Reklama

Niedziela Podlaska

Triumfalny powrót

Jan Dobrogost Krasiński, wielki fundator i mecenas Węgrowa, sprzymierzeniec króla Jana III Sobieskiego, uczestniczył w odsieczy wiedeńskiej w 1683 r., dowodząc chorągwią husarską. 28 sierpnia o godz. 14 na płycie węgrowskiego rynku mieszkańcy witali go po powrocie z bitwy pod Wiedniem.
W programie plenerowego widowiska historycznego było powitanie orszaku Jana Dobrogosta Krasińskiego przez wszystkie stany miasta: szlachtę, duchowieństwo, mieszczan, Szkotów i Żydów. Uroczystościom towarzyszyły parada husarii i wojska w strojach historycznych, a także piknik historyczny

Niedziela podlaska 36/2016, str. 1, 4

[ TEMATY ]

historia

widowisko

Anna Kruszewska

Widowisko miało na celu przypomnieć zasłużoną dla Węgrowa, jak również dla Polski i Europy postać Jana Dobrogosta Krasińskiego

Widowisko miało na celu przypomnieć zasłużoną dla Węgrowa, jak również dla Polski i Europy postać Jana Dobrogosta Krasińskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Widowisko historyczne miało na celu przypomnieć mieszkańcom miasta zasłużoną dla Węgrowa, jak również dla Polski i Europy postać Jana Dobrogosta Krasińskiego. Inscenizacja rozpoczęła się od przytoczenia przez narratora opisu bitwy pod Wiedniem dowodzonej przez Jana III Sobieskiego, w której uczestniczył Krasiński. W tym czasie orszak w barwnych strojach z epoki zmierzał do Węgrowa z pobliskiego Zamku w Liwie. Po przybyciu na płytę rynkową Krasińskiego mowy wygłosili przedstawiciele poszczególnych stanów: burmistrz, miejscowy proboszcz, mieszczanin pochodzenia szkockiego oraz przedstawiciel węgrowskich Żydów. Na zakończenie głos zabrał sam Jan Dobrogost Krasiński, który podzielił się z mieszkańcami swoimi wrażeniami z odsieczy wiedeńskiej. Na zakończenie odbyła się parada wojskowa, której towarzyszyła muzyka bitewna autorstwa Tylmana Susato.

Widowisko historyczne zatytułowane „Powrót Jana Dobrogosta Krasińskiego z odsieczy wiedeńskiej” w sposób niezwykle obrazowy pokazało mieszkańcom miasta postać i zasługi Krasińskiego. Większość osób kojarzyła tego wielkiego mecenasa sztuki z fundacją w Węgrowie obu barokowych świątyń, a dzięki temu widowisku węgrowianie mogli szerzej poznać fundatora, a zarazem zapoznać się z dokładnym przebiegiem bitwy pod Wiedniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W widowisku udział wzięli: Konna Straż Ochrony Przyrody i Tradycji pod dowództwem Waldemara Kosieradzkiego, rycerze z Podlaskiej Chorągwi Husarii, Zespół Węgrowianie, Zespół Pieśni i Tańca Sokołowianie, aktorzy z Teatru Amatorskiego. W postać Jana Dobrogosta Krasińskiego wcielił się komendant Konnej Straży Ochrony Przyrody i Tradycji Andrzej Nowak, w jaśnie wielmożną panią – Małgorzata Szczygielska, burmistrza miasta – Waldemar Panasewicz, Żyda – Sławomir Ługowski, Szkota – Michał Petryński, narratora – Michał Prokopiak. Inscenizacji towarzyszyła muzyka na żywo – dudy szkockie, na których grał Przemysław Wawrzyniak, oraz skrzypce – Aleksandra Talacha. Scenariusz napisali Bogusław Niemirka i Maria Koc. Za dobór muzyki odpowiadali Roman Postek i również Maria Koc. Pomysł inscenizacji – Maria Koc.

Organizatorzy to: Stowarzyszenie Edukacyjne Ziemi Węgrowskiej, Konna Straż Ochrony Przyrody i Tradycji, Maria Koc, wicemarszałek Senatu RP; współpraca: Węgrowski Ośrodek Kultury, Fundacja Wengroove, Urząd Miasta w Węgrowie, Komenda Powiatowa Policji w Węgrowie, Straż Miejska w Węgrowie. Organizatorzy pragną szczególnie podziękować Joannie Bali, dyrektor Mazowieckiego KRUS, oraz Zofii Paczóskiej, Katarzynie Zabadale, Andrzejowi Styrczuli, Michałowi Piotrowskiemu i Rafałowi Brzezikowi.

2016-09-01 09:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szarża pod Rokitną

Niedziela Ogólnopolska 23/2025, str. 70

[ TEMATY ]

historia

Bliżej Życia z wiarą

Wojciech Kossak, Szarża pod Rokitną, Domana publiczna

Kochane życie

13 czerwca 1915 r. miała miejsce jedna ze słynniejszych i szczególnych szarż polskiej kawalerii w XX w. – szarża pod Rokitną” – czytamy wpis p. Wojciecha Grochowalskiego. „Wykonana została brawurowo przez 2. szwadron ułanów II Brygady Legionów Polskich. Polacy głównie wspominali legendarną szarżę XIX w. – szarżę Jana Kozietulskiego z 3. szwadronem szwoleżerów gwardii Napoleona, pod Somosierrą w 1808 r. Po 1915 r. doszła legenda Rokitny. Przeszła ona do historii światowych wojen z kilku powodów: wielkiej odwagi i determinacji Polaków, ogromnej woli walki i pędu do wykonania bojowego zadania, błędów dowodzenia całej bitwy tego dnia (nie wiadomo do końca, kogo winić?) i niemal całkowitego rozbicia przez wroga szarżującego szwadronu. Przeważają oceny, że militarnie szarża odniosła sukces”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Hubert - prawda i legendy

Niedziela toruńska 44/2003

[ TEMATY ]

św. Hubert

en.wikipedia.org

Ponad 1200 lat dzieli nas od czasów, w których żył i działał św. Hubert. Właśnie ta różnica dwunastu wieków sprawiła, że na to, co o nim wiemy, składają się: prawda, legendy i mity. Prawdopodobnie urodził się w 655 r. w znanej i znakomitej rodzinie, na obszarze dzisiejszych Niderlandów. W wieku około 18 lat został oddany na dwór króla Frankonii, a tam poślubił córkę Pepina z Heristal, z którą miał przynajmniej jednego syna. Przez kilka lat pełnił życie pełne przygód jako rycerz. Później został kapłanem i uczniem św. Laparda, a po jego śmierci, ok. 708 r. objął po nim półpogańską diecezję Maastricht. Miał ogromne zasługi w nawracaniu na wiarę chrześcijańską swoich ziomków, którzy dotychczas czcili bożków germańskich. Zmarł w Liege około 727 r., gdzie pochowano go w tamtejszej katedrze. W 825 r. część jego relikwii przeniesiono do Andage, które od tej chwili otrzymało nazwę Saint Hubert. Kult św. Huberta bardzo szybko szerzył się w Europie. Jako patron myśliwych odbierał cześć od XI w., co szczególnie może dziwić, gdyż w najstarszych pismach brak informacji na temat jego działalności na niwie łowieckiej. W XIV w. kult św. Huberta połączono z elementami kultu św. Eustachego. Św. Eustachy żył na przełomie I i II w. Z tego okresu pochodzi słynna legenda o jeleniu. Św. Eustachy jeszcze jako Placydus był naczelnikiem wojskowym cesarza Trajana i oddawał cześć bożkom rzymskim. W czasie jednego z polowań ujrzał jelenia z krzyżem pośrodku poroża. Jeleń nakazał Placydusowi ochrzcić się i przyjąć imię Eustachy. Kult św. Eustachego popularny był zwłaszcza w Kościele wschodnim. Apokryfy o św. Hubercie przeniosły motyw jelenia na grunt chrześcijaństwa zachodniego, umieszczając je w realiach VII w. Mówi się, że gdy żona Huberta wyjechała do swojej umierającej matki, jej osamotniony mąż zaczął hulaszcze życie, a nade wszystko pokochał polowania, które zmieniły się w rzezie zwierzyny prowadzone bez umiaru. W trakcie jednego z takich polowań Hubert ujrzał wynurzającego się z kniei wspaniałego jelenia z krzyżem, jaśniejącym niezwykłym blaskiem pomiędzy pięknymi rozłożystymi rogami. Jednocześnie usłyszał nieziemski głos: „Hubercie! Dlaczego niepokoisz biedne zwierzęta i zapominasz o zbawieniu duszy?”. Wydarzenie to spowodowało wewnętrzną przemianę Huberta, który od tego momentu zmienił swoje życie. Kanonizowany po śmierci, został patronem myśliwych, a dzień jego śmierci i przeniesienia jego relikwii do klasztoru w Andagium - 3 listopada jest świętem myśliwych. Kolejne wątki kultu Świętego dodali pewnie sami myśliwi, którzy mają niezwykłą wyobraźnię. Ze względu na swoje życie, związane z radykalnym, gwałtownym nawróceniem, jest św. Hubert dzisiaj niezwykle popularny. Dynamizm jego życia i nawrócenia może utwierdzać w przekonaniu, że każdy z nas ma szansę zmienić swoje życie na lepsze, a dla każdego chrześcijanina głos z nieba: „Hubercie! Odmień swoje życie...” - jest wezwaniem do stawania się lepszym, bardziej doskonałym, świętym.
CZYTAJ DALEJ

Plac św. Piotra czy plac Wszystkich Świętych?

2025-11-03 08:45

[ TEMATY ]

Plac św. Piotra

Włodzimierz Rędzioch

Na grobie św. Piotra Konstantyn kazał wznieść świątynię. Bazylika Konstantyna przetrwała ponad tysiąc lat, ale była w tak złym stanie, że na początku XVI w. Juliusz II podjął decyzję o zburzeniu grożącej zawaleniem bazyliki. Prace przy budowie nowego kościoła trwały ponad sto lat – nowa bazylika św. Piotra została konsekrowana 18 listopada 1626 r. przez Urbana VIII. Następnie należało przebudować plac przed nową, monumentalną świątynią.

Włodzimierz Rędzioch
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję