KS. MARIUSZ SZYMANIK: – W czerwcu będziemy obchodzili 25. rocznicę powstania diecezji drohiczyńskiej. Jakie znaczenie dla diecezjan może mieć data powstania diecezji i jej rocznice?
KS. ZENON CZUMAJ: – W życiu na ziemi najważniejszą datą jest dzień narodzin. Od niej zależy cała reszta – rozpoczęcie edukacji, otrzymanie pełnych praw obywatelskich, przejście na emeryturę… Dlatego świętujemy osiemnastkę i kolejne urodziny, czasem nawet ich stulecie. W dziejach instytucji czas jej powstania zazwyczaj nie bywa aż tak znaczący dla rozwoju, jest to jednak pewien symbol – początek.
– Powstanie nowych biskupstw nasuwa pytanie o cel, jaki temu przyświecał?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Gdy Kościół w danym regionie rozwija się, wówczas rozbudowuje się jego struktury, aby lepiej mógł spełniać swoją misję. Znaczenie mają też zewnętrzne okoliczności – sytuacja polityczna oraz zmiany gospodarcze. W dziejach Kościoła polskiego było kilka takich momentów, gdy dokonywano ogólnokrajowej reorganizacji administracyjnej. Ostatnio – po oficjalnym upadku PRL-u. Wtedy pojawiła się możliwość dostosowania struktur kościelnych do istniejącej rzeczywistości. Zmiany przygotowano w skali ogólnokrajowej. W życie weszły mocą bulli papieskiej (dokumentu, opatrzonego pieczęcią następcy św. Piotra) z 25 marca 1992 r. pt. „Totus Tuus Poloniae populus”, tj. „Cały Twój lud w Polsce”. Wśród nowych biskupstw było zaplanowane także drohiczyńskie, utworzone z reszty diecezji pińskiej, pozostałej w granicach Polski po 1945 r., oraz z kilkudziesięciu parafii, dotychczas należących do Siedlec.
– Jednak diecezja drohiczyńska powstała wcześniej niż inne nowe diecezje?
– A to już „sprawka” św. Jan Pawła II. Podczas 4. Pielgrzymki do Ojczyzny, na zakończenie swej wizyty w Białymstoku 5 czerwca 1991 r., Ojciec Święty ogłosił, że powołuje do istnienia diecezje białostocką i drohiczyńską. Co prawda pełne uformowanie drohiczyńskiej, zgodnie z projektowanymi granicami, nastąpiło dopiero po wydaniu wspomnianej bulli, ale fakt jest faktem – dzięki Papieżowi Polakowi nasza diecezja jest o prawie rok starsza od pozostałych młodych Kościołów lokalnych na polskiej ziemi (nie licząc białostockiej „rówieśniczki”).
– Czy może Ksiądz wskazać na przyczyny decyzji papieskiej dotyczącej utworzenia naszej diecezji?
– Odpowiedź daje historia Kościoła i Ojczyzny. Po II wojnie światowej, gdy Kresy Wschodnie zajęli Sowieci, poza Polską znalazła się niemal cała diecezja pińska. W kraju pozostało 30 parafii, zarządzanych przez administratora apostolskiego z siedzibą w Drohiczynie. Według prawa kościelnego podlegała mu cała diecezja, ale kierowanie częścią „sowiecką” było właściwie niemożliwe. Dopiero z końcem lat 80. administrator mógł oficjalnie kontaktować się z pracującymi tam kapłanami, a nawet nawiedzić parafie. Gdy władze państwowe pozwoliły na objęcie diecezji pińskiej przez biskupa katolickiego, mieszkającego na Białorusi, Kościół natychmiast skorzystał z tej szansy. W maju 1991 r. abp Kazimierz Świątek oficjalnie przejął opiekę nad Pińskiem. To przyspieszyło narodziny diecezji drohiczyńskiej. Pan Bóg zrekompensował nam też brak bulli – w Polsce jesteśmy jednym z dwóch biskupstw, których dokument powołujący je do istnienia Papież w całości spisał własnoręcznie. Jego kopię (oryginał pozostał w Białymstoku) można zobaczyć w naszym Muzeum Diecezjalnym, do którego serdecznie zapraszam.