Reklama

Niedziela Podlaska

Bądź świadkiem miłosierdzia

Niedziela podlaska 39/2016

[ TEMATY ]

młodzi

dni

Ks. Artur Płachno

Obowiązkowy punkt: przejście przez Bramę Miłosierdzia

Obowiązkowy punkt: przejście przez Bramę Miłosierdzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z „Dzienniczka” św. s. Faustyny Kowalskiej możemy dowiedzieć się, że miłosierdzie jest największym przymiotem Pana Boga. Tak się składa, że w tym roku mamy bardzo dużo okazji – i to w różnym czasie, a także formie – aby doświadczać miłosiernej miłości Pana Boga. Oprócz bogatych dla nas w radosne wydarzenia ostatnich miesięcy, bo przecież przeżywaliśmy 25-lecie diecezji drohiczyńskiej i wakacje, podczas których gościliśmy w Polsce papieża Franciszka i młodzież z całego świata, 14 września tradycją lat ubiegłych młodzież naszej diecezji otrzymała zaproszenie od pasterza bp. Tadeusza Pikusa, aby święto Podwyższenia Krzyża Świętego, które stało się swego rodzaju świętem młodzieży drohiczyńskiej, przeżywać razem na Kalwarii Podlaskiej w Serpelicach.

Reklama

Często podziwiamy ludzi, którzy mając swoje pasje w życiu, gotowi są, żeby każdą wolną chwilę po szkole czy pracy poświęcić na rozwijanie swoich zainteresowań. A przecież nie od dziś wiadomo, że jeśli człowiek czyni coś bez przymusu, to widać w tym radość, spokój i czas wtedy nie gra roli, a nawet chciałoby się, żeby te chwile trwały wieczność. Do takiej pasji umiłowania Pana Boga bogatego w miłosierdzie zachęcał nas Ojciec Święty Franciszek w tym roku na ŚDM w Krakowie w czasie czuwania na Campus Misericordiae: „Kochani młodzi, nie przyszliśmy na świat aby «wegetować», aby wygodnie spędzić życie, żeby czynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy z innego powodu, aby zostawić ślad”. Starając się właśnie zostawić ślad swojej wiary tu, na ziemi, w tym roku zebrało się ok. 1600 osób: młodzież wraz z wychowawcami i opiekunami, a także kapłani i siostry zakonne na serpelickiej Kalwarii, by przez modlitwę, rozważanie Bożego Słowa i zjednoczenie z Jezusem Chrystusem w Komunii św. tworzyć jedną rodzinę dzieci Bożych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie jest łatwo wierzyć dzisiaj w Boga i doświadczamy tego niemal na każdym kroku, ale Bóg o nas walczy poprzez naszych przełożonych i pragnie, abyśmy otworzyli nasze serca na Jego miłosierną miłość. Aby przyjąć ten dar, jakim jest miłosierdzie, jakże wiele człowiek musi dać od siebie, przed Bogiem nic się nie ukryje i tylko szczerość wobec Stwórcy i Zbawiciela może nam przynieść szczęście. Zauważmy, że Jezus Chrystus pokazuje nam, że On też cierpiał nieraz – i to po ludzku w sytuacjach, z których wydawać by się mogło nie ma wyjścia, a jednak „Bóg wywyższył Go ponad wszystko...” (Por. Flp 2,9). I my mamy rozważać z wiarą i uczyć się jednocześnie od świadków miłosierdzia, „jak dobry jest Pan” (PS 34,9), ale tu trzeba naszego czasu, naszej zgody, naszej wolności i naszego zaangażowania – dopiero wtedy doświadczymy Bożego Miłosierdzia.

Być świadkiem miłosierdzia to na swój sposób, ale w duchu jednej wiary i miłości do Boga rozważać Jego zbawcze dzieła. Dziękujemy wszystkim za zaangażowanie w tegoroczne spotkanie z Jezusem Chrystusem na Kalwarii Podlaskiej w Serpelicach. Niech Pan Bóg wszystkim wynagradza i błogosławi nam na czas nauki w szkole, studiowanie czy pracę, aby owoce, które z naszego postępowania będą wypływały, były godne miana przyjaciół Chrystusa i chrześcijan.

* * *

Świadectwa

Reklama

Do Serpelic przyjeżdżam, odkąd pamiętam i zawsze zabieram stamtąd wiele wspomnień, a także ładuję swoje duchowe akumulatory. Tegoroczne spotkanie przebiegało pod hasłem: „Bądź świadkiem miłosierdzia” i faktycznie tak było. Wielu młodych ludzi przyjechało, by spotkać się z Panem poprzez sakrament pokuty i Eucharystii. Padły słowa, które utkwiły w mej pamięci szczególnie. Człowiek od początku swego życia staje przed wieloma decyzjami. Począwszy od wybrania zabawki, którą chce się bawić, po wybranie kierunku studiów, a to, że możemy wybierać, zawdzięczamy naszej wolności, którą otrzymaliśmy od miłosiernego Boga. Nie zawsze nasze wybory są trafne, nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli, ale jest Ktoś to chce nam pomóc. Tym Kimś jest Jezus Chrystus. Jest On w mamie, w tacie, w rodzeństwu, w przyjaciołach i w każdym innym człowieku. Nie pokonamy cierpienia bez miłości, nie osiągniemy szczęścia bez miłosierdzia.
Natalia Łochnicka, Chojewo

Tegoroczny Diecezjalny Dzień Młodzieży pozwolił mi otworzyć się na Boże Miłosierdzie oraz sprawił, że jestem w stanie wyjść poza siebie, by iść na spotkanie innym. W tym czasie uświadomiłam sobie, że powinnam przestać patrzeć na siebie i zacząć szukać drugiego człowieka, a tym samym otwierać się na innych. Pomoc Jezusa daje mi siłę, aby być odważnym człowiekiem, i pozwala mi przekazywać radość, na przykład poprzez śpiew, który jest najlepszym sposobem na głoszenie chwały Panu Bogu. Przeżycie tego dnia ze wspólnotą ludzi coraz bardziej zbliża mnie do Chrystusa. Jezus jest miłością i Jego miłość zaspokaja wewnętrzny głód serca. On przyszedł na ziemię nie po to, żeby Jemu było dobrze, tylko nam, Jego dzieciom. Tak samo i my powinniśmy sprawiać, by innym było lepiej. Każdy z nas powinien otworzyć się na Boże Miłosierdzie. Najlepszą odpowiedzią człowieka na miłość Boga jest powierzenie się Jemu oraz miłowanie bliźniego.
Karolina Szkop, Skrzeszew

14 września młodzież z diecezji drohiczyńskiej spotkała się w Serpelicach. Spotkanie miało klimat Światowych Dni Młodzieży, na których miałam możliwość być. Miło było patrzeć na powtórkę tego, co działo się w Krakowie.
Naszą wędrówkę na Kalwarię rozpoczęliśmy od Koronki do Miłosierdzia Bożego. Następnie czas umilił nam zespół Arkadio, znany głównie z piosenek o radości i opowieści o krętej życiowej drodze. Po tym koncercie odbyła się Msza św., którą odprawił bp Tadeusz Pikus. Wygłosił do nas słowo Boże i udzielił sakramentu Komunii św. Na koniec pobłogosławił nasze różance, które otrzymaliśmy w drodze na Kalwarię. Wychodząc, przechodziliśmy przez Bramę Miłosierdzia. To wydarzenie nauczyło mnie bycia dobrym człowiekiem dla ludzi, aby zawsze pomagać i być dla nich dobrym; Jezus zawsze ma dla nas miejsce w niebie, ale my musimy na nie zasłużyć i pomagać naszemu rodzeństwu, by kiedyś nie zbłądzić. W końcu mamy również Rok Święty Miłosierdzia, powinniśmy więc miłować się wzajemnie. Jak jest napisane w Piśmie Świętym: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią’’.
Na pewno dla każdego z nas było to niezwykłe wydarzenie, które zostanie w naszej pamięci. Myślę że wszyscy byli zadowoleni z przybycia i spędzenia czasu na wspólnej modlitwie. Mam nadzieję, że w następnym roku spotkamy się w większym gronie.
Amelia Dąbrowska, Prostyń

Od sześciu lat nieprzerwanie uczestniczyłam w Diecezjalnym Spotkaniu Młodzieży w Serpelicach. Na tegoroczne spotkanie również bardzo chciałam jechać, jednak początkowo przeszkadzały mi w tym obowiązki w pracy. Nieoczekiwanie zdarzyło się jednak tak, że dostałam wolny dzień. Był to znak, że nie może ominąć mnie to wydarzenie. Niezmiernie się ucieszyłam, że mogę w tym dniu być w Serpelicach. Dziękuję Bogu za tę możliwość. Moje uczestnictwo w tegorocznym spotkaniu było jeszcze bardziej szczególne, ponieważ posługiwałam jako wolontariusz KSM. Całe wydarzenie było fantastycznym przeżyciem. Widok wielu młodych, roześmianych ludzi, którzy zjawili się w jednym miejscu, aby spotkać się z jedną, ale bardzo wyjątkowa osobą, jaką jest Jezus. Od wszystkich emanowała ogromna radość, która napełniła mnie i dodała wiele sił na dalsze życie w ciągłym biegu. Spotkanie z wieloma osobami, przyjaciółmi dało mi wiele energii na zbliżający się wielkimi krokami rok akademicki. Mam nadzieję, że za rok również będę mogła uczestniczyć w tym spotkaniu. Do zobaczenia!
Anna Ołowska Węgrów

2016-09-22 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fenomen służby

Niedziela Ogólnopolska 24/2017, str. 56-57

[ TEMATY ]

młodzi

Niedziela Młodych

Łukasz Frasunkiewicz/ Biuro Prasowe LEDNICA 2000

75 tys. – to oficjalna liczba pielgrzymów na XXI Spotkaniu Młodych LEDNICA 2000. Jak co roku zjawili się licznie ci, którzy chcieli uwielbiać Boga swoją modlitwą, śpiewem, tańcem. To jedno z największych wydarzeń dla wierzących, które zachwyca mnogością symboli i artystycznym przygotowaniem, ale również należy do bardzo bezpiecznych, gdzie wszystko jest dopracowane, by nie narażać zdrowia zgromadzonych ludzi. 75 tys. to sami uczestnicy, ale są jeszcze te osoby – nie zawsze widoczne – które pracują w czasie spotkania, by inni mogli je przeżyć w sposób pełny. Tylko – lub aż – 3 tys. wolontariuszy pomagało w tym czasie.
Na czym więc polega fenomen, że poświęcamy swój wolny czas na tę służbę? Jak to jest być lednickim wolontariuszem?

Tancerze, służba drogowa, osoby związane z liturgią, lekarze, anioły porządku, ratownicy, ochroniarze, biuro prasowe, harcerze, muzycy, schola, przewodnicy ledniccy – bez nich wszystkich organizacja takiego przedsięwzięcia nie mogłaby się udać. Zacznijmy jednak od początku – na tydzień przed tym najważniejszym dniem ludzie z całej Polski już zjeżdżają na Pola Lednickie! To prawdziwi tytani pracy – od rana do wieczora (a gdy trzeba, to i w nocy!) budują potrzebną infrastrukturę, pakują symbole, stawiają namioty. Od tego wszystko się zaczyna. Również wtedy (choć startują o wiele wcześniej) działa już grupa promocji, a wszystkie pozostałe służby się przygotowują.
CZYTAJ DALEJ

Czy Chopin był ateistą? Co o kościelnych legendach może powiedzieć historyk?

2025-09-26 13:42

[ TEMATY ]

"Niedziela. Magazyn"

Adobe Stock

Fryderyk Chopin

Fryderyk Chopin

Ateista, a może człowiek głębokiej wiary – kim naprawdę był Fryderyk Chopin? W najnowszym numerze „Niedziela. Magazyn” (nr 10 – październik-grudzień 2025) staramy się rozwikłać tę jedną z największych tajemnic historii muzyki. Odpowiedź na nią może na nowo zdefiniować nasze wyobrażenie o Chopinie.

W „Magazynie” nr 10 znajduje się więcej sensacyjnych artykułów. Przyglądamy się np. celibatowi na przestrzeni dziejów, pytając o to, kto i dlaczego wymyślił celibat. Znane powiedzenie głosi, że w każdej legendzie znajduje się ziarenko prawdy. Idąc za tą myślą Grzegorz Gadacz okiem historyka spogląda na kościelne legendy, które legły u podstaw naszej tożsamości narodowej. Jasna Góra jest wciąż niezgłębioną tajemnicą, a jednym z jej słabo zbadanych sekretów jest funkcja więzienia, którą klasztor pełnił w minionych wiekach. Kto i dlaczego był więziony na Jasnej Górze? Na to pytanie odpowiada Ireneusz Korpyś. Profesor Grzegorz Kucharczyk demaskuje mit założycielski reformacji, a Bogdan Kędziora rozprawia się z czarną legendą krucjat. Matka Boża z Guadalupe wciąż rozpala wyobraźnię wiernych na całym świecie, ale co tak naprawdę wiemy o Jej objawieniach? Pogłębionej analizy tego, jak doszło do objawień maryjnych w Meksyku i jak przebiegały, podejmuje się Grzegorz Kaczorowski.
CZYTAJ DALEJ

bp P. Kleszcz: Wola Boża to dobro, które nas spotyka

2025-09-27 11:10

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

40. Piesza Pielgrzymka z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej

40. Piesza Pielgrzymka z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej

Blisko 200 wiernych wzięło udział w jubileuszowej - 40. Pieszej Pielgrzymce z Tomaszowa Mazowieckiego do Sanktuarium Świętej Rodziny w Studziannej. Mszy świętej inaugurującej pielgrzymkę przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej, bp Piotr Kleszcz, a przewodnikiem na szlaku jest proboszcz tomaszowskiej parafii księży filipinów, ks. Grzegorz Chirk.

W homilii bp Kleszcz przypomniał, że w życiu człowieka pojawiają się drogi „bez map” – znamy ich cel, ale nie wiemy, co nas spotka w drodze. – Są w naszym życiu dwie rzeczywistości, których czasem nie rozumiemy: wola Boża i dopust Boży. Wola Boża to dobro, które nas spotyka, ale zdarzają się też sytuacje trudne, których Bóg nie chce, ale na nie dopuszcza, by ostatecznie mogło z nich wyniknąć dobro – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję