Reklama

Wiara

Powołanie i misja

Niedziela Ogólnopolska 23/2016, str. 52-53

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Niedziela Młodych

Adam bujak/"Słowo Boże z Łagiewnik"/Biały Kruk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijaństwo to nie etyka, ale osobiste spotkanie z Jezusem – powiedział 21 maja w Łagiewnikach José Prado Flores. – Po raz pierwszy doświadczyłem miłosiernej miłości Boga 13 grudnia 1971 r. Zrozumiałem, że Bóg kocha mnie nie dlatego, że jestem dobry, ale dlatego, że On jest dobry. Na Jego miłość nie da się zasłużyć, nie można jej kupić; Bóg jest miłością, a Jego Imię to miłosierdzie.

Po tym doświadczeniu José całkowicie zmienił swoje życie i posługę w Kościele (m.in. założył Szkołę Ewangelizacji św. Andrzeja). W rozmowie o czynieniu miłosierdzia, podał przykład osła, który w przypowieści zaniósł rannego do gospody. – Okazać miłosierdzie, to nieść na sobie tego, który nie może chodzić. To np. może być osoba nie do zniesienia albo bliska śmierci. Ona potrzebuje „osła”. Okazywanie miłosierdzia to także zauważenie, czego rzeczywiście potrzebuje druga osoba, a nie co chcę jej dać. Pierwszą osobą, wobec której masz okazywać miłosierdzie, jesteś ty. Jeśli nie jesteś miłosierny dla siebie, nie możesz być taki wobec innych. To nie jest egoistyczne, bo egoista nikogo nie kocha, nawet siebie – powiedział Flores i przypomniał, że według słów Pana Jezusa mamy kochać bliźniego swego jak siebie samego. – Ewangelia uczy nas mówić „tak”, kiedy trzeba mówić „tak”, ale też uczy nas mówić „nie”, kiedy trzeba mówić „nie”. Tak jak panny roztropne. Jeśli stracę olej, stracę także światło. Olej, to znaczy: wiarę, godność, szacunek do siebie, życie wspólnotowe, radość. Dziś mamy potrzebę radości, pokoju; jeśli jesteś pełen Ducha Świętego, możesz być kanałem Miłosierdzia, tak jak Maryja, Matka Miłosierdzia, która doświadczywszy miłosiernej miłości Boga podczas zwiastowania, od razu pospieszyła do św. Elżbiety. Dla mnie najlepszym uczynkiem miłosierdzia jest ewangelizacja. Nie ma lepszej rzeczy, którą mógłbyś uczynić dla siebie i innych – powiedział José.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Naszym powołaniem jako uczniów jest przebywać z Nauczycielem i być jak On. Z tego powołania wynika misja głoszenia. – Głosić ewangelię łaski, to znaczy głosić, że zbawienie jest darmowym darem od Boga. Chrześcijaństwo nie jest religią krzyża, ale mocy Krzyża. Jezusa nie ma już na nim, On zmartwychwstał i żyje! – mówił Flores.

Dlatego nie możemy mieć „twarzy pogrzebowych”, ale mamy być radosnymi uczniami – misjonarzami, bo radość jest znakiem chrześcijanina.

Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu prosiliśmy, żeby Pan Jezus uczynił nas swoimi uczniami, czyli dał nam swoje uczucia, myśli i słowa. Składaliśmy u Jego stóp osoby, które potrzebują dotknięcia Jego miłością oraz całą Polskę. Po rekolekcjach można było pomodlić się przed Krzyżem Młodych i Matką Bożą Salus Populi Romani – symbolami ŚDM, które w tym czasie peregrynowały po diecezji krakowskiej. Przewodnikami spotkania byli święci związani z Krakowem: św. Kinga i św. Jan z Kęt, których postaci przybliżył podczas homilii na Eucharystii bp Jan Zając. Spotkanie odbyło się po raz szósty w ramach rekolekcji „Dla nas i całego świata”.

2016-06-01 08:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zerwij z monotonią

Już 1 czerwca zobaczymy się na XXIII Spotkaniu Młodych LEDNICA 2000. W tym roku na Polach Lednickich poznamy Boga na nowo przez spowiedź i Eucharystię. Te dwa sakramenty mają nas po raz kolejny utwierdzić w tym, że właśnie przez nie Chrystus mówi „Wiesz, że Cię kocham”

Wyobraźmy sobie taką sytuację: sobota. Końcowowiosenne, czerwcowe już słońce świeci wysoko nad głowami. Ludzie w szortach, koszulkach z krótkimi rękawami i okularach przeciwsłonecznych siedzą w parkach, piknikując, opalając się i delektując się weekendem. Gdzieś w równoległym wszechświecie sto tysięcy młodych ludzi gromadzi się na ogromnym pustym polu, by wspólnie śpiewać pieśni, modlić się, wysławiać Boga i dawać świadectwo. Nieprawdopodobne?

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Maryja, ekspert od szczęścia. Diecezjalny dzień skupienia dla kobiet, cz. 1

2024-04-20 13:09

Marzena Cyfert

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

Adriana Kwiatkowska i s. Maria Czepiel poprowadziły spotkanie ze słowem Bożym

W kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku trwa diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Wpisuje się on w przygotowania do Synodu Archidiecezji Wrocławskiej. Na spotkanie przybyły kobiety z całej archidiecezji.

Otwarcia spotkania dokonali bp Jacek Kiciński, bp Maciej Małyga i ks. Krystian Charchut, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny na Piasku. S. Maria Czepiel, elżbietanka i Adriana Kwiatkowska podzieliły się z zebranymi słowem Bożym, które przez kilka dni medytowały. Był to fragment Ewangelii mówiący o nawiedzeniu św. Elżbiety przez Maryję (Łk 1, 39-56).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję