania z himalaistką Jan Paweł II żartował: „Bóg chciał, że tego samego dnia weszliśmy tak wysoko”. Paradoksalnie wejście na wierzchołek ziemi w dniu, w którym Polak został papieżem, spowodowało nieoczekiwany efekt propagandowy. Czołówki polskich gazet mówiły przede wszystkim o jej sukcesie, by nieco usunąć w cień fakt wyboru na stolicę Piotrową papieża znad Wisły.
CZYTAJ DALEJ

Bp P. Kleszcz: Parafia jest miejscem komunikacji z Panem Bogiem i z ludźmi

2025-09-28 18:16

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

150 lecie konsekracji kościoła w Gomulinie

150 lecie konsekracji kościoła w Gomulinie

W Gomulinie k. Piotrkowa Trybunalskiego zakończyły się uroczystości z okazji 150. rocznicy konsekracji kościoła parafialnego pw. Świętego Mikołaja Biskupa. Liturgii dziękczynnej przewodniczył i homilię wygłosił o. bp Piotr Kleszcz OFM Conv. - biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej.

- Parafia jest miejscem komunikacji! Komunikacji z Panem Bogiem i komunikacji z ludźmi. To w tym kościele wielu z was przyjęło sakramenty, wielu z was tutaj jednoczyło się z Panem Bogiem. - mówił bp Kleszcz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję