„Popełniliśmy duży błąd” – stwierdził szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji Niemiec. Wypowiedź dotyczyła potwierdzonej informacji o przerzucaniu przez tzw. Państwo Islamskie swoich bojowników w grupie przybywających do Europy imigrantów i uchodźców. Niemieckie władze naiwnie sądziły, że islamiści nie wykorzystają tej okazji, skoro mają inne możliwości. Teraz z wolna budzą się z letargu i obawiają zamachów na terytorium Niemiec. Liczba gotowych do akcji, wyszkolonych wojskowo terrorystów zarówno nad Łabą, jak i w całej Europie znacząco się zwiększyła. Obawy potęguje fakt, że nasi zachodni sąsiedzi od dłuższego czasu nie mogą doliczyć się uchodźców. Dotyczy to zarówno dorosłych, jak i dzieci. Według źródeł niemieckiego MSZ-etu, Berlin poszukuje ok. 130 tys. dorosłych i 6 tys. dzieci przybyłych głównie z Afryki i Bliskiego Wschodu.
W mediach roi się od domysłów, jaki los mógł spotkać nieletnich, zwłaszcza że ok. 10 proc. zaginionych miało mniej niż 14 lat. Warto przypomnieć, że o pozwoleniu na niekontrolowany napływ imigrantów do UE zadecydowała kanclerz Angela Merkel, po publikacji przez światowe media wstrząsającego zdjęcia martwego chłopczyka – Alana, którego fale wyrzuciły na brzeg. Był to rozdzierający serce widok. Wielu twierdzi, że widok ów, przed obiektywem, wcześniej starannie przygotowywano. Czyżby wówczas na takie zdjęcie było „zapotrzebowanie”? A jeśli była to autentyczna dociekliwość i misja dziennikarska, można by zapytać, gdzie teraz są reporterzy ze swoimi obiektywami poszukujący kilku tysięcy zaginionych dzieci. Pokazanie – jak by to powiedzieli prawnicy – „iunctim” pomiędzy wspomnianymi zjawiskami mogłoby odsłonić coś więcej niż zwykłą naiwność i pozorne sentymenty europejskich, a głównie niemieckich polityków. A jeśli tak, to chyba można do nich przypisać zarzut sformułowany przed dwustu laty przez przebiegłego polityka francuskiego Talleyranda, który mówił: „To gorzej niż zbrodnia – to błąd”?
Po spektakularnym zwycięstwie w stanie Indiana miliarder republikańską nominację ma już w kieszeni. Teraz chce się skupić na walce o prezydenturę. Czy rozpędzony pociąg Donalda J. Trumpa dojedzie do celu? Taki scenariusz jest coraz bardziej prawdopodobny
„Wsiądź do pociągu Trumpa albo zostań przezeń rozjechany” – to jeden z popularniejszych sloganów wyborczych powtarzanych przez zwolenników miliardera o charakterystycznie zaczesanych blond włosach. Jego zdaniem, „amerykański sen”, symbol USA – kraju, w którym każdy może odnieść spektakularny sukces – jest dziś martwy. „Przestaliśmy wygrywać” – przypomina swoim wyborcom Donald Trump. Amerykańskie miejsca pracy odpływają do Chin oraz Meksyku. Amerykańscy przywódcy z Barackiem Obamą na czele nie mają pojęcia o robieniu interesów i zawierają niekorzystne dla Stanów Zjednoczonych umowy handlowe. Zapewne nie czytali książki Donalda Trumpa „The Art of the Deal” (pol. „Sztuka robienia interesów”). Gdyby po nią sięgnęli, zrozumieliby, jak głupie i oczywiste błędy popełniają, a Ameryka z pewnością nie byłaby dzisiaj tak bardzo zadłużona. Taki właśnie przekaz kieruje do Amerykanów ubiegający się o republikańską nominację miliarder z Nowego Jorku.
Papież Franciszek wprowadza pomoc finansową dla rodzin
Papież Franciszek zarządził pomoc finansową dla pracowników Gubernatoratu Państwa Watykańskiego posiadających troje lub więcej dzieci. Począwszy od 1 stycznia 2025 r., każda rodzina otrzyma miesięczny dodatek w wysokości 300 euro, który będzie obowiązywał do ukończenia przez dzieci 18. roku życia lub do końca ich zwykłego toku studiów, pod warunkiem, że zostanie to udokumentowane zaświadczeniem o przyjęciu do szkoły lub na uniwersytet, a w każdym razie nie później niż do ukończenia przez nie 24. roku życia.
Z komunikatu prasowego wydanego przez Gubernatorat dowiadujemy się, że Ojciec Święty wydał polecenie natychmiastowego wdrożenia tego środka podczas audiencji, na której przyjął 19 grudnia kard. Fernando Vérgeza Alzagę, przewodniczącego Gubernatoratu i siostrę Raffaellę Petrini, sekretarza generalnego. Wśród innych ogłoszonych środków znalazło się wydłużenie urlopu rodzicielskiego z trzech do pięciu dni, który obejmuje oboje rodziców, w tym rodziców adopcyjnych lub zastępczych.
X Europejski Kongres Samorządów (EKS), który odbędzie się w dniach 3-4 marca w Mikołajkach, przyciągnie rekordową liczbę ponad 2500 uczestników z Polski i zagranicy. W wydarzeniu wezmą udział przedstawiciele administracji lokalnej, centralnej, świata biznesu, kultury, nauki, NGO oraz mediów. EKS to największa platforma dialogu, współpracy i wymawiany dobrych praktyk dla samorządowców oraz wszystkich uczestników życia lokalnego w Polsce i Europie.
Dynamika rejestracji na tegoroczny jubileuszowy X Europejski Kongres Samorządów wskazuje, że liczba gości przekroczy 2500 osób, a reprezentacja samorządu terytorialnego będzie wyjątkowo duża. W ubiegłym roku w Kongresie uczestniczyło 2100 gości, z których niemal 700 osób stanowili samorządowcy, w tym 37 prezydentów miast, 135 burmistrzów, 65 starostów i 131 wójtów. Głównym partnerem EKS-u jest Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.