Reklama

Niedziela Sandomierska

Zoom Natury w Janowie Lubelskim

Niedziela sandomierska 27/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

wakacje

Ks. Adam Stachowicz

Najpopularniejsze zabawy ruchowe

Najpopularniejsze zabawy ruchowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Janów Lubelski nieodzownie kojarzy się z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i Różańcowej. Wiele wydarzeń tam odbywających się relacjonowaliśmy na łamach sandomierskiej „Niedzieli”. Dziś jednak, gdy rozpoczynamy okres wakacyjnego wypoczynku, spójrzmy w tamtym kierunku, jako na miejsce wypoczynku, rekreacji i bogactwa świeżego powietrza wynikającego z faktu, że miasto otoczone jest ogromnym kompleksem leśnym i wszechobecną bujną roślinnością. Niewątpliwie czyni to z tego regionu miejsce, które jak magnez przyciąga wiele osób szukających aktywnego odpoczynku.

Mija już rok od otwarcia w Janowie Lubelskim wielkiego kompleksu naukowo-rozrywkowego o dźwięcznej nazwie – Zoom Natury. Jak podsumowują władze miejskie, przez ten czas przez park rekreacyjny mogło przewinąć się ok. 200 tys. gości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co to jest Zoom Natury?

Ten ogromny teren, o powierzchni ponad 10 ha, położony jest nad Zalewem Janowskim. Znajdziemy tu piaszczystą, powydmową plażę ciągnącą się na przestrzeni 500 m., plac pozytywnej energii, pasaże spacerowe z fontannami, ścieżki rowerowe, siłownie zewnętrzne czy boisko do gry bulami (specjalne kule). Całość otoczona jest naturalną roślinnością. Nie można nie wspomnieć jednego z najatrakcyjniejszych w Polsce Parków Linowych czy ogromnego terenu do uprawiania sportów wodnych.

Jak zaznacza Czesław Krzysztoń, zastępca Burmistrza Janowa Lubelskiego: – Park Rekreacji Zoom Natury powstał z myślą nie tylko o turystach, którzy coraz częściej wybierają nasz region na wypoczynek, ale także z myślą o mieszkańcach, dla których stał się miejscem wypoczynku na łonie natury. Położony w otulinie lasów janowskich, bezpośrednio nad zalewem, Zoom Natury to aktualnie największa atrakcja turystyczna Ziemi Janowskiej. Tutaj przeżyjesz przygodę z przyrodą, którą poznasz w ciekawy sposób, z wykorzystaniem najnowszych technologii. Zoom Natury to aktywny wypoczynek, nauka przez poznanie interaktywne, ale też cisza i spokój, które pozwalają odetchnąć pełną piersią.

Reklama

Odpoczywać i uczyć się

Podczas roku szkolnego wiele grup stanowią uczniowie – i nie ma się czemu dziwić. Zoom Natury to jednocześnie nowoczesne laboratoria edukacyjne łączące aktywne poznawanie świata z zabawą.

Po wejściu do specjalnie przygotowanych budynków czujemy się jak w innym świecie. Mnóstwo urządzeń, plansz czy okazów przyrody ożywionej i nieożywionej pozwala lepiej zrozumieć otaczający nas świat i prawidła nim kierujące. W każdym budynku spotykamy się z innym zagadnieniem, a dodatkowo bogactwo prezentowanych możliwości przybliżają pracujący tam na co dzień instruktorzy. Wchodząc do budynku nie zachowujemy się jak w muzeum. Wszystko tam można dotknąć, pokręcić, uruchomić, podsłuchać czy nawet powąchać. Instruktorzy „prowokują” do aktywności i kreatywności. Taka lekcja biologii, fizyki czy chemii na długo pozostanie w pamięci ucznia.

Dla całej rodziny

Długo by można wyliczać atrakcje, tak długo jak chcieć zobaczyć je wszystkie. Ja przechodząc dość żwawym krokiem, nie zatrzymując się zbyt długo w odwiedzanych miejscach, zagościłem w kompleksie rekreacyjnym kilka godzin. I w tym jest całe bogactwo oraz różnorodność. Zoom Natury powstał dla ludzi ciekawych świata, tych małych i tych dużych. Jest to idealne miejsce dla rodziców, którzy chcą ze swoimi dziećmi mądrze spędzić swój wolny czas. Jak zapewniają twórcy parku: – odnajdą się tu również różnego typu pasjonaci: ornitolodzy, przyrodnicy, ekolodzy, ogrodnicy, zielarze, fotografowie, odkrywcy, poszukiwacze przygód i niezwykłych wrażeń. Chcemy, by to było wasze ulubione miejsce na Ziemi. Zoom Natury powstał dla młodych duchem seniorów i dziadków. Przygotowaliśmy dla Was specjalne atrakcje: ścieżki z ławeczkami i fontannami, siłownię zewnętrzną profilowaną, tor kapslowy, bulodrom itp. Zoom Natury powstał dla wszystkich, którzy chcą aktywnie spędzać swój wolny czas oraz potrafią cieszyć się słońcem i przyrodą.

Reklama

Zapraszam i Ciebie

Wchodząc na teren kompleksu trzeba przyznać pomysłodawcom i wykonawcom, że udało im się zrealizować to co planowali: „naszą misją jest stworzenie pięknego parku, jedynego w swoim rodzaju, pełnego dobrych emocji i niezapomnianych wrażeń. Miejsca, gdzie żyje się intensywnie, gdzie słychać śmiech szczęśliwych dzieci i odgłosy ptaków, gdzie spotykają się przyjaciele i rodziny, gdzie poznasz ludzi z pasją. Tu nigdy nie będziesz się nudzić. Na każdym kroku czekać będą na Ciebie niespodzianki, oraz nieodkryte dotąd tajemnice natury”.

Więcej informacji możesz uzyskać na: www.zoomnatury.pl . W obecnej dobie rozwoju techniki można też po obiektach, ale również po ciekawszych miejscach Janowa Lubelskiego, odbyć wirtualny spacer.

2016-06-30 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miasto na siedmiu wzgórzach

Niedziela Ogólnopolska 26/2018, str. 20-21

[ TEMATY ]

turystyka

wakacje

Margita Kotas/Niedziela

Kościół Hagia Eirene pełni dziś funkcję sali wystaw artystycznych i koncertów

Kościół Hagia Eirene pełni dziś funkcję sali wystaw artystycznych i koncertów

Wieże minaretów odbijają się w wodach Bosforu i Złotego Rogu – zatoki, która swą nazwę zawdzięcza zakrzywionemu kształtowi oraz barwie, którą przybiera o zachodzie słońca.
Są jednak tacy, którzy twierdzą, że pochodzi ona od bizantyjskich kosztowności wrzucanych w popłochu do wody w czasie osmańskiego oblężenia Konstantynopola.

Stambuł – jedyne miasto na świecie położone na dwóch kontynentach i od wieków stanowiące tygiel kultur. To największe miasto Turcji i największa aglomeracja Europy, licząca ponad 14 mln mieszkańców. Grecki Byzantion, łacińskie Nea Rome, bizantyjski Konstantynopol, turecki Istanbul – w każdym kamieniu czuje się tu bogactwo dziejów.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję