Reklama

Polska

Ks. Dziedzic: jestem wolny i dziękuję wszystkim za modlitwę

Jestem wolny i dziękuję wszystkim za modlitwę – powiedział Radiu RDN Małopolska w Tarnowie ks. Mateusz Dziedzic. Misjonarz uprowadzony ponad sześć tygodni temu w Republice Środkowoafrykańskiej został wczoraj uwolniony z rąk rebeliantów. "Czułem moc modlitwy – dodał misjonarz w rozmowie z diecezjalną rozgłośnią. - Jestem wolny, teraz wiem, że wolność to wielka wartość".

[ TEMATY ]

misjonarz

grybow24.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uwolniony wczoraj kapłan skontaktował się już telefonicznie z rodziną i z wikariuszem biskupa tarnowskiego ds. misji. Poinformował, że przebywa obecnie w szpitalu stolicy Kamerunu, Jaunde, gdzie przechodzi rutynowe badania i pozostaje pod dobrą opieką lekarzy. Następnie stamtąd ma trafić do Brazzaville w Republice Konga.

"Pan Bóg dopuszcza trudne chwile, ale też daje siłę. Ja tego doświadczyłem, bo sześć tygodni spędziłem w lesie, ale Pan Bóg dał mi siłę, aby to wszystko znieść" - powiedział na antenie tarnowskiej rozgłośni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Wiedziałem, że dużo ludzi jest ze mną i że modlą się za mnie w Republice Środkowoafrykańskiej, w Polsce, w mojej diecezji, moja rodzina, przyjaciele, kapłani. Ja to wszystko wiedziałem i czułem moc modlitwy. Również w lesie modliliśmy się w razem z więźniami" - opowiedział.

Przypomniał jednocześnie o wielkim zaangażowaniu w jego uwolnienie ks. Mirosława Gucwy, wikariusza generalnego diecezji Bouar, który był jednym z negocjujących z rebeliantami warunki przekazania misjonarza. Ks. Gucwa stale monitorował sytuację, w jakiej znajdował się ks. Mateusz. Za jego pośrednictwem do misjonarza trafiały paczki m.in. z niezbędnymi lekarstwami.

Reklama

"Każdego dnia odprawiałem Msze św. i głosiłem Słowo Boże. Modlitwa była naszą siłą i przeżyliśmy te trudne chwile. Dziękuję Wam wszystkim za modlitwę i za pamięć" - powiedział ks. Dziedzic na antenie RDN Małopolska.

Słowa podziękowania skierował także pod adresem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża oraz ks. Krzysztofa Czermaka z tarnowskiej kurii. Jak dodał, "wielu ludzi Kościoła zaangażowało się w moje uwolnienie, walczyli o moją wolność", wymieniając także Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

"Jestem wolny. Jestem szczęśliwy. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie. Niech Pan Bóg wam błogosławi. Pan Bóg jest wielki. Do zobaczenia w Polsce. Szczęść Boże" – zakończył ks. Mateusz Dziedzic.

Kapłan skontaktował się telefonicznie z rodziną i z wikariuszem biskupa tarnowskiego ds. misji. Misjonarz przebywa w Kamerunie, skąd ma trafić do Brazzaville w Republice Konga. Aktualnie w szpitalu (w Kamerunie) przechodzi rutynowe badania.

MSZ prowadzi intensywne działania, aby ks. Mateusz Dziedzic mógł szybko wrócić do kraju i spotkać się z rodziną.

2014-11-27 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kamerun: spotkanie polskich misjonarzy i misjonarek

[ TEMATY ]

Kamerun

misjonarz

Papieskie Dzieła Misyjne

Po dwuletniej przerwie, spowodowanej pandemią, polscy misjonarze w Kamerunie zebrali się w dniach 10-12 listopada w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Atoku, gdzie pracują księża marianie. Spotkanie to, mające już długoletnią tradycję, nawiązywało do dwóch ważnych wydarzeń: Święta Niepodległości 11 listopada i niedawnej beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej.

Ważnymi duchowymi akcentami tego zgromadzenia były: Eucharystia, której przewodniczył bp Jan Ozga - ordynariusz diecezji Doumé-Abong' Mbang, konferencja duchowa i wspólne modlitwy. Towarzyszyły temu, przebiegające w braterskiej atmosferze, wspólne śpiewy i dzielenie się doświadczeniami misyjnymi. Tradycyjnie w spotkaniu uczestniczyła konsul honorowy RP w Kamerunie Mirosława Etoga.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł o. Eugenio Barelli, dawny gwardian sanktuarium Stygmatów La Verna

2025-10-11 19:16

[ TEMATY ]

gwardian

o. Eugenio Barelli

sanktuarium Stygmatów La Verna

Włodzimierz Rędzioch

o. Eugenio Barelli

o. Eugenio Barelli

Dziś, 11 października we franciszkańskim sanktuarium La Verna odbył się pogrzeb dawnego gwardiana o. Eugenia Barellego. Ten święty franciszkanin zmarł 9 października we Fiesole w Toskanii.

O. Barelli, który został franciszkaninem za namową o. Pio, był od roku 1973 gwardianem sanktuarium Stygmatów i to właśnie on w 1993 r. przyjmował w La Vernie Jana Pawła II, pierwszego w historii papieża, który odwiedził miejsce, gdzie Biedaczyna z Asyżu upodobnił się do Chrystusa, otrzymując stygmaty.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję