Kard. A. M. Veglio: migranci są bogactwem, a nie wyłącznie problemem
Należy patrzeć na migrantów jako na „bogactwo dla przyjmujących ich społeczności”, a nie wyłącznie jako na problem. Dzięki takiemu spojrzeniu będą oni mogli „współpracować w rozwoju Kościoła i społeczeństwa krajów ich przyjmujących, przyczyniając się do budowania braterstwa”. Przypomniał o tym przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących kard. Antonio Maria Veglio, otwierając 18 listopada w Watykanie VII światowy kongres duszpasterstwa migrantów.
W spotkaniu, zorganizowanym na Uniwersytecie Urbaniańskim przez kierowany przezeń urząd kurialny, bierze udział 300 ekspertów z 93 krajów, w tym także przedstawiciele bratnich Kościołów, politycy, dyplomaci i naukowcy. Przebiega ono pod hasłem: „Współpraca i rozwój duszpasterstwa migrantów”.
Rozpoczynając obrady kardynał nie krył problemów społecznych, ekonomicznych, politycznych, kulturowych i religijnych, wynikających z fali migracji. Wskazał, że są one wyzwaniem dla wspólnoty międzynarodowej, gdyż - jak podkreślił - zjawisko to dotyka wszystkich dziedzin życia społecznego. Szef watykańskiej dykasterii wskazał na pewien paradoks: mimo coraz większych ograniczeń wprowadzanych w polityce migracyjnej różnych krajów, migracje przybierają na sile. W związku z tym rośnie liczba osób nieposiadających legalnych dokumentów, a także rodzą się nowe szlaki migracji i sposoby przemytu ludzi, co z kolei rodzi handel żywym towarem.
Niestety w dzisiejszych czasach masowych migracji cudzoziemcy, zamiast wzbudzać „gościnność i solidarność”, wywołują „lęk i nieufność”. Sprawia to, że zwykła ludzka chęć pomocy zostaje przytłoczona przez apele o izolację migrantów i podejmowanie zdecydowanych kroków, ograniczających ich życie. „Musimy spojrzeć pozytywnie na zjawisko migracji. Oznacza ono dla naszych społeczeństw ogromne bogactwo, ponieważ przynosi ze sobą m.in. nowe siły twórcze i produkcyjne” – podkreślił kard. Veglio. Właśnie temu pozytywnemu spojrzeniu na migrację poświęcone jest rzymskie spotkanie.
Ks. prof.
Michał Heller
– podczas
uroczystości
odnowienia
doktoratu
Za sprawą V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II stał się miejscem dialogu między myślą chrześcijańską a współczesną kulturą
Obradom trwającym w dniach 13-16 października br. towarzyszyło hasło: „Wolność ocalona. Chrześcijańskie światło na ludzkich drogach”. Jak wyjaśnił abp Stanisław Budzik, główny organizator wydarzenia, kongres podjął tematykę wolności, która stanowi serce i rdzeń chrześcijańskiej nauki o człowieku. – Chrześcijaństwo wierzy, że to Bóg podzielił się z człowiekiem swoją wolnością. Wolność jest w Jego oczach tak cenna, że gotów jest za nią zapłacić możliwość wyboru zła przez człowieka – powiedział Metropolita Lubelski. Zwróciwszy uwagę na potrzebę dialogu Kościoła z kulturą, wyjaśnił: – Kościół przez inkulturację wprowadza narody z ich kulturami do swojej wspólnoty; dzieli się z nimi swoim bogactwem i doświadczeniem, ale i sam przyswaja sobie wartości innych kultur. Podejmuje w świecie posługę budowania jedności i głoszenia wolności, która jest istotnym wymiarem człowieka. W tym kontekście przedstawiciele wielu dziedzin nauki z Polski i 7 innych krajów rozpatrywali pojęcie wolności w perspektywie wyzwań współczesności, w tym myśli filozoficznej i nauk przyrodniczych. Wykładom i dyskusjom towarzyszył interesujący program kulturalny, m.in. wystawy, koncerty, spektakle i specjalny pokaz filmu „Zaćma”.
o. Maciej Pawlik podczas śpiewu Ewangelii na Placu Św. Piotra
Podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat papieża Leona XIV wielu zachwycało się Ewangelią, którą pięknie zaśpiewał w języku greckim pewien kapłan. Okazuje się, że był nim... polski zakonnik.
Inauguracja pontyfikatu Leona XIV na Placu św. Piotra w Watykanie zgromadziła blisko 250 tys. wiernych z całego świata. Uczestniczyli w niej przedstawiciele ponad 150 państw, delegacje różnych Kościołów i religii oraz ponad 4000 kardynałów, biskupów i księży.
Pamiętam go od samego początku, kiedy zacząłem pracować w Watykanie, czyli od prawie 45 lat – wydaje się, że Giovanni Battista Re był zawsze w „sercu” Kościoła katolickiego.
Gdy go poznałem w 1980 r. był asesorem ds. ogólnych Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. W 1987 r. awansował - został mianowany sekretarzem bardzo ważnej dykasterii, Kongregacji ds. Biskupów i otrzymał święcenia biskupie z rąk Jana Pawła II. Następnie, w 1989 r., Papież sprowadził go z powrotem do Sekretariatu Stanu, gdzie powierzył mu funkcję substytuta. Był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II. A o tym, kim był dla Papieża Giovanni Battista Re świadczy fakt, że podczas letnich wakacji w 1998 r. spędzanych w Lorenzago di Cadore Jan Paweł II zapragnął odwiedzić jego rodzinne strony – miasteczko Borno w alpejskiej dolinie Valcamonica. Bo kard. Re to góral pochodzący z rodziny rolników, chociaż jego ojciec był stolarzem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.