Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Lubaczów na milenijnym szlaku (7)

Przedziwna więź łączy nas do dziś

Niedziela zamojsko-lubaczowska 45/2016, str. 2-3

[ TEMATY ]

historia

Archiwum IPN Oddział w Rzeszowie

Abp Karol Wojtyła podczas lubaczowskich uroczystości

Abp Karol Wojtyła podczas lubaczowskich uroczystości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Lubaczowie nadal trwają uroczystości milenijne. O godz. 8 bp Karol Pękala, sufragan z Tarnowa, celebrował Mszę św. dla matek i wygłosił kazanie na temat „Obowiązki matek i kobiet polskich w wychowaniu młodego pokolenia”. O godz. 9 przy ołtarzu milenijnym Mszę św. dla młodzieży odprawił bp Wincenty Urban, sufragan z Wrocławia. Celebrans wygłosił podniosłe kazanie. O godz. 10.30 asysta udała się na plebanię po księży biskupów, przedstawicieli Kapituł KUL, ATK, duchowieństwa. Skąd wyruszył orszak do prokatedry, gdzie uformowała się procesja z relikwiami bł. Jakuba Strzemię do ołtarza polowego. Słowo wstępne wygłosił ks. inf. Jan Nowicki.

Pontyfikalna Eucharystia

Reklama

O godz. 11 abp Karol Wojtyła, metropolita krakowski, rozpoczął Sumę pontyfikalną. Księdzu Arcybiskupowi asystowali kanonicy kapitulni: Tadeusz Fedorowicz, Marian Kumala i Wawrzyniec Mazur. W czasie Mszy św. po Ewangelii kazanie na temat „Religia w życiu człowieka” wygłosił ordynariusz przemyski bp Ignacy Tokarczuk. Po skończonej Mszy św. od ołtarza przemówił abp Karol Wojtyła. – Moje słowa są podyktowane głębokimi więzami historycznymi, jakie nas łączą. W dniu dzisiejszym, kiedy obchodzimy Milenium, uświadamiamy sobie tę zasadniczą prawdę, którą przypomniał nam Sobór Watykański II, że Kościół wciąż jest w stanie łaski i posłannictwa, które swój początek ma w Bogu w Trójcy Świętej Jedynym. I do nas niegdyś Bóg Ojciec posłał swego Syna i Ducha Świętego. I to posłannictwo Kościół pełni nadal i dlatego ma charakter misyjny. Dziś, kiedy obchodzimy dwudziestą pierwszą z rzędu diecezjalną uroczystość milenijną, uświadamiamy sobie fakt, że przed tysiącem lat naród nasz, przyjmując chrzest, stał się przedmiotem tej wielkiej misji Kościoła – mówił abp Wojtyła. Przypomniał wielkiego misjonarza, jakim był św. Wojciech, męczeńską śmierć w Krakowie św. Stanisława, biskupa, przybycie do Krakowa dominikanów i franciszkanów, którzy od grobu św. Stanisława wyruszyli na misje na ziemie wschodnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pasterskie wzruszenie

Reklama

– Jestem bardzo wzruszony, że mogę dziś uczestniczyć w waszych uroczystościach milenijnych i odprawiać Mszę św. przy relikwiach arcybiskupa halickiego bł. Jakuba Strzemię. Wiem, że są one dla was tak cenne, jak dla naszego narodu relikwie św. Stanisława na Wawelu. Wiem, że jest to szczególne świadectwo sześciu stuleci Kościoła na waszych ziemiach, gdzie bł. Jakub Strzemię spełnił swoją misję – mówił dalej abp Karol Wojtyła. Wspomniał także jednego z największych biskupów polskich. Podziękował za wielkich pasterzy Kościoła Krakowskiego: kard. Jana Puzynę i kard. Adama Stefana Sapiehę. „Ta przedziwna więź łączy nas do dziś. Przed ośmiu laty uczestniczyłem tu w uroczystościach 25-lecia sakry biskupiej ostatniego waszego arcybiskupa metropolity – Eugeniusza Baziaka. Spoczywa on, za zgodą Kapituły Metropolitarnej w Lubaczowie, w katedrze na Wawelu, w kaplicy Zebrzydowskich – jako znak tej właśnie więzi, która nas łączyła na przestrzeni stuleci. Był on ostatnim następcą bł. Jakuba Strzemię i zarazem świadkiem wielkich zmagań waszej archidiecezji i metropolii, i tego posłannictwa, które na tych ziemiach było przez wiele wieków spełnione, a które dziś, w Tysiąclecie Chrztu Polski, uroczyście tutaj wspominamy. Niech zatem Najświętsza Ofiara, którą składałem, będzie darem wdzięczności Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu za wasze posłannictwo, które w minionym tysiącleciu wydało dojrzałe owoce. Proszę zarazem Boga o to, byście tę waszą misję mogli nadal owocnie spełniać – w drugim tysiącleciu chrześcijaństwa” – tymi słowami zakończył swoje wystąpienie abp K. Wojtyła w Lubaczowie na uroczystościach milenijnych.

Modlitwa Tysiąclecia

Następnie ks. inf. Jan Nowicki jako ordynariusz odmówił Modlitwę Tysiąclecia oraz dokonał aktu oddania się archidiecezji w niewolę Matki Bożej za wolność Kościoła w Polsce i w świecie. Po tym akcie zebrany lud odśpiewał hymn dziękczynny „Ciebie Boga wysławiamy” oraz „Boże, coś Polskę”.

Jeszcze raz zabrał głos ordynariusz archidiecezji. Najpierw zwrócił się do księży biskupów, którym w gorących słowach wyraził wdzięczność za ich przybycie do Lubaczowa oraz diecezjanom za liczny i pobożny udział w uroczystościach milenijnych. Wg niego, były one „aktem publicznej manifestacji naszej wielkiej wdzięczności Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu za łaskę chrztu św., jaką obdarzyć raczył nasz naród polski równo tysiąc lat temu”. Przypomniał, że jeśli chodzi o chrzest Polski, dużą rolę odegrał Mieszko I i czeska księżniczka Dobrawa. Polska wówczas weszła w krąg kultury zachodnioeuropejskiej. Przyjęcie chrztu to również Milenium naszego państwa. Ordynariusz proponował, byśmy weszli w drugie tysiąclecie umocnieni uczuciem do Stolicy Apostolskiej i Papieża, pamiętali o wielkiej roli wiary i Kościoła w czasach długiej niewoli naszego narodu.

Pójść za Chrystusem

– Wiara była na przestrzeni tysiąca lat dla milionów Polaków źródłem niewymownej pociechy, tarczą obrony, światłem w ciemnościach, podporą i ostoją życia w chwilach załamania i słabości, z niej rodziła się nadzieja lepszego jutra wczoraj i zawsze – mówił ks. inf. J. Nowicki. Apelował, byśmy poszli za Chrystusem, byśmy cenili sobie „to światło żywej wiary, jakie zapalił w nas Chrystus w chwili chrztu św., światło miłości Boga i bliźniego. Strzeżcie tego światła przed wszelką winą i grzechem, oto wskazanie na rozpoczęte drugie Milenium, wskazanie dla nas wszystkich” – tymi słowami zakończył swoje przemówienie gospodarz uroczystości milenijnych w Lubaczowie.

Uroczyste błogosławieństwo biskupów udzielone zebranym tłumom zakończyło przedpołudniowe uroczystości milenijne.

2016-11-03 09:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śladami bł. Stanisława Kostki Starowieyskiego

[ TEMATY ]

historia

Archiwum

Bł. Stanisław Starowieyski

Bł. Stanisław Starowieyski

Przy dawnym pałacu Zamoyskich w Łabuniach, na niewielkim cmentarzu rodowym Szeptyckich i zakonnym Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi, pochowano urnę z prochami nadesłanymi z Dachau żonie zmarłego w obozie 13.04.1941 r. Stanisława Starowieyskiego. Pośród radialnie ułożonych mogił, wytyczonego kołem urokliwego cmentarzyka, znajduje się skromna płyta nagrobna błogosławionego. Od Jego śmierci minęło zaledwie 75 lat. Natomiast w roku 2015 obchodziliśmy 120 rocznicę Jego urodzin. Ta właśnie rocznica stała się okazją do pierwszego spotkania przy grobie błogosławionego Stanisława Kostki Starowieyskiego, grupy ludzi zafascynowanych życiem i postawą chrześcijańską tego świeckiego człowieka.

Pomysłodawcą i organizatorem zeszłorocznego i tegorocznego spotkania był ks. Zbigniew Kulik z parafii rzymsko-katolickiej p.w. Miłosierdzia Bożego w Siennicy Nadolnej. Ksiądz Zbigniew Kulik jest autorem książki „Bł. Stanisław Kostka Starowieyski 1895-1941 działacz Akcji Katolickiej. Cztery tajemnice zwykłego człowieka”, wydanej przez Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnię w Sandomierzu w 2015 r. Osobą Stanisława Starowieyskiego był zafascynowany o wiele wcześniej. Kiedy był na pierwszym roku Seminarium przyjechał do Łaszczowa z przedstawicielami Rodziny Szeptyckich, którzy przez bezsensowny zakaz władz komunistycznych, mogli dopiero teraz, po raz pierwszy od czasów wojny, odwiedzić swoje dawne miejsce zamieszkania. Trzeba tutaj wspomnieć, że ks. Kulik w l. 90-tych XX w. napisał pracę magisterską poświęconą Stanisławowi Starowieyskiemu, która wykazała, że życie i postawa tego świeckiego człowieka zasługuje na miarę świętego. Biskup Bolesław Pylak ubogacony tą wiedzą wniósł kandydaturę Stanisława Starowieyskiego do procesu beatyfikacyjnego.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: "Bóg jest" historia Dr Romany

2025-09-26 08:27

[ TEMATY ]

rozważanie

ks. Marek Studenski

W tym odcinku zabieram Cię w niezwykłą podróż: od dramatycznego poszukiwania 3-letniej dziewczynki, którą ogrzał własnym ciałem wierny pies, po milczącą mądrość Ewangelii, gdzie Łazarz — „ten, któremu Bóg pomaga” — uczy nas, że miłosierdzie bywa bliżej niż sądzimy.

Opowiadam o dr Romanie Capucie, lekarzu i dobroczyńcy misji w Tanzanii, która jednym zdaniem „Mungu youpo — Bóg jest” potrafiła rozświetlić najciemniejszą żałobę. Jej życie, cierpienie i uśmiech do końca pokazują, co naprawdę znaczy zawierzyć.
CZYTAJ DALEJ

Kapelan wojskowy: obecność jest pierwszym „sakramentem”

2025-09-26 20:48

[ TEMATY ]

kapelan

wojsko

Adobe Stock

Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.

Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję