Reklama

Do Aleksandry

Psychiatra dla każdego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowna Pani Aleksandro,

Z wielką uwagą czytałam list Pana Waldemara „Rak duszy” – „Niedziela” nr 19 z 10 maja 2015 r. oraz list L. K. „Jest już za późno, nie jest za późno” – „Niedziela” nr 32 z 9 sierpnia 2015 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak Pani wie, jestem starą, chorą kobietą. Wojna zostawiła trwały ślad na moich dalszych latach, na zdrowiu fizycznym i psychicznym. Nigdy nie byłam zupełnie zdrowa. A jednak mam za sobą długie, pracowite i ciekawe życie. Bez skandalu, ale wcale nie aksamitne. Trudne. Czasami bardzo. O depresji wiem wiele. Ale nigdy, nawet przez chwilę, nie myślałam o samobójstwie. Nawet wtedy, gdy było bardzo smutno, bardzo samotnie i bardzo bolało. Jasne jest dla mnie – to łaska Pana Boga, że brak takich groźnych, destrukcyjnych myśli.

Piszę ten list, aby wyrazić moją opinię, że nie należy unikać kontaktu z lekarzem psychiatrą. Trzeba też stosować jego zalecenia. Wszystkie. Brać leki.

Mam znajome panie, które kontaktują się z wieloma lekarzami różnych specjalności, ale psychiatra – nie. Bo „nie mają kota”. Ani „bzika”.

W świecie jest inaczej. Moja amerykańska przyjaciółka napisała, że zmieniła psu... psychiatrę. Bo cierpiał w czasie burzy.

Reklama

A teraz cierpi moja ręka – nie chce pisać i już. Dodam więc tylko – jak zawsze – słowa najlepszych życzeń i podziękowania za kontakt. Z Panem Bogiem!

Gdańsk, 15 sierpnia 2015 r. Na balkonie flaga – jedyna w bloku! Dziwię się i smucę...

Czesława z Gdańska

Listy od Pani Czesławy są dla mnie zawsze ciekawe i pocieszające. Pisane piękną polszczyzną, wyraźnie (ach, jak to lubią moje stare oczy!), jednym słowem – pisane z myślą o tym, kto będzie je czytał. Dla kontrastu przywołam listy, których po prostu nie mogę odczytać. Miejscowości muszę sprawdzać w Internecie, czy w ogóle takie istnieją, nie mówiąc już o nazwiskach – zawsze drżę na myśl, czy komuś go nie przekręciłam.

Człowiek jako tako uporządkowany życiowo pamięta i o takich drobiazgach.

Wierzę, że nasza rubryka korespondencyjna też działa trochę antydepresyjnie. Dla mnie – na pewno!...

Aleksandra

2015-11-09 12:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Portugalia: TK uznał przepisy dot. eutanazji za niezgodne z konstytucją

2025-04-23 20:12

[ TEMATY ]

eutanazja

Portugalia

Adobe Stock

Przyjęta w 2023 r. przez portugalski parlament ustawa dopuszczająca eutanazję jest niezgodna z ustawą zasadniczą - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny Portugalii.

W opublikowanym we wtorek wieczorem orzeczeniu sędziowie TK sprecyzowali, że pomimo używania w ustawie terminu „eutanazja”, ta została zarezerwowana w przepisach jedynie dla osób, które nie są sobie w stanie samodzielnie „dawkować substancji” powodującej zgon.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję