Reklama

Niedziela Rzeszowska

Sercańskie dziękczynienie

Ten dzień był zarówno dziękczynieniem za beatyfikację założycielki m. Klary Ludwiki Szczęsnej, jak i przygotowaniem do jej pierwszego liturgicznego wspomnienia przypadającego dokładnie w setną rocznicę śmierci Matki Klary, tj. 7 lutego 2016 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wypełnionym po brzegi kościele pw. Chrystusa Króla w Rzeszowie w niedzielę 31 stycznia dominowały czarne habity i welony sióstr ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Pana Jezusa, a świątynię wypełniał piękny śpiew sióstr. Uroczystą Eucharystię koncelebrowali: ordynariusz diecezji rzeszowskiej bp Jan Wątroba, bp Edward Białogłowski oraz liczni księża – przedstawiciele instytucji diecezjalnych. W ławach zasiadła przełożona generalna zgromadzenia – m. Agnieszka Kijowska wraz z Zarządem, przełożone obu polskich prowincji, przedstawicielki poszczególnych domów Prowincji pw. św. Józefa, a także siostry z innych zgromadzeń: sługi Jezusa oraz siostry prezentki, a ponadto przyjaciele i sympatycy sercańskiego zgromadzenia. – W przeddzień zakończenia Roku Życia Konsekrowanego gromadzimy się wraz ze Zgromadzeniem Służebnic Najświętszego Serca Pana Jezusa, aby dziękować Panu Bogu za dar beatyfikacji współzałożycielki Zgromadzenia, matki Klary Ludwiki Szczęsnej – mówił witając przybyłych na uroczystość proboszcz parafii Chrystusa Króla ks. dr Janusz Podlaszczak.

Reklama

– Hasło „Wszystko dla Serca Jezusowego” uczyniła programem życia i działania – podkreślił w homilii bp J. Wątroba – sekret jej udanego, szczęśliwego i spełnionego życia leży w ukryciu, w pokorze i w postawie służby. Jeśli nazywamy ją pierwszą sercanką, to przede wszystkim z tej racji, że chciała być pierwszą u stóp potrzebującego. Bł. Matka Klara pokazała, że można oddać wszystkie swoje zdolności i siły, aby służyć Bogu i bliźnim, wybrała drogę franciszkańskiego ubóstwa, pokory i ofiary na wzór Serca Jezusowego, miała bogatą wyobraźnię miłosierdzia i oczy otwarte na potrzeby drugiego człowieka. Jej życie i działalność są dowodem, że miłość cierpliwa i łaskawa była głównym motywem jej wyborów, słów i czynów. – Kiedy w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia potrzebujemy przewodników (...), przyjmijmy jako dar Bożej Opatrzności ten błogosławiony i przekonujący przykład w osobie bł. Matki Klary – zachęcał Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Pomoc dla drugiego człowieka to filantropia – mówił – a pomoc połączona z miłością to miłosierdzie i wspaniałym jego przykładem jest tutaj właśnie współzałożycielka Zgromadzenia Sercanek.

Zgromadzenie pracuje w Polsce, we Włoszech, w USA, na Ukrainie, w Boliwii i Argentynie. W samym Rzeszowie siostry już od października 1899 r. prowadziły kuchnię w internacie seminarium nauczycielskiego w Rzeszowie. Zgromadzenie pracowało w tej placówce do jej zamknięcia w 1912 r. Podczas I wojny światowej siostry podjęły też pracę w szpitalach wojennych i wojskowych. W 1914 r. w Rzeszowie podjęły obowiązki w szpitalu Czerwonego Krzyża i pracowały w nim do 1923 r. W okresie komunistycznym siostry zostały usunięte z większości szpitali, szkół, przedszkoli i sierocińców. Podjęły wówczas pracę w państwowych domach opieki społecznej oraz parafiach, jako katechetki, kancelistki, zakrystianki czy organistki.

W Rzeszowie zjawiły się ponownie w 1953 r., jednak władze komunistyczne ograniczyły ich pobyt do kilku miesięcy. Pracowały wtedy w kancelarii Zakładu Specjalnego. Na zaproszenie ordynariusza diecezji rzeszowskiej bp. Kazimierza Górnego siostry wróciły tutaj w 2000 r. i otworzyły nowy dom zakonny, który stanowi zarazem siedzibę Prowincji św. Józefa tego Zgromadzenia (Dom Generalny jest w Krakowie). W Rzeszowie siostry prowadzą Dom Samotnej Matki i Interwencji Kryzysowej, a także niewielką bursę dla studentek. Od 2013 r. siostry sercanki podjęły także posługę w domu rzeszowskich biskupów. I tak jak chcieli założyciele – św. Józef Sebastian Pelczar i bł. m. Klara Szczęsna służą kobietom i dziewczętom, osobom chorym i wspierają instytucje kościelne.

2016-02-18 09:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Już 10 lat szerzą na Podlasiu kult eucharystyczny

EDYTA HARTMAN: - 25 stycznia minęło 10 lat, jak opatrznościowo przyjęły Siostry zaproszenie pasterza diecezji drohiczyńskiej bp. Antoniego Dydycza i przybyły do Hajnówki z Pniew w archidiecezji poznańskiej, aby tutaj utworzyć kolejną swoją placówkę w Polsce. Czy może Siostra przybliżyć Czytelnikom „Niedzieli Podlaskiej” początki tego wielkiego dzieła?
CZYTAJ DALEJ

Przerażający rekord Planned Parenthood. W placówce wykonuje się średnio 1102 aborcje dziennie

2025-05-14 15:48

[ TEMATY ]

aborcja

Planned Parenthood

Adobe Stock

Planned Parenthood opublikowało swój roczny raport za rok podatkowy 2023–2024. Odnotowało w tym roku łączny przychód przekraczający 2 miliardy dolarów, z czego 792,2 miliona dolarów pochodziło ze środków federalnych. Oznacza to, że zyski organizacji pochodzą w około 40% z pieniędzy wszystkich Amerykanów. Ponieważ jednak wiele stanów ma własne plany finansowania, rzeczywisty procent będzie prawdopodobnie znacznie wyższy.

Ze sprawozdania wynika, że ​​w tym okresie Planned Parenthood przeprowadziło 402 230 aborcji, co stanowi wzrost o 2,42% w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy liczba ta wyniosła 392 715. Oznacza to, że w placówkach aborcyjnego giganta wykonuje się średnio 1102 aborcje dziennie, czyli 46 na godzinę. Liczby te odzwierciedlają tendencję wzrostową w porównaniu z poprzednimi raportami: w latach 2021–2022 odnotowano 374 155 aborcji, w porównaniu z 354 871 w 2019 r. Raport został skrytykowany za fakt, że nie przedstawiono w nim szczegółów dotyczących dystrybucji pigułek poronnych, praktyki, która według niektórych szacunków stanowi nawet 80% wszystkich aborcji w niektórych stanach. Badaczka Katherine Van Dyke zauważyła, że ​​to pominięcie może oznaczać, że rzeczywista liczba aborcji jest jeszcze wyższa, niż się podaje.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję