Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Gruzja – ziemia Pana Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Legenda głosi, że na początku stworzenia świata Pan Bóg rozdzielał narodom połacie ziemi. Kiedy większość czekających w kolejce przepychała się i kłóciła o najlepsze miejsce na globie, Gruzini, znudzeni czekaniem, rozłożyli pod drzewem kosze z pożywieniem, winem i rozpoczęli biesiadę. Weseląc się śpiewem i tańcami, nie zauważyli, jak nadszedł zmierzch. Strudzony pracą Pan Bóg udawał się na spoczynek, kiedy zauważył rozbawiony naród, który dopiero wówczas zaczął dopominać się o kawałek ziemi. I gdy Pan Bóg nie chciał im nic już dać, wówczas powiedzieli, że musieli podjąć swych gości i nie mogą wstać od stołu, aż nie wzniosą toastu za Trójcę Przenajświętszą i Bogarodzicę Maryję Pannę. Zwrócił się wówczas do nich Pan Bóg, mówiąc: „Kiedy wszyscy walczyli o ziemie dla siebie, wy się weseliliście, biesiadując i ciesząc się tym, co macie. Rozdałem jednak już tereny, które miałem. Zachowałem jednak pewien mały skrawek, który jest tak piękny, że chciałem go zatrzymać dla siebie. Ale spodobaliście mi się i wam go daruję”.

Spotkanie z misjonarzem

Reklama

Z tą właśnie legendą przybył do parafii św. Marii Magdaleny w Biłgoraju ks. Dariusz Komadowski, kapłan wywodzący się z naszej diecezji, z Bełżca, który od 2 lat pracuje na misjach w Arali, miejscowości w Gruzji. Opowiadał on podczas kazania o życiu Gruzinów, o warunkach, w jakich żyją i z czym boryka się na tamtych terenach Kościół katolicki. Przywołał również piękną historię św. Nino, apostołki i patronki Gruzji, zwanej zastępczynią Maryi, która w ok. 300 r. przemierzała pustkowia Gruzji z krzyżem splecionym z gałęzi winogron obwiązanym jej własnymi włosami i za której poselstwem, w 337 r. dokonała się chrystianizacja Gruzji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Dariusz Komadowski wyjaśnił, na czym polega jego praca w Gruzji: – Nasza praca w Gruzji, bo na cały kraj jest nas zaledwie 14 kapłanów, jest bardzo ciężka, ale i radosna. Musimy się mierzyć z innymi wyzwaniami niż w Polsce, przede wszystkim z tym, że jesteśmy Kościołem mniejszościowym, co sprawia, że musimy szukać wiernych. W naszych wioskach jest dużo ludzi, którzy deklarują się jako katolicy, ale reżim ich „wypłukał” z różnych wartości duchowych i trudno ich do kościoła doprowadzić, dlatego musimy ich szukać i starać się pokazać im Pana Boga – mówił misjonarz.

Potrzeba wsparcia

Bardzo ważne jest wsparcie duchowe, którego wierni oczekują od misjonarzy: – Musimy wszystkim naszym ludziom zapewnić duchową strawę i pomoc wszystkim, którzy przychodzą na spotkania, zarówno dzieciom i młodzieży, jak i osobom dorosłym. I jest naszym celem bardzo bliskie bycie z ludźmi, gdyż Gruzini niezwykle cenią sobie to, gdy się z nimi po prostu jest, rozmawia, siada do stołu, nie tylko w Kościele, ale i poza nim. Praca jest wielowymiarowa i może nie ma aż tylu obowiązków jak w Polsce, ale są one czasochłonne i wymagające od nas dużo uwagi i siły wewnętrznej – dzielił się wrażeniami z misji ks. Dariusz. Misjonarz dodał również, co daje mu największą siłę tam, w odległej o ponad 2,5 tys. km Arali: – Największą siłę i satysfakcję daje oczywiście Pan Jezus, bo bez Niego nic nie miałoby sensu i bardzo szybko byśmy się pogubili. W tym wszystkim bardzo pomaga nam wspólna modlitwa z proboszczem, z parafianami, tworząc taki ośrodek nadziei, którą dzięki modlitwie możemy sobie sami zapewnić. Druga strona to są ludzie, którzy się za nas modlą i choć tego naocznie nie widzimy, to czujemy tę modlitwę – opowiadał ks. Komadowski.

Ks. Dariusz podczas spotkania z wiernymi w Biłgoraju pokazał również fotografie przywiezione z Gruzji, na których widać ubóstwo i ogromne potrzeby tamtejszych mieszkańców, dlatego kapłan prosił również o wsparcie materialne, szczególnie dla gruzińskiej młodzieży, chcącej przyjechać do Polski na Światowe Dni Młodzieży, które już za kilka tygodni odbędą się w Krakowie.

2016-06-09 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bez misji Kościół obumrze. Dlatego powstała ta akcja

[ TEMATY ]

misje

modlitwa

Misjonarz na Post

Materiał prasowy akcji

Jest ich o sto mniej niż w zeszłym roku. Polskich misjonarzy i misjonarek posługujących na najdalszych zakątkach naszego globu jest teraz nieco ponad 1900. To właśnie dla nich powstała akcja „Misjonarz na Post”.

Siostra Alicja od 12 lat posługuje na misji w Kenii, w miejscowości Laare. Niedawno nauczyła się paść wielbłądy, ponieważ to ich mleko ratuje życie niedożywionych dzieci z sawanny. Brat Maciej Jabłoński jest franciszkańskim misjonarzem, który pracuje w przychodni zdrowia w Ngaoundaye w Republice Środkowoafrykańskiej. Niedawno odbierał poród, noworodek wpadł w hipotermię, więc zakonnik ogrzał malucha własnym ciałem. W ten sposób ocalił mu życie. Misjonarzy, którzy nie tylko ewangelizują, ale wręcz ratują życie innych ludzi, narażając się często przy tym na ogromne niebezpieczeństwo, jest bardzo wielu. Potrzebują nie tylko wsparcia finansowego, ale przede wszystkim tego duchowego. Dlatego powstała akcja „Misjonarz na Post”.
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Msza św. żałobna w intencji śp. bp. Jana Szkodonia na Wawelu

2025-09-02 20:58

[ TEMATY ]

bp Jan Szkodoń

Kraków

Wawel

Msza św. żałobna

Biuro Prasowe AK

We wtorek wieczorem w katedrze wawelskiej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe śp. bp. Jana Szkodonia, biskupa pomocniczego seniora archidiecezji krakowskiej, dziekana i kanonika seniora Kapituły Metropolitalnej w Krakowie. Zmarł on 28 sierpnia w 79. roku życia i 56. roku kapłaństwa.

Po wprowadzeniu trumny do zamkowej katedry odmówiono nieszpory kapitulne i modlitwę różańcową. Na początku Mszy św. żałobnej odczytano telegram Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

W 86. rocznicę wojny obronnej

2025-09-03 13:13

Biuro Prasowe AK

- Trzeba robić wszystko, by duch młodych w Polsce, kształtowany w polskiej szkole, był budowany na prawdzie historycznej. By ten duch młodych ludzi zapalał się miłością do ojczyzny, żeby kolejne pokolenie Polaków mogło być dumne ze swojej przeszłości, ale także czuło się odpowiedzialne za to, co się teraz w Polsce dzieje i za jej przyszłość – mówił abp Marek Jędraszewski w Wysokiej koło Jordanowa w 86. rocznicę walk toczonych tam w czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 roku.

W kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wysokiej arcybiskupa powitali przedstawiciele parafii i proboszcz, ks. Jan Mędrzak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję