Metropolitalne Seminarium Duchowne w Lublinie oficjalnie rozpoczęło nowy rok akademicki. Uroczysta inauguracja odbyła się w niedzielę, 25 października. Kolejny etap formacji kleryckiej rozpoczęło 75 alumnów archidiecezji lubelskiej oraz 14 alumnów obrządków wschodnich
Seminarium nazywamy często domem ziarna, bo tu rozwijają się i dojrzewają ziarna powołań kapłańskich zasiane w sercach młodych ludzi ręką Boskiego Siewcy – mówił do alumnów abp Stanisław Budzik. W słowie skierowanym do wspólnoty seminaryjnej Ksiądz Arcybiskup podkreślał, że seminarium jest źrenicą oka, czymś bardzo delikatnym, cennym i wrażliwym na wiele czynników. – Nie wystarczy troska samych wychowawców i profesorów, ale winno być ono źrenicą oka całego Kościoła lokalnego, jego biskupa, kapłanów i wiernych. Od seminarium zależą przyszłe losy ewangelizacji i wiary – mówił Pasterz.
Reklama
Tradycyjnie już uroczyste rozpoczęcie nowego roku akademickiego zaplanowano tydzień później niż na KUL-u. Ks. prof. Jarosław Marczewski, nowy rektor Metropolitalnego Seminarium Duchownego, podkreślał wzajemne związki między obiema instytucjami. W przemówieniu akcentował pilną potrzebę podnoszenia poziomu edukacji wśród przyszłych duchownych. Jako historyk Kościoła zauważył ścisłe powiązanie między niskim stanem wiedzy duchowieństwa a negatywną kondycją Kościoła. – Wszyscy odczuwamy skutki słabszej kondycji absolwentów szkół średnich w zakresie wiedzy ogólnej, co ma bezpośrednie przełożenie na proces dydaktyczny w obszarze humanistyki, w tym także filozofii i teologii – mówił ks. Marczewski. Aby temu zaradzić, wychowawcy zaproponowali zmiany w programie dnia lubelskich kleryków: codzienna medytacja słowa Bożego przeniesiona została z godzin wczesnoporannych na popołudniowe, zwrócono też uwagę na pogłębienie formacji intelektualnej w seminaryjnej bibliotece. – Seminarium jest uczelnią specyficzną. Taką, w której w najczystszej postaci jest obecna czysta relacja, która znika z pejzażu akademickiego świata. Tutaj jest nadal obecna relacja ucznia z mistrzem, i to Boskim Mistrzem – podkreślał Ksiądz Rektor. Władze seminarium zdecydowały się także na kolejny etap remontu gmachu, głównie w pokojach alumnów. Krokiem zmierzającym do poprawieniu kondycji zdrowotnej kleryków jest wprowadzenie nowego menu w seminaryjnej stołówce.
Podczas inauguracji Ksiądz Rektor odczytał list napisany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Tekst zawierał wspomnienie sylwetek osób duchownych, które odegrały ważną rolę w dziejach naszej ojczyzny. Zebrani usłyszeli wykład światowej sławy polskiego kosmologa ks. prof. Michała Hellera, laureata nagrody Templetona przyznawanej za wkład na rzecz budowania porozumienia między światem nowoczesnej nauki a obszarem refleksji teologicznej. Wystąpienie zatytułowane „Jak usprawiedliwić historię Wszechświata?” było próbą wyjaśnienia dlaczego zło stało się możliwe. – Jeżeli zło byłoby niemożliwe, niemożliwe byłoby także dobro. Lepiej więc dopuścić zło, a tym samym umożliwić dobro, niż zabrać człowiekowi wolności wyboru – przekonywał ks. prof. Michał Heller.
Wśród zaproszonych gości ze środowisk kościelnych, edukacyjnych oraz samorządowych znaleźli się m.in. metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, metropolita przemysko-warszawski obrządku bizantyjsko-ukraińskiego abp Jan Martyniak, bp Mieczysław Cisło, prezydent Lublina Krzysztof Żuk oraz rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński. Inauguracji towarzyszył śpiew kleryckiego chóru pod przewodnictwem ks. Tomasza Lisieckiego.
Sobór Watykański II w Dekrecie o formacji kapłańskiej nazywa seminarium „sercem diecezji”. Seminarium duchowne jako serce diecezji działa dla potrzeb Kościoła lokalnego i bardzo żywo uczestniczy w jego życiu, formuje dla wiernych tysiące kapłanów, szafarzy sakramentów świętych, głosicieli Ewangelii. Wrocławskie seminarium duchowne służy archidiecezji już 450 lat
W październiku tego roku wrocławskie seminarium będzie obchodzić jubileusz 450-lecia swego powstania. Powołał je do życia bp Kasper z Łagowa w październiku 1565 r. jako owoc Soboru Trydenckiego. Przez wieki wykształciło tysiące księży służących Bogu i ludziom. Do dziś seminarium tętni życiem, a klerycy czynnie angażują się w to, czym żyje archidiecezja. Alumni odbywają praktyki duszpasterskie w parafiach, asystują przy różnych uroczystościach, pomagają w czasie Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę, włączają się w działalność ewangelizacyjną i charytatywną, odwiedzają domy pomocy społecznej, ośrodki dla chorych dzieci prowadzone przez siostry zakonne, dziecięcą klinikę hematologii we Wrocławiu, co roku organizują Forum Młodych – trzydniowe spotkanie młodzieży z całej Polski poświęcone wybranemu zagadnieniu współczesnej teologii. W ubiegłym roku nagrali spot powołaniowy pt. „Dlaczego chcę zostać księdzem”, który w internecie bił rekordy popularności. Jak podkreśla rektor MWSD we Wrocławiu ks. dr Adam Łuźniak, film pokazuje, że powołanie kapłańskie nie jest anachronizmem, co więcej, można o nim mówić językiem, którego dziś używają ludzie młodzi. Ponadto przygotowanie spotu sprowokowało samych alumnów do zatrzymania się i refleksji nad własnym wyborem drogi życia.
Papież podczas modlitwy Anioł Pański przypomniał, że chrześcijaństwo nie jest dekoracją ani chwilowym uniesieniem. Kościół i świat potrzebują nie widzów czy „chrześcijan okazjonalnych”, lecz robotników – uczniów zakochanych w Ewangelii, gotowych nieść ją każdego dnia: do domów, szkół, miejsc pracy i wszędzie tam, gdzie rodzi się potrzeba nadziei.
Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.
Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.