Reklama

50-lecie Orędzia Biskupów Polskich do Hierarchów Niemieckich

Kościół musi być cały czas wychylony w przyszłość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wielu polskich diecezjach na wydziałach teologicznych odbywały się obchody 50-lecia skierowania Orędzia przez Biskupów Polskich do Hierarchów Niemieckich ze słynnym zdaniem „wybaczamy i prosimy o nie”. Również i nasza diecezja włączyła się w te przedsięwzięcia. I to z kilku powodów. Autor orędzia abp Bolesław Kominek był przecież przed laty rządcą archidiecezji, która wtedy obejmowała teren obecnej diecezji świdnickiej. Bp Ignacy Dec jest wychowankiem Księdza Arcybiskupa, a ks. inf. Józef Strugarek, do niedawna wieloletni proboszcz i dziekan w Szczawnie-Zdroju, był jego sekretarzem.

Z inicjatywy wałbrzyskiego Instytutu im. Jana Pawła II, Solidarności na Zamku Książ zorganizowano 5 grudnia br. konferencję naukową poświęconą zarówno samemu orędziu, jak i posłudze ówczesnego metropolity wrocławskiego. Jej mottem były słowa kard. Kominka: „Kościół musi być cały czas wychylony w przyszłość”. A wybór dnia konferencji nie był przypadkowy, bowiem właśnie 5 grudnia 1965 r. niemieccy hierarchowie udzielili odpowiedzi na orędzie polskich biskupów. W obradach uczestniczyli m.in.: metropolita wrocławski abp Józef Kupny, metropolita senior kard. Henryk Gulbinowicz, członkowie polsko-niemieckiej grupy Episkopatów naszych krajów – ordynariusz gliwicki bp Jan Kopiec i bp Wolfgang Ipolt z Görlitz. Przybyli także przedstawiciele rządu RP z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem i szefową resortu edukacji narodowej Anna Zalewską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konferencję zainaugurowała Eucharystia sprawowana pod przewodnictwem bp. Ignacego Deca. Rozpoczynając Mszę św., Ksiądz Biskup pokreślił, że chcemy dziękować za wydarzenie sprzed 50 laty, które okazało się wspaniałomyślne dla podejmowania drogi wzajemnego przebaczenia i pojednania między narodami polskim i niemieckim. Chcemy również dziękować za kard. Bolesława Kominka, pasterza dialogu i pojednania. A do tej naszej wdzięczności dołączmy prośbę, aby droga zapoczątkowana tym orędziem nadal była kontynuowana, wciąż była drogą dialogu – zachęcał do wspólnej modlitwy Ordynariusz Świdnicki.

Reklama

Odnosząc w homilii ówczesną sytuację polityczną, społeczną Polski i Europy do czasów współczesnych, bp Jan Tyrawa, także wychowanek Księdza Kardynała, podkreślił, że dzisiejszy chrześcijanin staje wobec nowych wyzwań, liberalnej lewicy ale i także islamu. – Dzisiaj katolicy nie mogą wstydzić się chrześcijaństwa, ale właśnie na nim budować swoją tożsamość po to, aby obronić siebie i swoją Ojczyznę, Europę – akcentował bp Tyrawa.

W odczytanym na początku konferencji przez posła Michała Dworczyka specjalnym przesłaniu do uczestników tego wydarzenia, prezydent RP Andrzej Duda wskazał, że zawarte w orędziu słowa „udzielamy wybaczenia i prosimy o nie” stały się fundamentem dla procesu pojednania i zbliżenia polsko-niemieckiego, dla przeobrażenia naszego regionu, dla dziejowych zmian w Europie. Andrzej Duda wskazał, że myśl autora orędzia, iż „Kościół musi być cały czas wychylony w przyszłość” jest stale inspirująca. Orędzie było aktem duchowej mądrości i wizjonerskiej odwagi. Do pewnego stopnia wyprzedziło stan ówczesnej świadomości społeczeństwa Polski i Niemiec. Jednak właśnie dzięki temu, że chrześcijański gest pojednania i pokoju przełożony został ponad bieżące uwikłania, ponad istniejący rachunek zbrodni i krzywd, to orędzie zyskało siłę kierowania przyszłością. – Jestem przekonany, że także i dzisiaj potrzebna jest taka odważna, wizjonerska postawa w zbliżeniu do siebie ludzi, w uprawianiu polityki opartej na wartościach, w umacnianiu europejskiej solidarności. A państwa debata pięknie się do tego przyczynia – podkreślił we swoim posłaniu prezydent RP Andrzej Duda.

W wystąpieniu otwierającym konferencję, ordynariusz świdnicki bp prof. dr hab. Ignacy Dec wyraził przypuszczenie, że list ten zrodził się w kontekście trzech ważnych czynników: podzielonej i skłóconej po II wojnie światowej Europy, Soboru Watykańskiego II i nadchodzącego „Sacrum Poloniae Millennium”. – Orędzie to uczy nas, jak postawa ewangeliczna leczy świat, czyni go zdrowym. I to jest, moim zdaniem, jego najważniejsze przesłanie – stwierdził bp Dec.

Reklama

Ks. inf. Józef Strugarek, były sekretarz kard. Bolesława Kominka, stwierdził, że Ksiądz Kardynał był człowiekiem głębokiej wiary, świadomym wielkości i świętości kapłaństwa i pokornym wobec powierzonego mu urzędu biskupiego, który starał się wiernie wykonywać. Lubił przebywać z ludźmi. Był człowiekiem wielkiej kultury intelektualnej i duchowej, świadomy odpowiedzialności pasterskiej za powierzoną sobie diecezję i wielkim Polakiem.

Mówiąc o niemieckiej reakcji na to orędzie, ks. prał. Peter Birkner z Görlitz stwierdził, że oficjalnie pokazywano mało gestów pojednania. Odpowiedź jednak odzwierciedlała się w apelu niektórych biskupów do wiernych, by w modlitwie i w czasie Mszy św. okazać jedność z narodem polskim. Zdaniem ks. prał. Birknera, orędzie to było drogą wiodącą do ostrożnej wiary w czasie komunistycznej władzy, do otwarcia serc w teraźniejszości.

Z kolei ks. inf. prof. dr hab. Józef Pater, charakteryzując doświadczenia i rezultaty tego orędzia, podkreślił, że list ten wywołał burzę emocji i dyskusji. Ale według kard. Bolesława Kominka, był on świadectwem nowego myślenia, którego nauczył się na Soborze, by „szukać tego, co łączy, a nie tego, co dzieli”.

Bardzo wymownym elementem programu wałbrzyskiej konferencji było odczytanie wspólnego przesłania młodych uczestników tego wydarzenia do ich rówieśników na całym świecie. Jego sygnatariusze podkreślili w tym dokumencie, że chcą „nieść dalej w świat pamięć i przykład pojednania, dialogu i miłości, zapoczątkowany przez Pasterzy Kościoła w Polsce i w Niemczech przed 50 laty, aby w zawierzeniu łasce Bożego Odkupienia, młodzież i ludzie na całym świecie odrzucili szerzącą się kulturę śmierci, potrafili wzajemnie sobie przebaczać, przezwyciężali nienawiść i wspólnie poszukiwali drogę do pojednania, pokoju i miłości, odnajdując na niej Jezusa Chrystusa jako naszą Drogę, Prawdę i Życie”.

2015-12-10 09:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: Caritas pomogła znaleźć pracę 70 tys. bezrobotnym w 2023 roku

2024-04-26 19:05

[ TEMATY ]

Caritas

bezrobotni

Hiszpania

Adobe.Stock.pl

W 2023 roku Caritas pomogła 70 tys. bezrobotnych znaleźć zatrudnienie, wynika z szacunków kierownictwa tej organizacji. Zgodnie z jej danymi w ubiegłym roku Caritas na rozwijanie programów wsparcia zatrudnienia wydała 136,8 mln euro, czyli o 16,4 proc. więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Dyrekcja organizacji sprecyzowała, że z kwoty ten ponad 100 tys. euro zostało przeznaczonych na rozwój inicjatyw w ramach tzw. ekonomii społecznej. Działania te polegały przede wszystkim na prowadzeniu szkoleń zawodowych służących usamodzielnieniu się na rynku pracy, w tym podjęciu aktywności zawodowej na podstawie samozatrudnienia.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Włochy/Papież w Wenecji: wizyta w więzieniu dla kobiet, spotkanie z młodzieżą i Msza św.

2024-04-28 07:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek spędzi niedzielę w Wenecji. Odwiedzi więzienie dla kobiet, gdzie znajduje się też pawilon Stolicy Apostolskiej na Biennale Sztuki. Papież przybędzie tuż po wejściu w życie systemu rejestracji wizyt w mieście i opłaty 5 euro, jeśli nie zostaje się na nocleg. Za wstęp zapłaci około 9 tysięcy wiernych.

Podróż Franciszka do miasta nad laguną rozpoczyna się wcześnie rano. Po odlocie śmigłowcem z Watykanu o 6.30 przybędzie do Wenecji około godziny 8.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję