Reklama

Niedziela Częstochowska

Święta Anna – odpust

Św. Anno, wstawiaj się za nami!

Jednym z miejsc na mapie Polski, gdzie mimo wichrów naszej historii modlitwa i przekaz wiary trwają nieprzerwanie od wieków, jest sanktuarium św. Anny w gminie Przyrów 35 km od Częstochowy

Niedziela częstochowska 33/2016, str. 7

[ TEMATY ]

św. Anna

Anna Wyszyńska

Procesja eucharystyczna na zakończenie odpustu

Procesja eucharystyczna na zakończenie odpustu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego historia sięga końca XV wieku. W latach 1609-17 wzniesiono tu kościół, a nieco później klasztor Ojców Bernardynów. W archiwum znajduje się dokument z pieczęcią króla Zygmunta III Wazy, który wyraził zgodę na tę fundację.

Do sanktuarium przybywali liczni pielgrzymi nawet z dalekich Kresów. W 1864 r. klasztor Ojców Bernardynów został skasowany – była to kara za zaangażowanie zakonników w pomoc powstańcom styczniowym, m.in. ukrywanie dowódcy jednego z powstańczych oddziałów. Pięć lat później w zniszczonym klasztorze zamieszkały wygnane z Piotrkowa Trybunalskiego, również w ramach carskich represji, Mniszki Zakonu Kaznodziejskiego zwane popularnie Siostrami Dominikankami. Siostry skazano „na wymarcie”, zabraniając im przyjmowania kandydatek do zakonu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Opiekunka rodzin

Mimo trudnej historii od ponad 500 lat trwa tutaj kult św. Anny – Świętej Babci, do której przybywają tysiące pielgrzymów proszących o wstawiennictwo i dziękujących za otrzymane łaski. Jej szczególnej opiece powierzają się rodziny, bezdzietne małżeństwa, ale także kobiety oczekujące narodzin dziecka, matki i wdowy. Św. Anna przypomina o potrzebie wzajemnej modlitwy dziadków i wnuków za siebie nawzajem.

Reklama

Sercem sanktuarium jest umieszczona w specjalnej kaplicy figura św. Anny z Maryją i małym Jezusem na kolanach. Od wieków 26 lipca – dzień poświęcony patronce – jest tutaj świętem połączonym z możliwością uzyskania odpustu.

Światowe Dni Młodzieży 2016 nie przeszkodziły tysiącom czcicieli św. Anny uczestniczyć w jej święcie także w tym wyjątkowym czasie. Mszy św. odpustowej przewodniczył bp Jan Kot OMI – biskup diecezji Zé-Doca w Brazylii, który od 22 lat pracuje na misjach w tym kraju.

Nauczycielka wiary

W kazaniu o. Szymon Popławski, dominikanin, przypomniał, że w wielu klasztorach istnieje tradycja, by zakonnicy idący do kaplicy na poranną modlitwę zatrzymali się na chwilę przed figurą Maryi, aby oddać w Jej ręce wszystko, co wydarzy się w tym dniu. Podobnie my, zatrzymując się w świętoanieńskim sanktuarium, pragniemy powierzyć się Maryi, a także jej matce św. Annie. Również słowa psalmu, który śpiewaliśmy na początku Mszy św. – „Całym swym sercem raduję się w Panu” – oznaczają, że pragniemy oddawać cześć Panu Bogu całym swoim życiem, bowiem „serce” w znaczeniu biblijnym określa nie tylko emocje, ale wszystko, co kryje się w naszym wnętrzu. – Czasem wydaje nam się, że Panu Bogu należy oddawać tylko to, co jest wzniosłe, uduchowione i szlachetne – kontynuował o. Szymon. – Ale wiemy, że jest w nas wiele miejsc trudnych, słabości i zranień, i czasami, kiedy stoimy przed Bogiem, krępujemy się, by o nich mówić. Zapominamy, że jest to Bóg miłosierny, który ma wielkie pragnienie uzdrawiania nas z naszych słabości i grzechów.

Reklama

Kaznodzieja podkreślił, że znak krzyża jest pięknym znakiem, który oznacza, że Jezus Chrystus umarł na krzyżu, by odkupić wszystkich i wszystko, a wykonując ten znak, zapraszamy Go, aby po raz kolejny dotknął wszystkich naszych słabości. Św. Jan Maria Vianney mawiał, że jedynym szczęściem człowieka jest uświadomienie sobie, że Bóg go kocha. – Może dlatego często jesteśmy zmartwieni, chodzimy skuleni i wystraszeni, bo zapominamy o podstawowej prawdzie – jestem kochany przez Boga – zauważył o. Szymon. Następnie przypomniał, że patronka tego sanktuarium uczy nas wiary, jest jak najbliższa osoba, która w trudnych momentach bierze za rękę i delikatnie, ale skutecznie, prowadzi dalej. O sile jej wstawiennictwa wiele mogą powiedzieć Siostry Dominikanki, które wiedzą, jak wiele próśb jest tutaj składanych i jak wiele jest świadectw wysłuchanej modlitwy.

Mszę św. zakończyła procesja wokół krużganków na klasztornym dziedzińcu.

Dziękując za 800 lat

Tegoroczny odpust w Świętej Annie łączy się z 800-leciem Mniszek Zakonu Kaznodziejskiego. Pierwsze klasztory Sióstr Dominikanek zakładał św. Dominik już w początkach XIII wieku. W tym samym stuleciu dominikanki przybyły do Polski – ich pierwsze klasztory znajdowały się we Wrocławiu, Poznaniu i Raciborzu. W 1626 r. powstał klasztor w Piotrkowie Trybunalskim. Siostry prowadziły tam szkołę dla dziewcząt, która do 1794 r. była jedyną szkołą żeńską w mieście. Po powstaniu styczniowym klasztor w Świętej Annie był jedynym klasztorem dominikanek na ziemiach polskich. Obecnie klasztory sióstr znajdują się także w Krakowie i Radoniach.

2016-08-11 10:02

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krajenka: 600-lecie nadania praw miejskich i erygowania parafii św. Anny

[ TEMATY ]

parafia

św. Anna

600‑lecie

wikipedia.pl

„Nie wstydźmy się chrześcijaństwa. Mimo że jest szalenie trudne” – mówił biskup Jan Tyrawa. Krajenka uczciła 600. rocznicę nadania praw miejskich oraz erygowania parafii św. Anny.

W polowej Mszy Świętej uczestniczyli przedstawiciele władz, zaproszeni goście oraz mieszkańcy. – Gromadzi nas święto patronalne, kiedy wspominamy św. Annę, jak i szczególny jubileusz 600-lecia istnienia parafii. Wraz z nim wiąże się 600-lecie istnienia miasta. Jest to szczególny znak tego, w jaki sposób obydwie te wspólnoty łączą się w każdym z nas, służąc jednemu człowiekowi, który jest obywatelem miasta, ale jednocześnie osobą wierzącą – mówił bp Jan Tyrawa.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza prezydencka wizyta Karola Nawrockiego w Berlinie i Paryżu

2025-09-15 21:44

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

KPRM

Bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO zdominuje rozmowy Karola Nawrockiego w Berlinie i Paryżu. Mimo powtarzających się deklaracji strony niemieckiej, że sprawa prawnie jest zamknięta, polski prezydent zamierza podjąć kwestię reparacji za II wojnę światową.

We wtorek Nawrocki odbędzie w Berlinie rozmowy w cztery oczy z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem oraz kanclerzem Friedrichem Merzem. Polski prezydent nie ma w swoim programie w Niemczech żadnych oficjalnych konferencji prasowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję